Nie wiem, czy dobre miejsce na forum wybrałam, ale chciałam się pochwalić: umieściłam Frankiego we własnym (wielofunkcyjnym z resztą) szalu ;) Mamy na razie tylko jedną chustę wiązaną, elastyczną i na krótkie noszenie po domu nie chciało mi się bawić w wiązanie. Gdzieś tu na forum chyba się zainspirowałam i zamotałam ;) Oczywiście na dłużej trochę niewygodnie i pewnie niezbyt zdrowo ;P ale Mały nawet się nie miotał. W każdym razie jestem z siebie dumna, bo my raczej raczkujący w tym temacie jesteśmy ;)
http://lh5.ggpht.com/_tVs1R6LgMp4/S6...Chustoszal.jpg