prośba o pomoc w wyborze nosidła

Bardzo proszę o radę jakie nosidło wybrać. Próbuję nosić Malucha w chuście, niestety z małym powodzeniem, trafił mi się kolkowo-nieodkładalny wcześniak ze wzmożonym napięciem mięśniowym, teraz 5cio miesięczny i 7 kilowy, czekam aż usiądzie żeby przesiąść się w nosidło.
Byłam już pewna zakupu TULI ale wpadłam na kilka negatywnych opinii i sama już nie wiem.. :roll: Może lepiej kupić mot, lunari lub zamówić u Pathi? Lepiej klamrowe czy hybrydę?
Bardzo proszę o radę, jestem całkiem zielona w temacie i mam już mętlik w głowie..
Dziękuję i pozdrawiam gorąco! :)

Wypowiem się za siebie :) Ja mam nosidło po to, żeby nic nie wiązać - ma być szybko. Poza tym mój mąż raczej nie poradziłby sobie z hybrydą, nie mówiąc o mt.
Szukając nosidła przymierzyłam Tulę i Manducę. U mnie Manduca wygrywa w cuglach. W Tuli jest mi niewygodnie choćby dlatego, że jestem chuda, a ona ma za długie pasy naramienne i w efekcie dziecko odchylało mi się do tyłu przez co bardzo czułam jego ciężar. Poza tym Manduca ma inny krój i dawała lepszą pozycję u synka - jego pupka nie była tak przyklejona, a nóżki były "na żabkę", a nie na rozjechaną żabę, jak w Tuli. Manducę uwielbiam, wynosiła mi średniaka, teraz nosi najmłodszą córeczkę, ale, gdybym jeszcze raz miała wybierać, pewnie kupiłabym nosidło regulowane.

Polu - koniecznie przymierzcie kilka nosideł. Nie ma jednego dobrego - jest wiele opcji, część się u was sprawdzi, część nie. I chodzi tu zarówno o dopasowanie do waszego dziecka, jak i komfort noszącego rodzica. Skąd jesteś? Jeśli ze Śląska to daj znać, możemy się umówić.
MOT, Lunari, Pathi - będziesz miała nosidło szyte na miarę twojego dziecka. Jest też opcja nosidła regulowanego - np. klamrowa fidella, hybryda Storchenwiege, z wiązanych Fly Tai fidelli. Z klamrowych nieregulowanych warto przyjrzeć się nie tylko tuli czy manduce ale też lenny ergo. A moze emeibaby? To tylko kilka opcji.
Co do wyboru - klamrowe, hybryda czy MT - nie uważam tych dwóch ostatnich za trudniejsze w obsłudze. Wiem, nie jestem obiektywna :P ale nawet mój tulomaniakowy mąż nosił i w hybrydzie i w mt bez najmniejszych problemów. Warto popróbować :)

Po własnych doświadczeniach widzę że mierzenie to podstawa... i w dodatku nie tylko założyć, ale jeszcze się przespacerować. Przeczytalam tyle pozytywnych opinii o MOT że zamówiłam w ciemno i przez myśl mi nie przeszło że coś może być nie tak. Akurat w moim przypadku ułożenie pasów naramiennych jest niewygodne, wpijają mi się pod pachami. Mierzyłam hybrydę i było już duuużo lepiej, szkoda że wcześniej nie wpadłam na ten pomysł.... (poza tym MOT to bardzo fajne nosidło, przez fakt że szyte z chusty, ma tez solidny pas biodrowy). Skonczyło się więc na tuli, też nie jest ideałem - pas biodrowy mógłby być wygodniejszy ciut, ale poza tym dla mnie w tej chwili raczej komfortowo.

Dziewczyny bardzo dziękuję za odpowiedź :beat:.
Dzisiaj miałam okazję przymierzyć tulę ale synka nawet nie zapięłam, może lepiej bo widać było że bardzo mu niewygodnie, panel jest na niego jeszcze zbyt szeroki. Nie umiem więc stwierdzić czy jest mi w tuli wygodnie czy nie :oops:.
Alassea - jestem z podkarpacia, będę szukać w pomocowym wątku mamy która mogłaby udostępnić mi nosidło do przymierzenia,szczególnie zależy mi na manduce i MOT.. Ostatecznie jeśli nikogo nie znajdę zastanawiam się czy nie zamówić po prostu w ciemno regulowanej hybrydy MOT.. Zobaczymy.
Zastanawiałam się nad mt ale po przebojach z chustą zupełnie tracę wiarę w moje umiejętności prawidłowego wiązania, hybryda to i tak wyraz heroizmu z mojej strony :D.

u mnie też Manduca bije na głowę Tulę, moje dzieci z Tuli bardzo szybko powyrastały, a Manduca robi się za mała tylko na szerokosć :) Noszę teraz w Kibi i też jest bardzo przyjemne, ale nie mam porównania, bo kupiłam dopiero dla 19 miesięcznego 13 kilowego dziecka.

