Wersja do druku
To dzięki Wam zaistniały pieluszki Mio unico. Dziękuję :-)
Aby firma mogła się rozwijać a pieluszki udoskonalać niezbędne są Wasze opinie. Każda krytyka , sugestia i pochwała są niezmiernie dla mnie ważne. Dlatego zachęcam do recenzowania; zarówno posiadających pieluszki jak i nie posiadających ;-) Gdyby się wkradła też jakaś opinia o samym sklepie byłabym podwójnie zadowolona :D
Dzisiaj do mnie przyszła kieszonka z dwoma wkładami :-)
Teraz jest w praniu więc nie wiem jak się będzie spisywać na małej, ale pierwsze wrażenie bardzo pozytywne:
Kieszonka jest mięciutka i bardzo delikatna z zewnątrz - super milutki i rozciągliwy materiał. Bardzo dokładnie odszyta, ma milutki polarek o właściwościach antybakteryjnych. Napki dosyć mocno trzymają (trzeba uważać przy odpinaniu aby nie rozciągnąć delikatnego PUL'a) ale to dobrze im wróży na przyszłość - z czasem się wyrobią, a nie będą za luźne.
Krój pieluszki wydaje się być bardzo przemyślany - pieluszka jest maksymalnie węższa z przodu (aby niepotrzebnie nie powiększać) a zarazem wystarczająco szeroka z tyłu (aby wszystko łapać ;-) )
Wkłady są dosyć cieniutkie i super mięciutkie, a mimo to wyglądają na chłonne - sprawdzimy "w praniu" ;-)
Jeszcze słówko o obsłudze sklepu, pieluszka przyszła do mnie dosyć szybko po dokonaniu przelewu, starannie i jednocześnie ślicznie opakowana :-) Z (chyba) odręcznie malowanym logo firmy.
Bardzo dziękuję za pierwszą recenzję :-D
Logo wprawdzie nie jest odręcznie malowane ale prawie , prawie ;-) . Drukuje je moja osobista, domowa drukarka. Etykietki sklejam , przyklejam i opisuję już ręcznie
Po kilku używaniach/praniach/używaniach ;-) mogę powiedzieć, że znalazłam dwie wady pieluszek:
1) napki mogłyby być wszywane trochę niżej, ponieważ przy blisko spiętych skrzydełkach bocznych (duży zapas) środek przedniej części pieluszki się wysuwa (ale w sumie też można temu zaradzić zapinając na dwoje bocznych napek w skrzydełkach)
2) cena ;-) , jak zwykle .... ;-)
Poza tym same plusy:
rozmiarówka dla mnie super, to chyba pierwsza pieluszka, w której mojej córeczce (10 kg) "nachodzą" na siebie boczne skrzydełka - co świadczy o tym, że wystarczy na długo.
Chłonność (oba wkłady na raz) całkiem przyzwoita, oczywiście nie tak jak w formowankach (ale formowanki to formowanki, a mówimy przecież o kieszonce ;-) ) Jeśli wziąć pod uwagę "małość" pupy w pieluszce (wkłady są cienkie i delikatne) i szybki czas schnięcia, to można wręcz być zaskoczonym, że naprawdę sporo pochłoną.
Jeszcze raz ogromnie dziękuję za opinię. Wszystkie uwagi są bardzo cenne.
Czy mogłabym Cię prosić o zrobienie zdjęcia przedstawiającego w jaki sposób część pieluszki się wysuwa? Bardzo by mi to pomogło.
Aby cena nie przerażała wprowadziłam zniżki za zakupy powyżej:
250 zł - 2% rabatu
500 zł - 5 % rabatu
1000 zł - 10 % rabatu
i jeśli ktoś kupi cały zestaw pieluszkowy czyli 20 szt pieluszek/otulaczy - 15 % rabatu
Przy następnej dostawie pieluszek , pojawią się też wkłady z bawełnianego weluru. Także świetnie chłoną i są milusie. Będzie można wybrać jakie rodzaje wkładów mają być dodane do pieluszki.
