Kto ma pomysł co to za wiązanie i jak je wykonać?
http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-..._4251521_n.jpg
Napracowała się kobita....
Edit:
Tylko na co jej te czarne usta...? No nic, zdolna babka z niej.. Przyglądam się i ma to coś wspólnego z 2x...?
Wersja do druku
Kto ma pomysł co to za wiązanie i jak je wykonać?
http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-..._4251521_n.jpg
Napracowała się kobita....
Edit:
Tylko na co jej te czarne usta...? No nic, zdolna babka z niej.. Przyglądam się i ma to coś wspólnego z 2x...?
:omg:WOW!! a ja mam problemy z prostym plecakiem:oops:
przy takich malych dzieciach raczej ciezko to wykonac w pojedynke
wygląda na double hammock z x z przodu. ciekawe z jakiej długości? ja bym musiała mieć z 6 metrów :lol:
hohoho!fajne...!!!
ale dluga chusta musi byc...bo tam na 3 razy te dziecka omotane kazde...no...ladnie, ladnie.. ;)
no nieźle :)
ps. kto to podeśle Odynce? :twisted:
Hihi, ja myślę że się "samo prześle" Odynce pocztą pantoflową ;)
rzeczywiście! może to z wysiłku ;-)Cytat:
Zamieszczone przez mamabasi
Faktycznie piekny majstersztyk. Wielkie brawa sie naleza . A skad jest to zdjecie?
Zdjęcie zupełnie przypadkiem znalazłam jakiś czas temu w grafice google, nawet nie pamiętam do jakiej strony było przyczepione, ale chyba do żadnej chustowej bo by mi zostało w pamięci ;)
:omg: Najs! Poradziła sobie babka!
o kurcze... jestem pod wrażeniem... nie wiedziałam, że takie cuda da się zrobić, nawet by mi do głowy nie przyszło...
huuu...
od samego patrzenia dostaję zawrotu głowy. Szacun!
Nieźle. Ale chusta musi być mega-długa...
tak patrzę i po wiązaniu widze że to jest plecak z koszulką, z X z przodu. po prostu zamiast pasy przełożyć na ramiona i pod i zawiązać to zrobiła iksa i włożyła drugie dziecko ;) bardzo ładnie i praktycznie :)
Odjazdowe wiązanie!Przydałoby się tak "krok po kroku".
No to która się odważy przetestować? Może Odynkę wydelegujemy? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez kulka37
:duh:podlaczam sie :)
a wlasciwie to sie zamotalam calkiem to fajne, tylko mnie pokrecilo (tzn moj kregoslup) podczas motania na dobre, musze od lekarza :cryy: buuuuuu, co mnie podkusilo, zeby robic wygibasy :duh::duh::duh:
Ja wymiekam....
Bo nie wierze ze ona tam dzieci wsadzila jak w 2x, po zamotaniu. Musiala je chyba na sobie motac, przynajmniej to na plecach. A pozniej dociaganie tego z drugim z przodu...
Nie, jednak wymiekam :)
Ale, ale, Forgetit, melduj sie w tym watku ;)
Podpisuję się ręcoma i nogoma ;)Cytat:
Zamieszczone przez kakot
moim zdaniem po przeciwiczeniu to faktycznie trzeba dwoch osob - na lalkach bez problemu, ale na dzieciach to ... dziecie z przodu ktos musi podtrzymywac podczas motania.
i kto powiedział że bliźniąt w chuście się nie da :)