Wersja do druku
Drogie chustomamy szukam porady:)
Chciałabym zakupić tęczową chustę ale warunek musi być nośna bo moja mała szybko przybiera na wadze. Podoba mi się Anna Storcza i Katja. Która lepsza w waszym odczuciu? A może macie jakieś inne typy spełniające powyższe warunki?
Przeczytałam już recenzje ale nadal mam wątpliwości:/ Podobnego wątku nie znalazłam i mam nadzieję że piszę w odpowiednim miejscu.
z mojego doświadczenia (nie dużego jeszcze) - kolorowe i nośne:
inka storcza (anka pewnie będzie podobna)
tęcza francuska
tęcza lenylamb (z bambusem) też daje redę klockom :)
lana solara :) generalnie Lany należą do najlepiej nośnych, więc starczy do końca noszenia ;)
Katja też fajnie nosi, chyba lepiej (IMO) od Inki storcza.
Girasole są też baaardzo kolorowe (niektóre), ale moim zdaniem już nie tak nośne
Innych kolorowych nie miałam, to się nie wypowiem ;)
wełniana katja :love: i nirvana gwarantowana
Mam wełnianą Grecję i wełenki narazie pas:) Zresztą bym się bała bo mnie to nawet sweter kaszmir + jedwab dziś pogryzł. A co do lany czy nie jest trudna w obsłudze? Ja dopiero 4 miesiące motania mam za sobą i 4 chusty mi przez ręce przeszły raczej miękkie.
INKA!!!
aprosasa tęczowego polecę i lanę solara.
zgadzam się :)Cytat:
Zamieszczone przez asiapa
i genialnie się dociąga :)
spróbuj ze złamaną. Ja też dopiero od 5 miesięcy motam i dawałam radę lanie bez problemu (fakt, że ją dalej na razie puściłam, bo stwierdziłam, że póki mały jeszcze lekki, to trzeba skorzystać i w mniej nośnych chustach jeszcze ponosić :)Cytat:
Zamieszczone przez besia
lana musi byc złamana, inaczej jest nie do zniesienia. Podobnie storcze. Za to aprosas jest miękki od początku
Lana solara, wisi nawet jedna na bazarku :)
ta chusta jest boska :love:Cytat:
Zamieszczone przez pomidore
prawda? :) kawał porządnego szmatana, a do tego cudnie tęczowa.Cytat:
Zamieszczone przez MartaS
normalnie nie mogę się nadziwić, ze ona jeszcze tam wisi.
Prawda. Moja jest miękka jak flanelka, w ogóle to moja ulubiona chusta ostatnio
Zgadzam się z Martą:)
Solara i aprosas!
Mam od niedawna solare i nie mogę jej się nadziwić, że taka miękka! Takiej mięciusiej chusty to ja jeszcze w rękach nie miałam....a nosi jak marzenie nasze 11 kg!
Ja mam aprosasa. Kolory... bajka. I materiał mięciutki. Strasznie mi się podoba choć w noszeniu jakoś się nie możemy zgrać. No i strasznie mi trudno podjąć decyzję, czy ją dalej w świat puszczać czy zostawić.... jest naprawdę przepiękna, soczysta i baaaardzo energetyczna :)
Inka
łe tam, mnie inka za serce nie łapie. polecałabym francuska tęczę, wciaż tęsknię za tą chustą :(
aprosas i francuska tęcza - noszą jak szmatany i od początku użytkowania mięciutkie
Te dwie, które wymieniłaś (Katja i Anka) moim zdaniem noszą podobnie. Tyle, ze Anka musi być mocno złamana, bo nowa albo niewiele używana będzie trudniejsza w obsłudze. Ja mam Ankę z tych chyba starszych i nowszą Inkę i wg mnie różnią się nośnością -Anka nosi lepiej, ale moim zdaniem to nie kwestia modelu, ale właśnie wielu chusty. Tęcza Lenny Lamb - niezła, fajnie się dociąga, ale IMHO nie aż tak nośna.
Lana Solara - nosi genialnie i jest śliczna. I faktycznie wisi nadal na bazarku:)
Katja też sliczna i nosi nie najgorzej, ale z ciężarkami bywa już trudniej...
Widziałam że wisi taka piękna i kolorowa.. Ale oprócz ubarwienia musi mieć jeszcze odpowiednią długość. Dziękuję za porady;) Teraz wiem czego będę szukać na straganie.
długość o ona ma odpowiednią :) Do plecaczków :)))
Manon Grise, tudzież to samo w wersji Rouge
Właśnie miałam się zapytać czy Neobulle Manon dorównuję ww nośnością ;) Bo mojemu mężczyźnie w oko wpadł:P
:iagree:Cytat:
Zamieszczone przez Ania
Ją ostatnią sprzedam!
inka jest cudna... ja jeszcze 'klocka' nie nosze, bo tylko 9 kg, ale tego 9kg w ogóle nie czuję :)
a francuska tecza tez jest cudna ale w niej nie nosilam...
ciężko mi porównać bo niczego z w/w nie miałam. mój syn ma raptem 8,5kg więc go tak jeszcze bardzo nie czuje. a Manonek po prostu pięęękny jest i już:)Cytat:
Zamieszczone przez besia
No może zbyt dużego doświadczenia nie mam, ale przerobiłam kilka chust (bardziej chust niż wiązań) i ostatnio pokochaliśmy girasola.:lol: Mają średnią opinię w kwestii nośności, ale mój młody waży ponad 10 kg i dajemy radę bez problemów(może to bardziej kwestia psychicznego nastawienia do chusty... nie wiem). Lepiej nam idzie niż z nowym storczem, który jest jak papier ścierny i wcale nie taki genialny jak mi się na początku wydawało.:twisted:
A gdzie można kupić aprosas teczę? Google mi nie pomaga. A zakochałam się w niej na zabój. Help
pewnie na bazarku - trochę ich u nas na forum jest :) Daj ogłoszenie w dziale kupię. Kiedyś irla je sprzedawała, ale ostatnio zawiesiła działalność.Cytat:
Zamieszczone przez Maciejowa
tęcza francuska, inka i bambus lenny lamb :)
katja!
Ja już po poszukiwaniach mam tęczę aprosas i manon grise. Obie piękne obie nośne. Tyle że aprosas jest bardziej wymagający:) znaczy decha:)
przyszła aprosasowa tęcza :fire::fire::fire:
od razu jaśniej w domu :lool:Piękna :) Inka przy niej to spokojna chusta :twisted: Na wiosenne spacery będzie pasować
aż zatęskniłam:) u mnie przewinęły się trzy takoweCytat:
Zamieszczone przez Karusek