Wiele pieluszek znalazło już swoich właścicieli dlatego proszę i zachęcam do recenzowania. Tylko z Wami i z Waszymi opiniami mogą powstać idealne pieluszki polskiej produkcji :-)
Już niebawem poślę zestaw testowy.
jutro skrobnę pw, ale mam nadzieję że pamiętasz o co pytałam na targach? :)Cytat:
Zamieszczone przez darijah
btw pamiętasz taką pieluszkę?
http://morepig.pl/wp-content/uploads...7326-Small.JPG
:D :D :D
Pamiętam :-)Cytat:
Zamieszczone przez morepig
Hej.
zamieszczam zdjęcie z tym zapięciem, o którym pisałam:
http://lh5.ggpht.com/_D5RBI08yhBY/TI...4/DSC00673.JPG
Celowo trochę na wyrost wyciągnęłam tę część pieluszki (skrzydełko) aby było wiadomo o co mi chodzi. Ona się wysuwa gdy dzidzia jest jeszcze na tyle "wąska", że zapina się na mini. Samoistnie nie wysuwa się aż tak bardzo, ale jednak się wysuwa i zwija, zwłaszcza gdy maluch raczkuje.
Może rozwiązaniem byłyby dwa rzędy nap, albo wpinanie nap trochę niżej (?).
Przy tej "wadzie", zaletą jest to, że pieluszka wystarczy naprawdę na długo, również dla pulchnych dzieci (duży zapas w talii) tylko fajnie by było przemyśleć co zrobić z tym zapasem "skrzydełek" pieluszki gdy maluch jest jeszcze mały.
Dziękuję
już wiem jak temu zaradzić.
Mamuśko a jak oceniasz polarowy tunelik na gumkę przy nóżkach?
tak samo sie dzieje w wonderoosach chyba, tych starszych. i czyms jeszcze ale nie pamietak, pt'dessous?
jak tez i w itti bitti. Ba, w kazdej prawie pieluszce, jesli ma tylko po dwie napy z kazdej strony, albo zbyt blisko siebie, zwlaszcza przy ruszajacym sie juz dziecku. To sie nazywa tzw opad skrzydelek;)
Wielu producentow sobie poradzilo z tym dorabiajac trzecia napke na skrzydelkach, co mi sie bardzo przydaje. Ale, no wlasnie, jest jedno ale, jak dziec bedzie wiekszy, i wystarczy zapiecie na dwie napki to sie ta trzecia moze w cialko wbijac..
Sorry za wtret, ale zajrzalam, a ze opad skrzydelkowy;) troche nam uprzykrzyl zycie, to sie podzielilam przemysleniami.
Dzięki za pokrzepienie i przemyślenia
Nad trzecią napką też dzisiaj myślałam i właśnie boje się , że bedzie się wbijać w ciało. Z drugiej strony moje pieluszki mają dosyć długie uszy więc maksymalnie szerokie zapięcie byłoby możliwe przy mega pulchniaczku ;-)
Póki co skróciłam trochę uszy i będę mocować niżej napki i rzep...zobaczymy .
Nie testowałam pieluszek na delikwencie,bo chłopina już odpieluchowany:-) Ale na targach w Opolu widziałam i macałam.Zachwyciła mnie miękkość i wzornictwo.Pieluszki wyglądają tak,jakby każda była wyjątkowa.System napków wydaje się bardzo przemyślany.Wkładki mięciuchne i bardzo zgrabne.( W najbliższym czasie będę na nie namawiać moją zaciążoną przyjaciółkę:-))
O fachowej poradzie na stoisku nie wspomnę:-)
Dziękuję darijah i trzyma kciuki!
ja się podpiszę pod kulka, pieluchy na prawdę cudowne, pobiły w mojej głowie ukochane PD, więc teraz tylko czekam na 3 dziecko ;)
Mogę już coś napisać na temat kieszonki i formowanki. Formowanka milutka,mięciutka,bardzo ładnie się układa na moim 5 kilowcu.Ogólnie udany produkt i bardzo mi się podoba,chociaż formowanki to nie jest to co lubię najbardziej :) Co do kieszonki to trochę się zawiodlam,ale nie wiem czy z winy pieluszki,czy ja coś zle ją założylam. 2 razy mi przemokła po tej samej stronie,a za drugim razem juz sie starałam ja założyć dokładnie. Z Pula to można było wiciskać.Poza tym myśle,że ściągacze tez powinny być pokryte Pulem,a nie polarkiem,bo jak maly moczy pieluche to boki tez ma mokre,co za tym idzie ubranko. Wkłady super,fajnie ze jeden grubszy,drugi szczuplejszy,bo sobie go czasami do tetry instaluję. A swoją drogą z czego są wkłady zrobione,bo nie za bardzo wiem?
