Jednorazowki vs szmaciaki, czyli fakty, badania, statystyki...
Poniewaz odnosze nieustanne wrazenie, ze istnieje zapotrzebowanie na wiedze dotyczaca przewagi materialowych pieluch nad jednorazowymi "pampersami" (bo moim zdaniem taka przewaga jest znaczna), a na dodatek wmawia mi sie czesto konfabulacje ad rem (nieprawda) oraz fanatyczna agitacje (nieprawda), niechaj to bedzie wątek, w ktorym taka wiedza sie znajdzie.
To znaczy-wiedza ani nie wykoncypowana przeze mnie, ani nie wyczytana w szklanej kuli, ale oparta na rzetelnych badaniach prowadzonych w roznych krajach na przestrzeni ostatnich lat. Przez organizacje zajmujące sie badaniami wplywu czlowieka na srodowisko, a takze rozmaite jednostki zwiazane ze zdrowiem.
Kto nie chce, niech nie czyta, kto woli "pampki", niech czyta albo i nie. Agitacji tu nie ma, tylko fakty.
(acha, z przyczyn oczywistych nie dokonam calosci dziela teraz; wino odkorkowane sie grzeje...;)
Konsumencki test jednorazówek
Witam,
wklejam linka ze strony Federacji Konsumentow, bo to tez jakas wiedza. Zwracam uwage na tabelke dotyczaca metali ciezkich w pieluchach.
http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=503
To, co mnie osobiscie zabolalo (jako konsumentke jeszcze niestety jednorazowek), to ich sklad chemiczny, ale o tym piszecie czesto Dziewczyny. Ranking podany na koncu uznaje (wobec tego kryterium) za kompletna porazke.