Kajtus ma juz 5.5 miesiaca i powoli zaczynam rozgladac sie za MT. Maly co prawda jeszcze sam nie siedzi,ale juz niedlugo, niedlugo...
No i zastanawiam sie na co zwrocic uwage przy kupnie MT, zeby wygodnie bylo i mnie i Kajtusiowi :)
Wersja do druku
Kajtus ma juz 5.5 miesiaca i powoli zaczynam rozgladac sie za MT. Maly co prawda jeszcze sam nie siedzi,ale juz niedlugo, niedlugo...
No i zastanawiam sie na co zwrocic uwage przy kupnie MT, zeby wygodnie bylo i mnie i Kajtusiowi :)
1. material z jakiego jest wykonany MT
2. szerokosc pasow
3. wypelnienie pasow gornych i dolnych
4. zagłowek (lub jego brak), jego ksztalt , wypelnienie
5. wielkosc panelu (panela :?: :roll: to brzmi juz podlogowo :lol: )
Jaki material bedzie najlepszy na lato?
Pasy powinny byc szerokie i wypelnione, gorne i dolne?
Jaka powinna byc wielkosc panelu/panela ( rzeczywiscie podlogowo :) )
Pojecia o MT nie mam, dlatego tyle pytan :oops:
no, dobra, ja mam dwa.
wydaje mi się, że bawełna jest najlepsza, np. jak w MT Wroby z ciuchcią czy pieskami- to optymalne rozwiązanie bo i na zimę i na lato.
szerokość pasów zależy od posiadacza MT, tzn. tak naprawdę osoba z wąskimi barkami będzie się męczyć z szerokimi pasami.
jak się jest typowym to przeciętne pasy jak u większości dziewczyn szyjących są ok.
wypełnienia są podstawą w wygodnym noszeniu cięższego dziecka- i dla dziecka i dla mamy-dziecku materiał nie wbija się w nóżki bo pasy wypełnione są jak cieńka poduszeczka.
pasy nie powinny być wypełnione na całej długości, bo wiązanie na końcu to utrudnia.
zagłówek to sprawa indywidualna, brak zagłówka jest niezbyt fajny, ale i taki olbrzymi zagłówek wiązany też wydaje mi się bez sensu, dla mnie ideałem jest zagłówek anntenki, bo da się go odwijać jak dziecię nie śpi i jest usztywniony i duży żeby ładnie trzymać głowę dziecka śpiącego.-to moja opinia.
no i PODSTAWA, czyli panel.
powinien być dostosowany do dziecka.koniecznie. dam porównanie:
jeden mój miętek był pod wymiar Marysi, z lekkim zapasem, jest jej tam wygodnie i miło, trochę jak w chuście, panel jest wypełniony, więc i mięciutko.nóżki w idealneuj pozycji (tego MT możemy używać choć Maria jeszcze nie siedzi, ale nie na długo).
drugi miętek jest standardowy, prześliczny swoją drogą, lecz niestety musimy poczekać z nim- Marysia jeszcze spory czas nie będzie mogła być noszona w nim bo robi szpagat, do tego panel jest niewypełniony, więc jest jej tam trochę za sztywno. za to ten MT będzie idealnyna starsze dziecko (do tego ma szersze pasy ku wygodzie noszącego dużego klocka)- dla mnie na oko ten MT będzie używany od około 10 miesiąca, może trochę wcześniej bo Maria szybko rośnie i jest duża.
mam nadzieję że troszkę pomogłam, choć zaznaczam, że opinię wydałam na podstawie porównań i swoich przemyśleń :D
materiał na lato? myślę że im cieńszy tym lepszy, oczywiście nie przesadzając, na czymś sięten dzieciaczek trzymać musi :)Cytat:
Zamieszczone przez mamusia_kajtusia
aha, no i przede wszystkim naturalny, żeby niepotrzebnie nie narażać się na pocenie itp.
według mnie - cieniutki sztruk, len, cienka bawełna
pasy przynajmniej 10 cm szerokości, dobrze wypełnione, góra i dół, chociaż ja specjalnej różnicy nie odczułam gdy pas dolny nie był wypełniony
wielkość panela powinna być taka żeby szerokościowo sięgał siedzącemu dzieckowi od podkolanka do podkolanka i raczej nie więcej, wtedy MT ładnie się na dziecku układa, nie zwija, nie marszczy; wysokościowo powinno być tak żeby po zawinięciu na dół zagłówka dziecko coś widziało ponad pasami, ale to nie problem, bo jeśli panel jest za wysoki trzeba przy zakładaniu zawinąć go raz o pas dolny /i robi się wypełnienie pasa dolnego wtedy ;)/ i już panel jest krótszy, a potem wraz ze wzrostem dziecka odwijać z pasa dolnego
to tylko są moje obserwacje i podejrzewam że każda mama nosząca w MT coś własnego by Ci tu jeszcze dorzuciła :)
pzdr
acha, i kolor czarny niestety wg. mnie odpada, chyba że się lubi czyścić często MT, bo widać wszystkie paproszki, no, zbiera wszystko i obłazi.
dziekuje za rady :)
Mt nie powinien mieć wypełnienia, jedynie wzmocnienie zagłówka. Wręcz przeciwnie, im bardziej miękki, tym lepiej. Mt powinien, jak chusta dopasować się do kształtu dziecka, nie być dla dziecka stelażem. Dlatego umieszcza się go w kategorii miękkie nosidła :)
Pomyśl, jaki zagłówek najbardziej by Ci odpowiadał, to zależy od osobistych preferencji. Niektórzy wolą te ze sznureczkami, inni zaokrąglone. Dla małego dziecka wystarczy zaokrąglony, ale już roczniak będzie wystawał ;) a nadal będzie chciał pospać. Moja Zośka, jak już wyrosła z zagłówka, kładła mi głowę na ramieniu.
bardzo dobrze ze ten temat sie pojawil
zadawalam sobie te same pytania....
na szczescie znalazlam dpowiedzi
ja juz jestem w kolejce u anntenki :D
marta źle się wyraziłam, zagłówek u anntenki nie jest usztywniony czymś w środku ani wypełniony, jest po prostu (nie wiem jak to nazwać...), no, nie majta się ani sam nie odchyla :D taki w sam raz, głowę trzyma przynajmniej :D
a panel drugiego MT, faktycznie napisałam "wypełniony", właśnie go porządnie wymacałam, ma coś w środku cieniutkiego i mięciutkiego.i powiem szczerze, że właśnie on idealnie otula młodsze niemowlę, na pewno nie jest usztywniony, broń Boże.
nie otula ciałka jak chusta naturalnie, ale jest zbliżony, przynajmniej Maria zasypia w nim tak samo szybko jak w chuście. a że robiony na miarę to jest mięciutko otulona.
magda :) w zagłówkach moich MT jest otulina płaszczowa żeby były trzymające się pionu i wygodne i miękkie :) a zarazem dały się fajnie formować :)
miło że są dla Ciebie ideałem :)
o, no właśnie coś macałam i nie wiedziałam co to jest bo zagłówek przeszywany :D
kurczę, zdjęcia z chrzcin chciałam Ci wysłać i na śmierć zapomniałam :cry:
przyznam się,że zgrzeszyłam,bo wsadziłam w niego Marię z podwiniętymi nóżkami (na buddę czy jakoś tak się mówi), ale tylko na godzinkę, a chyba nie można tak.
ale zaparłam się na MT na chrzciny w kościele, a Marysia zapadła natychmiast w sen i bezboleśnie nawet oblewanie wodą przeżyła, no i ciepło jej było, a w kościele ziąb :evil:
zrobiliśmy FURORĘ :!:
acha, 23 kilo żywej wagi prawie sześciolatki spokojnie wytrzymuje :lol
anntenka, Ty szyjesz MT?
cześć październikówko ;) na tym forum kilka mam szyje MT: Anntenka, Ania (Wroba), Marta (Oppamama), Anie5, Vega. ja stawiam pierwsze kroki ;)
przepraszam jeśli kogoś pominęłam.
pozdrawiam,
kasia_ol
Anntenka, jak przeczytałam Twój opis, to mi szczęka opadła. Wkładasz w te mt tyle pracy i serca :) Nic dziwnego, że Magda jest zachwycona swoim.Cytat:
Zamieszczone przez anntenka
zapraszam na stronę do pooglądania :)Cytat:
Zamieszczone przez mamusia_kajtusia
link w mojej sygnaturce
martuś Ty wiesz ile pracy trzeba w to włożyć, tym bardziej miło mi że dziewczyny tą pracę doceniają,
buziaki :)
Anntenka, stoję u Ciebie w kolejce i czytając te pochwalne posty jeszcze bardziej nie mogę się doczekac :lol:
dziewczyny, a kto moze mi uszyc,ale zebym nie musiala czekac 3-4 miesiace, bo maly juz niedlugo bedzie siedzial. Wiem,za pozno sie opamietalam :)
Moge co prawda kupic jakiegos gotowca,ale to nie to samo co taki wychuchany i wymyslony przeze mnie
No chyba ja bym się podjęła ;) Przesle Ci na PW zdjęcia mojego i wtedy ocenisz czy może być coś takiego. Odezwij się jak Ci pasuje :)
super, chetnie obejrze fotki :high: :high: :high:
mam to samo :wink:Cytat:
Zamieszczone przez agata_t