Jeszcze jedno Pul kieszonkowy juz po 3 praniach kulkowaty,lekko,ale zawsze.
Obie pieluszki polecam dla malutkich dzieci,nawet od 3 kg,za ich elastyczność w formowaniu. Pozdro :)
Ano i brawo za ściągacze tu i tam :)
Dziękuję za recenzję
Te cienkie wkłady to antybakteryjne mikrowłókno a te grubsze, bielsze to welur bawełniany , taki sam jak w formowance.
Z tunelikami na gumki pomyślę. Mam jeszcze jeden pomysł jak je zrobić by nadal były miękkie i żeby można było regulować gumkę.
Najbardziej martwi mie PUL, Wyjaśniam właśnie sprawę z producentem bo coś mi tu nie pasuje. Kupuję od niego już od 1,5 roku i nigdy nie było problemu z przeciekaniem a teraz mam wrażenie , że jest inny. Inaczej się też zachowuje po praniu. Mam nadzieję, że przecieki to nie wina PUL'a . Ewo spróbuj jeszcze odtłuścić pieluszki w płynie do mycia naczyń.
kurcze,znowu przeciek :( odtłuszcze ją i się zobaczy,mam nadzieję,ze to pomoże bo ją uwielbiam :)
U mnie odtłuszczenie zawsze pomaga. Milena ma pieluszkę jeszcze w nocy. Moje trzy oryginalne wkładki z mikrowłókna nie dają rady ale trzy z weluru już tak i nic nie przecieka. Piorę w 60 stopniach. Już wiem , że przy następnym zamówieniu będę miała lepszy PUL. Teraz producent dał mi jednak tańszy zamiennik mimo , iż go nie prosiłam. Powiedziałam tylko , że chcę trochę zaoszczędzić i teraz nie będę szaleć z ilością , dodatkowo chciałam ciut tańszą dzianinę do zalaminowania a on poleciał po całości i membranę też zastosował tańszą. Nie powiem, że zaskoczyła mnie cena i byłam zadowolona, teraz jednak wiem dlaczego i już mi mina zrzedła :-( Ech człowiek uczy się na błędach .
masakra,zabieg przeprowadzony i nic się nie zmieniło,mały cały do przebrania
może ja mam jakąś wadliwą ta pieluchę?
Witam ja właśnie puściłam dalej zestaw pieluszkowy i takie są moje przemyślenia
estetycznie i rozmiarowo po prostu bomba ,wszystko milutkie i mięciutkie.
Kieszonka niestety przeciekła przy nóżkach ubranko zamoczone ale to nie problem
formowanka dla mnie bomba super chłonna wkłady szybko schną jak na tą grubość i tak samo sama formowanka.
otulacz świetna regulacją , troche męczące wkładanie gumek ale to nic , niestety zawiódł mnie zewnętrzny materiał strasznie się po praniu jakby pochaczył jeśli wiesz o co mi chodzi po wyjęciu z pralki wyglądał jakby był używany już długo i rzepy się nie odpieły i nie prałam z innymi pieluszkami n rzepy bo już przed praniem wyglądał mi tak licho i dlatego specjalnie inych rzepów nie wkładałam. Ale nie przeciekai wszystko ładnie opina.
No nie wiem co jeszcze mogłabym dodaćmoże jak coś się komuś nasunie to niech pyta.
Dzięki za recenzję . Powiedz jeszcze jak Ci się podobał woreczek na pieluchy i wkładki sucha pieluszka , czy rozmiarowo też wszystko dobrze?
Tym przeciekom może być winny sposób szycia tunelika na gumkę. W tym tygodniu zrobię pieluszkę z nowym sposobem i doślę do zestawu.
Gumki w otulaczu faktycznie mogą wkurzać , polecam zatem (jeśli się ma swój otulacz ) wyregulowanie rozmiaru , włożenie nadmiaru gumki w tuneliki i delikatne ich przeszycie. Kiedy trzeba będzie zmienić rozmiar to po prostu odpruć nitkę.
Dzianina "wierzchnia" jest cudowna w dotyku i świetnie się układa ale właśnie ma tą małą wadę, że łatwo się mechaci. Muszę ją niestety zmienić.
U nas od miesiąca w użyciu jest kieszonka na rzep i formowanka welurkowa z "pionierskiej" serii Minki :)
Obie są śliczne i uszyte z widoczną troską o każdy szczegół, to sie ceni;)
Przemyślenia na temat tych pieluszek mam podobne jak przedmówczynie:
Kieszonka jest najmilsza w dotyku z naszego stosiku, polarek nadal wygląda jak nowy. Jest zdecydowanie cieńszy niż ten yettowy i z włóknem antybakteryjnym.
Świetnie jest rozwiązana sprawa gumki na plecach. to jedyna kieszonka, z testowanych przeze mnie, która IMO nie będzie sie odciskała na plecach u leżącego dziecka.
Pielucha ładnie leży na pupce mojego 10 kilowca.
Niestety pul jest zawodny, i zewnętrzna warstwa trochę sie niszczy (ale nie jakoś strasznie), ale ta sprawa została juz wyjaśniona i nastepne serie będą perfekcyjne.
Ja uznałam, że to po prostu kieszonka, w której Młody siedzi krótko, wkładam więcej wkładki i jest git!
Pieluszka jest dosyć duża, więcej materiału na pupie niż w większości kieszonek, ale możliwości dopasowania sa naprawde spore.
W kolejnych seriach podobno wykroj troche się zmienił a pieluszki sa jeszcze zgrabniejsze.
Do formowanki nie mam za to żadnych zastrzeżeń.
Ładnie wygląda, dobrze leży, welurek wciąż miękki.
Polecam!
dzięki za recenzję :-)
wszyscy lubimy zdjęcia,więc proszę ( sorki za jakość ale to komórką ;)
[IMG]http://images49.fotosik.pl/359/3ce049e87c35aaefmed.jpg[/IMG]
[IMG]http://images49.fotosik.pl/359/2094467c7a9222e6med.jpg[/IMG]
Ach cudownie , dziękuję :-)
To ja poczekam na perfekcyjnie idealna kolekcje Mio unico i wtedy sobie zamowie:twisted:
Aniamama, czy piszesz o otulaczu PUL czy polarkowym?Cytat:
Zamieszczone przez Aniamama
Mam apetyt na polarkowy na napy i byłabym wdzięczna za opinie użytkowniczek.
przepraszam za opóźnienie:oops:
miałam przyjemność gościć u siebie testowe pieluszki i jestem pełna zachwytu, pieluszki rewelacyjne ( po za tym mankamentem o którym juz była mowa że sie zaciąga materiał z otulacza)
otulacz rewelacyjny u nas sprawdzał sie super , nawet zaryzykowałam i założyłam na noc małemu formowanke z otulaczem + 2 wkłady i nic mi nie przeciekło przez całą noc choć mały mega dużo pije w nocy tyle ze jednak za dużą pupę miał mały i ciężko się było mu ruszać, kieszonka super , wkłady sucha pieluszka milutkie w dotyku choć moim zdaniem troszkę małe , no i woreczek to jest rewelacja ; ja osobiście mam do całości tylko jedno zastrzeżenie bo ja nie przepadam za białymi pieluszkami ( chodzi mi o "warstwę " zewnętrzną ) wolę kolorowe
Bardzo dziękuje za mozliwość testowania , dzięki temu zdecydowałam się już na poważnie że w miarę możliwości finansowych zwiększę ilość pieluszek posiadanych i przechodzimy na poważnie na wielo :)
już od jakiegoś czasu mamy formowanki mio unico i jeszcze nic o nich nie napisałam ;)
Materiały bardzo mi przypadły do gustu, pieluszki są starannie uszyte i miłe dotyku, jeśli chodzi o rozmiar to podoba mi się to, że są duże, bo pasują zarówno na mojego 8-miesięczniaka i prawie 2latkę. Trochę się zdziwiłam, że mają i napy do zmniejszania i gumki ale to fajne jest i bardzo pomysłowe :D a no i aplikacje są super!
aa i jeszcze wkładki, na razie przyznaję że jeszcze ich nie użyłam, jakoś nie mogę się przekonać do tego materiału, jest inny niż wszystko co do tej pory widziałam/dotykałam i mam problem (pewnie zupełnie niesłusznie) że to nie ma szans chłonąć:roll: ale poleżą tak trochę, aż je wreszcie założę i wtedy się wypowiem w temacie chłonności.