Teraz ma być chustowa Manduca Duo, trochę podobna do Emei baby, bardzo jestem jej ciekawa :)

Nosidła z chusty są mieciutkie, to duża zaleta tych szytych na miarę, chociaż spotkałam się z opinią, że regulowane chustowe (np z MOT) są jednak mniej wygodne niż te ebz regulacji :)

Isolt, a nie wypuszcza Manduca czasem toddlera? :ninja:

pola92, a skąd jesteś? Jeśli pasuje Ci Krosno, to będę w okolicach 11 listopada u rodziców, mogę pokazać Ci manducę

chyba nie, nad czym bardzo ubolewam :) ale na pcoieszenie dodam, ze żesmy w wakacje trzylatka nosili i było bardzo wygodnie ;) nogi mu się majtały bardzo (rozm. 104 nosi!), ale wisiadła nie było ;)

Mój 2,5-latek pomału przechodzi na 104 i w manduce wygląda jak w wisiadełku :(

Ola D. jestem z okolic Rzeszowa, pogadam jeszcze z M może da się namówić na małą wycieczkę. Dziękuję Ci, odezwę się jeszcze :)

Isolt, widziałam foty tej Mancuci, jedyne czego się obawiam w jej przypadku to cena - jeśli będzie zbliżona do cen emei to raczej nie podbije rynku w PL :P

Odnosze wrazenie, ze ceny Emei nie odbiegają zbytnio od innych chustowych nosideł :) A co do Manduci, to sama jestem ciekawa, jak to wyjdzie.

Ola D. naprawdę? U nas wiadomo, od dawna nie jest od kolanka do kolanka, ale wisiadłem to bym tego nie nazwała ;)

U nas wszystkie dzieci długonogie. Nawet u Marty nie jest już od kolanka do kolanka, a ma dopiero 13miesięcy

Cytat:

---

Zamieszczone przez Isolt

Odnosze wrazenie, ze ceny Emei nie odbiegają zbytnio od innych chustowych nosideł :) A co do Manduci, to sama jestem ciekawa, jak to wyjdzie.

---

W sumie chyba nie ma co porównywać -to jednak inna konstrukcja, z chusty tylko panel, a i chusta chuście nierówna. Chociaż widziałam modele, które nie były chyba z girasoli szyte a też ponad 6 stów kosztowały. Ciekawa jestem, oj ciekawa :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez pola92

Dziewczyny bardzo dziękuję za odpowiedź :beat:.
Dzisiaj miałam okazję przymierzyć tulę ale synka nawet nie zapięłam, może lepiej bo widać było że bardzo mu niewygodnie, panel jest na niego jeszcze zbyt szeroki. Nie umiem więc stwierdzić czy jest mi w tuli wygodnie czy nie :oops:.
Alassea - jestem z podkarpacia, będę szukać w pomocowym wątku mamy która mogłaby udostępnić mi nosidło do przymierzenia,szczególnie zależy mi na manduce i MOT.. Ostatecznie jeśli nikogo nie znajdę zastanawiam się czy nie zamówić po prostu w ciemno regulowanej hybrydy MOT.. Zobaczymy.
Zastanawiałam się nad mt ale po przebojach z chustą zupełnie tracę wiarę w moje umiejętności prawidłowego wiązania, hybryda to i tak wyraz heroizmu z mojej strony :D.

---

Z tym że to standardowe regulowane MOT to tak gdzieś od rozmiaru 86, moja panna mając rok jeszcze była za mała (za drobna?) na to nosidło (tzn dawało radę, na szerokość ok, ale przy maksymalnym skróceniu panela wciąż był ciut za wysoki).

Mój MOT szyty niby na wymiar też jest dość długi i dopiero teraz M. w nim dobrze. Wcześniej jeśli nosiłam w nosidle to w małym Beco (bo ma właśnie panel krótki, w sprzedażowym je mam). Fidella jest niezbyt duża.

Ja szyłam u mot hybrydę regulowaną i poprosiłam o mniejszą niż standard i taką mam. Była dobra od rozmiaru 74. Mam ją do teraz (rozm. 86), już prawie rok, jeszcze jest ok, choć na szerokość już na styk.

A ja dziś wzięłam moją M.w Manduce do sklepu i zwątpiłam. Panel na długość w sam raz po zsunięciu, po rozsunięciu do uszka, ale na szerokość 4 palce od kolanka z każdej strony. Rozsunęłam panel i posadziłam ją głębiej, dupkowpadka zrobiła się prawie jak w chuście ;) ale liczyłam, że skoro M. jest drobna (rozm. body 80, spodni 86, niecałe 10kg), to starczy nam jednak na dłużej, a tu wygląda na to, że 3-4 miesiące jeszcze max. Czy są jakieś przedłużki pasujące do Manduki?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Ola D.

