MYK z ergonomikiem - czyli jak przełożyć dziecko na plecy

Ponieważ już kilka osób prosiło, żeby pokazać przekładanie dziecka na plecy w ergonomiku ale inne niż te pokazane w tradycyjnych instrukcjach (czyli przesuwanie nad biodrem ale pod pachą), to poniżej opisuję krok po kroku sposób, który ja stosuję:

1. Złap obiema rękami za pasy ramienne i przełóż je do lewej ręki. Trzymaj ją wewnętrzną stronią dłoni do góry pod wypełnieniem obu pasów.
2. Przesuń nosidło razem z dzieckiem na biodro cały czas trzymając pasy w ręku.
3. Przełóż łokieć lewej ręki z pasami przed dzieckiem i przed oboma pasami ramiennymi.
4. Prawą ręką chwyć mocno za pas znajdujący się po stronie prawej ręki w taki sposób aby wierzch dłoni był na górze, palec wskazujący między pasami a kciuk pod spodem wypełnienia pasa ramiennego. Trzymaj w ten sposób oba pasy.
5. Lewą rękę, znajdującą się cały czas pod pasami przełóż w taki sposób aby złapała pas zewnętrzny pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym. W ten sposób będziesz trzymać każdy pas w oddzielnej ręce.
6. Przełóż prawą rękę płynnym ruchem nad głową, jednocześnie przesuwając nosidło razem z dzieckiem, pomagając sobie lewym łokciem.
7. Włóż ręce w pasy ramienne. W ten sposób nosidło zostało założone jak plecak.
8. Zapnij pas piersiowy w okolicy mostku.
9. Gratuluję, możesz zacząć już spacer :)

hahaaha, filmik by się przydał... ;)

yyyy
czytam i nic nie rozumiem :bduh:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Cobra

Ponieważ już kilka osób prosiło, żeby pokazać przekładanie dziecka na plecy w ergonomiku ale inne niż te pokazane w tradycyjnych instrukcjach (czyli przesuwanie nad biodrem ale pod pachą), to poniżej opisuję krok po kroku sposób, który ja stosuję:

---

Droga Cobro, spełnij nasze oczekiwania i zrób jakiś fikuśny filmik ;)

okey ale to dopiero najwcześniej z czwartek

Mam ten sam problem. Filmiku, :help:

obiecałam ale nie dałam rady (raczej trudno kręcić samemu w czasie przekładania Pyzaka a operator kamery wyjechał i będzie jutro)

NO I NAKRĘCIŁAM - troszkę to trwało :hide:


http://www.youtube.com/watch?v=2KL2kRP6xPY


VOILA! I czy teraz już wszystko jest jasne? :mrgreen:

:applause::applause::applause::applause::applause: :applause::applause::applause::applause::applause: :applause:

idę trenować - ciekawe czy oporne dziecko o wadze ok 16 kg uda mi się jeszcze spakować w nubigo

Ciekawa jestem ile Pyza waży:)

ooo, musze wyprobowac bo jak do tej pory to tylko na lezaco wrzucalam Goluma na plecki a najwygodniej bylo mi przy tym odpinac jeden pas naramienny co zaowocowalo zgubieniem paska piersiowego w APLXie :duh: na szczescie sasiad odnalazl

Ja Błażeja tak przerzucam, a waży 12, więc się da :-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez zagatka

Ciekawa jestem ile Pyza waży:)

---

ponad 9 kilo ;) IMO przerzucisz tak do 15 kilo.

No i nie trzeba kombinować, ryzykować i w ogóle ;)

Teraz wszystko jasne :) Jutro trenujemy, bo do tej pory wg instrukcji producenta zakładałam i zawsze mi jakoś krzywo to wszystko wychodziło, no i tylko nad tapczanem miałam śmiałość, nigdzie indziej. Dzięki!!!

Super instrukcja :thumbs up: .
Napewno sie nam przyda .

wyciągnę sobie wątek, żeby mi się nie zgubił, bo się go naszukałam trochę:)

:)

nie wiem komu bardziej dziekować
- Tobie Cobro, że nakręciłaś :mighty:
- czy Tobie Hildegardo, że wyciągnęłaś :mighty:

w każdym razie wespół w zespół uratowałyście moje plecy!

teraz ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć!:jump:

ciekawe. ale ja nigdy nie przekładałam, gdyż całkiem inaczej zakładam pas biodrowy. z przodu był zawsze na biodrach a z tyłu - w talii (a to ok 10 cm różnicy na pasie, więc najpierw była konieczność wyregulowania pasa.)
a w druga stronę dało by się? (tak z czystej ciekawości pytam)

Dzięki za wątek......idę próbować :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tola_zet

nie wiem komu bardziej dziekować
- Tobie Cobro, że nakręciłaś :mighty:
- czy Tobie Hildegardo, że wyciągnęłaś :mighty:

w każdym razie wespół w zespół uratowałyście moje plecy!

teraz ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć!:jump:

---

filmik jest genialny- kiedyś dawno temu próbowalam tego "myku" i wyszło świetnie, potem nie nosiłam na plecach i zapomniałam jak to się robi, teraz znów potrzebuje sama wrzucać i musiałam odnaleźć wątek, co wcale łatwe nie było...
Ja bym proponowała wkleić filmik do przyklejonego wątku o filmikach instruktazowych, bo widzę, że wielu osobom się przydac może.

Dzięki:) Właśnie zamanducowałam małżonka, z pewnością doceni filmik!
Tak przy okazji, czy tylko mnie się to kojarzy ze skomplikowanym obrotem rodem z kursu tańca towarzyskiego?:D

nie no cobra szacun, zarzucić dziecia na plecy i w tym samym czasie jeszcze czapkę zdjąć, a tak na poważnie to nie wiedziałam, że to taki problem jest zarzucić dziecia na plecy w nosidle, ja nie nosidłowa, więc żyłam w nieświadomości i chyba nie będzie mi dane spróbować

muszę spróbować, dziękuję za ten patent, tak właśnie myślałam, że musi być jakiś sposób...

Cobro -:mighty:
ja ostatnio walczylam z plecaczkiem:mad:
A dzis z Bondkiem spróbowałam i za pierwszym razem mi wyszło:jump:

Jesteś WIELKA:mighty:

O jak fajnie, a ją się :thumbs up:meczylam że starszym

dobre:cool: zachowuje na przyszlosc!

a mnie jednak nie przekonuje
mi osobiście o wiele szybciej założyć nosidło od nowa i bezpieczniej :wink:

Cytat:

---

Zamieszczone przez dankin-82

a mnie jednak nie przekonuje
mi osobiście o wiele szybciej założyć nosidło od nowa i bezpieczniej :wink:

---

Też bym tak wolała, ale podczas testowania nosidełka mi się nie udało. Jak już kupię własne, to spróbuję obu wersji - poprawnej i "z mykiem" i się przekonam która lepsza. Ale miło, że ktoś zadaje sobie trud żeby się tym mykiem podzielić :)

podbijam wątek :)

Dziekuję, właśnie się rozwiązal mój najwiekszy problem nosidłowy ;)

po ponad 3 latach istnienia wątku wyznam:
Cobra! Aj law juł!!! :heart:

:)
PS. Cudowne paznokcie :love: