Bom straszliwie ciekawa. Moja leży na szafie i czeka, aż ją aniołki pod choinkę podłożą :) Plizzz - opiszcie wrażenia!
Wersja do druku
Bom straszliwie ciekawa. Moja leży na szafie i czeka, aż ją aniołki pod choinkę podłożą :) Plizzz - opiszcie wrażenia!
inna niż grecja, nie taka puchata. w pierwszym dotyku nawet sztywna, cieńsza i gęściej tkana. teraz jest po praniu, łażę i macam ją mokrą. podobno po praniu zyskuje i mięknie. doczekać się nie mogę. zamotałam na chwilę i byle jak 4,5 latkę, Marta nie chciała i uciekała z wrzaskiem, więc o nośności itp ciężko się wypowiadać. aaa i kolory: te są piękne, ja mam róż, ale widziałam fiolety i też mi się bardzo spodobały :)
sztywna i cienka deska. ale to przed praniem:) teraz się suszy, mam nadzieję, że na jutro będzie gotowa. mam fiolet - jest obłędny. chciałam zrobić zdjęcie w praniu, bo te kolory niesamowitej głębi nabrały, ale mam kiepskie światło w łazience więc i tak by przekłamało. zrobię jutro na żywo.
A ja dostalam avizo :mrgreen:
Moze jutro zobacze przed praca, pracuje po poludniu.
To jak sztywna, to moze jak katja albo aare z welna - tez sa twardawe, tylko, ze po praniu tez, a Natki maja zmieknac bardziej. Cos czuje, ze to byl dobry zakup :)
i jak wrażenia już po upraniu? wyschły Wam? :lol:
Nie mogę się doczekać! No i nie wiem, czy dostałam dobrą chustę, bo zamawiałam róż, a Mąż zerknął przy odebraniu i opowiedział mi, że: "no widziałem, fiolety takie". Ale wiadomo - to facet, więc może pomylić róż z fioletem. Dziś rano był zabiegany i nie zdążyłam Mu powiedzieć, żeby zerknął jeszcze raz, rzetelniej :)
tam jest jeden fioletowy pasek, więc może to widział mąż. dzisiaj rano wyschnięta nati zmiękła :)
wrażenia na szybko i gorąco, bo natka choć wyprana i wyprasowana, to jeszcze ogony wilgotnawe:D
miękciejsza (ale słowo hehe) niż wczoraj:)
bardzo fajna w wiązaniu:)
taka troszkę chropowata:):):) delikatnie podszczypuje:):):)
fotki z katją (katja cięższa zdecydowanie i bardziej zbita) i zamotaną młodą (na szybko i byle jak, byle do fotek):
http://images39.fotosik.pl/230/de8e871e89c9ab2emed.jpg
http://images35.fotosik.pl/88/162ca8bc643c2b2bmed.jpg
http://images49.fotosik.pl/234/45e2653f9096a0b6med.jpg
zaraz idziemy na spacer.
Ładna :D.
Bardzo ładna. No i małż miał racje,bo troche fioletu tez w niej jest. Na zdjeciach NAtalii wydawał mi sie zupełnie inny kolor.
no właśnie, miałam uczucie, że ona lekko podgryza i się tego trochę boję...
śliczna, ale zupełnie inna niż na fotach nati.
myślałam, że to róż :lol:
Żakardowe welenki chyba nie podgryzały? To może jakas inna wełna jest w tych pasiakach?
Kasia, a Ty nie pisałaś, że masz fiolet? Bo to na zdjęciach wygląda mi na róż...
ja mam takie zdjęcie różu, przy sztucznym świetle i zamotane fatalnie, bo Agata wrzeszczała, że nie może oddychać i się wierciła, a Marta już w ogóle z krzykiem uciekła, więc nie dałam rady lepiej:
http://lh5.ggpht.com/_7tNhMf6YwbI/Sx...2/PICT7037.JPG
to fiolet:hide: (mam taką nadzieję).
no ciekawa jestem co z tymi kolorami :-P
oby nie gryzła :roll:
mnie ostatnio sweter 100% meryno podgryzał, ale sobie tłumaczę, że 37% mnie nie pogryzie :mrgreen:
jutro mam nadzieję porównamy je na żywo. dzisiaj raczej nie będzie szans na zdjęcie przy naturalnym świetle, chyba że bym poszła do sąsiadki.
Kasia ma fioletową chustę, może światło tak się ułożyło.
No to sama juz nie wiem ;) Oczywiscie zadnej wełenki nawet nie macalam, opieram sie tylko na tym co przeczytałam na naszym forum :D
A moja jeszcze nie przyszła... :cryy:
moja też nie, ale szczerze mówiąc zdjęcia mnie dobiły, teraz żałuję, że wzięłam róż zamiast fioletu :frown
A mnie się podobie ten róż ze zdjęcia!:mrgreen:
Dokładnie tak. W Grecjach było 20% wełny, w paskach 37%. O Grecji pisano zgodnie na całym świecie, że nie gryzie. Wzięliśmy tu podobną wełenkę, mnie nic nie szczypało, byłam zatem spokojna, że tym razem będzie podobnie do Grecji. Teraz sobie myślę, że może wrażliwość skóry to sprawa indywidualna. Mam nadzieję, że jednak nie będzie Was nic podszczypywać albo, że to minie.
ja mam różowa wełenkę :) Dla mnie na pierwszy rzut oka ten róż wygląda na delikatny wrzosik. Dla mnie to ok bo bardzo lubię ten kolor. Dodatkowo jest lekko połyskująca co dodaje jej wg mnie szlachetności. Po praniu jest miękka i mnie akurat nie podgryza. Nie mam zbyt dużego porównania z innymi chustami ale podoba mi się to, że ma mniejszy węzełek niż didkowe fale:)
Wydaje mi się że będzie to nasza ulubiona chusta przez dłuższy czas:applause:
Po tych zdjęciach stwierdzam, że fiolecik ładniejszy:D
Ale i tak żadna z nich dla mnie:p I podpytuję za Joawoj - a nowsze nowości to co i kiedy, hę?...
Dziewczyny, a powiedzcie proszę czy te wełenki trzymają długośc po praniu? Bo się przymierzam do fioletu,a 4,6 to dla mnie takie akurat i gdyby miała się skurczyc to musiałabym wziąc 5,2...
własnie miałam pisać o długości - 6 czyli standard jest naprawdę długa. po zawiązaniu kieszonki ogony z tyłu mam do ziemi, kiedy zawiążę je z przodu, to i tak spod kurtki wystają. i trzyma długość po praniu.
jestem po 3 godzianch spaceru - nosi przerewelacyjnie!!!!
aha, i kto nas nie zobaczy, mówi od razu: ale fioletowa chusta! także wątpliwości co do koloru raczej niet.
podsumowując - bomba!!!
Natalio, prosimy o kolejne nowości:):):)
róż rządzi! Fajnie, że go zamówiłam (mi jest nieładnie w fioletach - wyglądam jak trup) :)
I ja jestem bardzo zadowolona z nowej wełny Nati! Kolor świetny, nie taki cukierkowo-przesłodzony, a jednak wdzięczny, dziewczęcy róż. Potrzebowałam czegoś takiego w moim ciemnym stosiku ;-)
Mnie wełna w tej chuście absolutnie nie gryzie :) Jest cieńsza niż wełniana gracja, moim zdaniem ściślej tkana niż wełniane pasiaki Didka.
Chusta może i sprawia wrażenie sztywnej, ale to tylko wrażenie. Nie jest po prostu tak lejąca się jak bambus, ale doskonale współpracuje, świetnie się układa na dziecku :)
Bardzo jestem zadowolona z nowego nabytku :applause:
co prawda wełenki to nie moje kolorki ale kurcze no ta fioletowa jednak wyglada suuuper!!!
Natalio, Natalio kiedy będą następne nowości?? PLS chociaż orientacyjną date podaj....
:applause::applause::applause::applause: