Używał ktoś? Warto? Jak się sprawdzają w porównaniu do Bambino mio? Szyją aż 6 rozmiarów.
P.S. Pieluszkarnia uruchomiła serwis - pranie pieluszek z dowozem. Super, że w Polsce rozwijają się takie inicjatywy :-)
Wersja do druku
Używał ktoś? Warto? Jak się sprawdzają w porównaniu do Bambino mio? Szyją aż 6 rozmiarów.
P.S. Pieluszkarnia uruchomiła serwis - pranie pieluszek z dowozem. Super, że w Polsce rozwijają się takie inicjatywy :-)
serwis rewelacyjnie że i w polsce działa, mi koleżanka mówiła o czymś takim w niemczech a tu proszę :)
prefoldów sama jestem ciekawa :)
Jesli dobrze zrozumiałam to co napisane na stronie, to przy wykupieniu usługi serwisu dowolną ilość prefoldów dostaje się gratis. :-) Trzeba sobie tylko dokupić otulacze i papierki.
Dostaje chyba nie do końca - dostaje w dzierżawę z tego co rozumiem;)
Jeżeli wykupujesz opcję np 50 pieluch tygodniowo to tyle dostajesz do użytku. Po zaprzestaniu wykupowania serwisu Ci je zabierają
A szkoda:P
Tak, tak. O to mi chodziło, że nie trzeba ich najpierw kupić. Chociaż napewno all included ;-)
hej, prefordów pieluszkarni używam od tygodnia i sprawdzają mi się super
są dużo bardziej chłonne od tetry, którą używałam do tej pory (co nie jest trudne) - materiału wszytego warstwowo jest tyle, że jest co przesikiwać
ładnie się dopierają, nawet po grubszym
schną długo niestety (pralka, wirowanie) - dlatego wieszam przy lub na grzejniku
schną szybciej niż wkładki bambusowe
mam z zielonym obszyciem i do otulaczy są za długie przy pieluszce all size (podwijam)
Ktoś jeszcze używał tych prefoldów? Bambino mio wydają mi się bardzo twarde, chętnie spróbowałabym innych:)
Jestem po pierwszych testach i wg mnie są REWELACYJNE! Przede wszystkim można świetnie dopasować rozmiar bo jest aż 6 do wyboru. Druga sprawa miękkość - kiedy dostałam je nowiutkie już były mięciutkie i miłe w dotyku, po praniu zrobiły się jeszcze przyjemniejsze. Mam czerwone (regular) dla 18 mies. dziecka, składam wzdłuż (więcej warstw chłonnych) i świetnie pasują. Jeśli chodzi o chłonność to mimo, że są cieńsze nie wiedzę różnicy w porównaniu do Bambino mio. Nie wiem jak będą trwałe - trzeba czasu żeby się przekonać. W każdym razie ogromny plus za małą pupę i miękkość. Jeśli ktoś się zraził do prefoldów używając BM, to tu będzie mile rozczarowany miękkością i wielkością - dopasowaniem pieluszki.
Dzięki za recenzję, w takim razie się skuszę tylko muszę pomyśleć nad rozmiarem:)
a wiecie jak wagowo się to ma do rozmiarów? bo mi nazwy niewiele mówią
Dziewczyny a jak myslicie- nadawałyby się jako wkłady do kieszonek albo formowanek?
Dołączam do pytań w ostatnich dwóch postach :) .
Wg mnie nie ma co patrzeć na kg dziecka czy chłonność tych pieluszek (tzn. ilość warstw jest taka sama, oprócz tych najmnijeszych pieluszek - są ciensze). Ważne są wymiary tzn. długość dłuższego boku. Najlepiej po prostu samemu sprawdzić na pieluszkach jakie się ma, co będzie wysatrczające dla dziecka. Ja miałam duże Bambino mio i składając wzdłuż miałam o ok. 10-15 cm za długą. Wzięłam z tych pieluszkarniowych z czerwonym obszyciem - jest właśnie ok. 12 cm. krótsza. Zależy też jak chcesz składać na trzy - wzdłuż czy wszerz. Ja składam wzdłuż (więcej warstw na całej długości).
Weź np. zwykłą tetrę lub muślinkę lub pieluszkę flanelową złóż w prostokąt (żeby wyszła taka wkładka do otulacza) i przymierz dziecku. Wtedy się przekonasz jaka jest najlepsza długość pieluszki (żeby nie trzeba było zawijać nadmiaru, ale żeby też nie była za krótka i kończyła się w połowie pupy ;-) ), zmierz i następnie poszukaj wśród pieluszkarniowych prefoldów najbardziej zbliżonej długości. Pamiętaj, że ok. 2 cm. może się skurczyć po praniu - normalne z bawełną.
Teoretycznie tak bo można pokombinować ze składaniem. Ja do kieszonek używam małych BM i mi pasują ale mam kieszonki b. wąskie w kroku - szyte tak na zamowienie. Te pieluszkarniowe by chyba nie weszły (są proporcjonalnie szersze od BM). Natomiast do typowych, firmowych kieszonek myślę, ze byłyby ok. Najlepiej popatrzeć na ich wymiary i sobie przeliczyć, który rozmiar po złożeniu zmieściłby się w kieszonce.
Dziś dotarła do mnie przesyłka z prefoldami - pomarańczowe i czerwone.
Za kilka dni dam znać, jak się sprawują.
Pierwsze wrażenia - hmm... Z jednej strony miękkość bardzo na plus. Z drugiej strony wydają mi się dość wąskie po złożeniu (oba rozmiary).
Przyłożyłam do Flipa - muśliny złożone w prostokąt ładnie wypełniają ten otulacz od gumeczki do gumeczki, natomiast prefoldy pozostawiają z obu stron marginesy ok.2cm gołego PULa przy nóżkach.
Czy też tak macie? Jak dzieci znoszą kontakt z gołym PULem otulacza? Czy przy wąskich prefoldach powinnam się spodziewać przecieków bokiem przy nóżkach?
Też tak robiłam i to zdawało egzamin. Mam córeczkę ale sika jak chłopak - tzn. z przodu, w środku i z tyłu jest zawsze sucho ;-) Więc dodatkowy materiał z przodu fajnie chłonął, jednak denerwował mnie ten wałek wizualnie - wyglądał jakby mała miała z przodu garba ;-)
U mnie ta "wąskość" jest właśnie na plus bo moja córeczka ma grubiutkie udka i szeroka pielucha robiła efekt żaby.
Co do Flipów, nie wiem jakie nóżki ma Twoje maleństwo, ale Flip jest tak szeroki, że przecież nie układa się gładko w kroku. Robi się z niego taki kokonik (jak z większości otulaczy), w którym sobie "wisi" pieluszka pomiędzy nogami (trudno to opisać, więc nie wiem czy wiesz o co mi chodzi ;-) ) Zatem skóra nie styka się z gołym PUL tylko z obszyciami/gumeczkami otulacza co jest konieczne, żeby nie było wycieków.
Ale jeśli jest dużo miejsca i dziecko ma bardzo chudziutkie nóżki, to i tak chyba przecieków nie powinnno być, bo to co ewentualnie spłynęłoby na otulacz, zaraz pochłonie bawełna z prefolda.
Dzięki, Mamuśka, za pocieszenie :) .
Nóżki (na razie) dość szczupłe. Prefoldy kończą się właśnie suszyć, więc dziś wypróbuję.
Mam w tej chwili tylko dwa otulacze, dwa następne zamówiłam - a Wy ile macie do prefoldów? Zastanawiam się, ile docelowo zgromadzić, czy cztery wystarczą (nie używam otulacza nigdy po raz kolejny, przy każdym przewinięciu zazwyczaj płuczę/zapieram ręcznie i wieszam do szybkiego suszenia, a co kilka dni wrzucam do pralki).
Aa, jeszcze były pytania o to, czy prefoldy nadają się do kieszonek.
Otóż według moich wstępnych obserwacji (przymierzałam przed praniem), pomarańczowe prefoldy mają wielkość zbliżoną do większości moich wkładek kieszonkowych i świetnie do kieszonek (one size różnych firm) pasują.
Bardzo lubię pieluszkarniowe prefoldy - do ok. 3,5 kg używałam żółtych, teraz (4,5) pomarańczowych i czerwonych (te ostatnie ciut zawinięte). Mięciutkie, chłonne, naturalne. I tania to opcja w stosunku do formowanek, a dopasowanie do malucha lepsze.
Używam z wełniakiem Storcha albo z pulem by Littlepenguin, choć z wełną jakoś milej.
A, czasami wkładam do kieszonek, ale jest mi jakoś twardawo...
Ja uzywalam żółtych. Od urodzenia aż do teraz 3 m-ce. Nadal pasują. Używam z tetra i otulaczem. Są chlonne, na minus można im zapisać jedynie, ze przy recznym zapieraniu po kupie, materiał się rozchodzi jak w zwykłej bielonej tetrze, warstw jest jednak tyle,ze w niczym to nie przeszkadza.
po zakupieniu tych prefoldow wróciła mi wiara, że noworodka mozna pieluchować w prefold + otulacz. W ramach wyprawki kupilam pakiet BambinoMio do 5kg i o ile otulacze super pasowały na mała 3kg pupcię to prefoldy nadal są zdecydowanie za duże i za sztywne. Idealnie z otulaczem BM sprawdzają się za to żółte pieluszkarniowe, małe, mieciutkie, chlonne. Załuje, ze kupiłam tylko 5 sztuk i ze dopiero w 3 tygodniu domowego pieluszkowania.
kupiłam też pieluszkarniowe prefoldy- żółte i są super!!! Co prawda jeszcze nie miałam okazji wypróbować, bo synuś urodzi się w czerwcu, ale są już po pierwszym praniu bardzo miękkie i przyjemne w dotyku. Mam dla porównania prefoldy bawełniane kikki- tragiczne, sztywne i twarde.
A te pieluszkarniowe świetnie nadają się jako wkład do kieszonki- żółte idealnie pasują
mam kłopot z tymi prefoldami. mam ich 12, to nasza podstawa pieluchowa. mamy twardą wodę więc są szorstkie i sztywne :(
ale najgorsze jest to, że nie wiem jak je składać. tzn składam wzdłuż albo w poprzek, ale przy płynniejszej i większej kupie prawie zawsze mam zabrudzony otulacz. nie wiem jak mam składać te prefoldy, żeby się tak nie robiło. kłopot to, bo bywa że jednego dnia trzy otulacze mi schodzą, a mam cztery..
dziewczyny, czy na 11kg te z czerwonym będą ok? bo ja mierzę to wychodzi mi ok 11-12cm szerokości a to jakoś mało, nasza tetra ma 16. Nie roluje się ten prefold? mam na myśli wkładanie do flipa nie do kieszonek.
nasza waży troche ponad 9 kg i używamy tych z zielonym obszyciem do flipów i są idealne. nawet myślałam czy nie spróbować juz tych największych.
z czerwonym obszyciem pewnie będą jeszcze dobre ale na pewno bardziej chłonne będą nieco większe, a dziecko rośnie. wybrałabym większe na 11 kg szczęścia :)
hmmm tylko że w sklepie w moim mieście mają tylko z czerwonym, nie opłaca mi się zamawiać w pieluszkarni samych prefoldów;) i zielony chyba nie zmieści się do flipa, trzeba będzie zawijać (czego nie lubię, bo robi się zgrubienie i młody ma dużo między nogami). To nie kupię w ogóle w takim razie:-(
Używam 1 jako wkładki do kieszonki i tak sprawdza się rewelacyjnie. Tylko niestety po około 2 miesiącach używania zaczyna twardnieć...
no właśnie...moje są już twarde, i zastanawiam się czy można coś z tym zrobić, bo szkoda mi wywalać...ma ktos może jakiś sposób??
wszystkie :) bambino mio, których nie lubie tez ;) i rewelacyjnie miękną prefordy oryginalne z flipa, ale one za to tez są najtwardsze po praniu
zawsze na 3, to bawełna, nic im nie bedzie :)