Ceny przyjemne ;)
I tak ogólnie, brawo Daria:applause:
przyznam,ze ja tez miałam opory przed tymi wkladkami,tzn przed gruba,bo małej uzywam jako dodatek do mikrofibrowej
az w koncu zalozyłam obie do pieluchy i swietnie dały rade :)
fajnie ze sa takie cienkie i waskie :)
dziękuję za recenzje :-)
uch..... mam okropnie mało czasu i możliwości na szycie. Praca mi się trochę skomplikowała. Jednak nie tracę nadziei i wierzę, że już niedługo pojawią się w sklepie kolorowe pieluszki. Póki co intensywnie myślę co by tu udoskonalić :-)
Właśnie skończyłam testy nowego zestawu.
Po pierwsze, szacun dla Darii, że chce jej się bawić przy wszywaniu tych regulowanych gumek :) Regulacja ta na pewno przyda się mamom chudzielców albo "pulpecików", które mają problemy z luzami przy nóżkach albo odciskającymi się gumkami.
Otulacz podszyty materiałem - wsio ok ;)
Otulacz obszyty lamówką - jedyne czego mogę się czepić to, że nie musiałoby być marszczenia z przodu.
Kieszonka - urzekły mnie tęczowe napki. Bardzo zgrabna (młody wyglądał jakby był w jednorazówce) i bardzo wąska w kroku (pewnie wygodniejsza dla dziecka, ale ciężko upchnąć wkładki).
Formowanka - zgrabna, wąska w kroku, chłonna, szybkoschnąca.
Wkładki - chłonne, szybkoschnące.
W porównaniu z wcześniejszym zestawem testowym duży +.
Edit: przypomniało mi się, że strzeliłam młodemu fotę w kieszonce :)
http://images35.fotosik.pl/597/b7a5739d30cb5f52med.jpg
Mało reprezentacyjne, ale widać jaka jest zgrabna.
dziękuję :-)
i do nas zawitał zestaw testowy.
dziekuję za możliwość testowania, teraz zastanawaim sie nad zakupem, tylko jeszcze nie wiem czego bardziej kieszonki czy otulacza :mrgreen:
ale do rzeczy.
formowanka zapinana na rzep - generalnie wolimy napy, ale ten zapiety jak przymurowany, pierwszy raz widziałam taki rzep, trzyma jak nie wiem co, wyglada tez tak jakby nie szarzał. rewelacja! oczywiście wytrzymała całą noc, co wclae nie jest oczywistością u nas (zdarzały sie noce gdzie flexi tots przemokła).
kieszonka słodka, leży świetnie, mięciutki pul. wkłady super, nie są za szerokie (troche węższe od standardowych mikrofibrowych).
otulacze leżą dość zgrabnie, nic nam z formowanki nie przeciekło. aczkolwiek jakis taki przód kanciasty, flip jest jednak zgrabniejszy. poza tą estetyką, otulacze są rewelacyjne!
Myjki nie używaliśmy, wkładów sucha pielucha też nie. Woreczek ok, ale mógły być jakiś weselszy niż biały, a może z napisem?
Ogólnie pieluszki są super! Jestem baaaardzo mile zaskoczona.
Nie chciałam edytować poprzedniego postu, ale tylko dopisać:
NIE POLECAM, czerwona kieszonka zafarbowała mi wszystkie wkładki, AIO i ubranka na różowo.
Dziękuję za możliwość testowania.
Pieluszki bardzo mi się podobały. Materiały przyjemne i milutkie w dotyku, pieluszki świetnie odszyte. Gumeczki regulowane - świetne rozwiązanie.
Pieluszek używaliśmy tylko na noc, gdyż Kuba w dzień już prawie odpieluchowany.
Formowanka spisała się na medal, nic nie przeciekło ( a było duużo)! Rzepy trzymały bardzo mocno.
Kieszonka bardzo zgrabna, tylko rzeczywiści ciężko włożyć wkłady.
Otulacze spisały się i z tetrą i z wkładami.
Pieluszki i wkłady chłonne i szybkoschnące.
Wkładek sucha pielucha, myjki i woreczka nie używałam.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona. Dziękuję.
W jakiej temperaturze prałaś?Cytat:
Zamieszczone przez peluche
Pieluszka farbuje w 60 stopniach. Najlepiej prać w 40 albo osobno. Właśnie całą belę czerwonego materiału przygotowuję tak by nie farbował i żeby problem się nie pojawiał. Aż nie uzyskam pożądanego efektu nie uszyję czerwonej pieluszki.