A ja dziś wzięłam moją M.w Manduce do sklepu i zwątpiłam. Panel na długość w sam raz po zsunięciu, po rozsunięciu do uszka, ale na szerokość 4 palce od kolanka z każdej strony. Rozsunęłam panel i posadziłam ją głębiej, dupkowpadka zrobiła się prawie jak w chuście ;) ale liczyłam, że skoro M. jest drobna (rozm. body 80, spodni 86, niecałe 10kg), to starczy nam jednak na dłużej, a tu wygląda na to, że 3-4 miesiące jeszcze max. Czy są jakieś przedłużki pasujące do Manduki?

---

No właśnie, jakiś czas temu gościła u nas latająca manduca intro i mojej też nogi wystawały, ju noł łot aj min...ciężko mi sobie wyobrazić 104 w manduce

Moje 98/104 w chuście jeździć uwielbia, a na Manducę nawet spojrzeć nie chce. Chyba mu już niewygodnie

Cytat:

---

Zamieszczone przez guesy

No właśnie, jakiś czas temu gościła u nas latająca manduca intro i mojej też nogi wystawały, ju noł łot aj min...ciężko mi sobie wyobrazić 104 w manduce

---

zrobić Ci fotę?:lool:ja nie mówię, ze jest dopasowane, ale, że nosić można i plecy nie odpadają. bardzo mi smutno, że ta manduca nie jest regulowana, bo dzięki temu, ze ma fajnie ustawiony pas biodrowy, jest super wygodna.

mi w manduce najwygodniej ze wszystkich nosideł jakie miałam. a miała sporo i szytych na miarę mt i dudusie 2 i sporo nosiłam w róznych pozyczonych. Maćka nosiłam prawie do 3 lat (ale on drobny) Tomek ma 2,5 nosi 86 i w manduce jest ok. wiadomo panel nie jest od kolana do kolanka, na to nie ma szans ale jest dupkowpadka i pozycja żaby. no i moje dziciaki zawsze obejmują mnie nozkami i w razie czego opieraja sobie kolanka o moje biodra. to duża zaleta figury klepsydry i sporej róznicy między talia a biodrami :) bo np u męza pozycja Tomka juz nie wygląda tak dobrze a i on za długo nie usiedzi, widac że mu mniej wygodnie.
reasumując : mierzyć bo nosidło musi być dopasowane i do dziecka i do noszącego.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Isolt

zrobić Ci fotę?:lool:ja nie mówię, ze jest dopasowane, ale, że nosić można i plecy nie odpadają. bardzo mi smutno, że ta manduca nie jest regulowana, bo dzięki temu, ze ma fajnie ustawiony pas biodrowy, jest super wygodna.

---

Ja nie mówię, że nie wierzę ;) Dawaj, spojrzę z czystej ciekawości jak to wygląda :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez guesy

Ja nie mówię, że nie wierzę ;) Dawaj, spojrzę z czystej ciekawości jak to wygląda :D

---

matkobosko, jak ja tragicznie wyglądam :hide: chyba zaczynam od dzisiaj znowu trenować z Hortonem.

Ok, wiec tak ;) wisiadła nie ma, ale rewelacji też nie.
http://images84.fotosik.pl/118/9ae74fe1fa0ee5c6med.jpghttp://images84.fotosik.pl/118/8bf368b391d525e1med.jpg

Do Manduki są do kupienia poszerzacze panela, więc można coś kombinować jak komuś zależy :) http://www.nosimydziecko.pl/manduca-extend.html Tylko drogie. Takie do Tuli są za 5 dych, ale nie wiem czy pasują.

Dzięki Isolt, no nie wygląda to jakoś strasznie (to 104 w manduce ;)), Ty to laska jesteś weź przestań ;)

Nie no za mała ta manduca, zwłaszcza na lewym zdjęciu widać (oprócz tego że uroczo wyglądacie :P ), że noga idzie kolankiem w dół :)
Przedłużki tulowe free to grow raczej do manduci nie będą pasować ze względu na kształt pasa biodrowego manduci. :)

Pewnie, że za mała :) ale jest mi w niej całkiem wygodnie, mimo, że 16 kilo małemu stuknelo. No i wiadomo, trzylatka długo się w niej nie nosi ;) ale nad morzem na krótkie dystanse było ok.

Rany, 16 kilo :) Widać że dla ciebie dobrze dobrana, skoro dalej jest ci wygodnie :heart: