-
jak często zmieniacie pieluchę?
to znowu ja :D
dziewczyny, przeczytałam cały poradnik, przeszukałam forum, ale chyba nie ma takiego wątku (jeśli powtarzam jednak to z góry przepraszam :wink:
chodzi mi o to: jak często zmieniacie pieluchy?
jeśli zakładam tetrę i na to otulacz to wiem, że powinnam zmienić po godzinie, ewentualnie po półtorej
ale jak jest w sytuacji zakładania pieluch formowanych??
mam takie:
- z bawełny organicznej (nie dodaję żadnej wkładki)
- z bambusa (nie dodaję wkładki)
- wnętrze polarkowe (wkładka)
zmieniam małemu co 2-3 godz...to chyba za rzadko, co?? co jaki czas Wy zmieniacie?
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Praktycznie co sik :D
Sprawdzam często, co jakieś pól godziny (a rano jeszcze częściej bo mała leje z rana na potęgę) i jak było siku to zmieniam pieluchę.
Robię tak ze wszystkimi pieluchami - tetrą, formowankami, kieszonkami.
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
ja zmieniam formowanki jak widzę że trzeba, średnio co godzinę półtorej, zależy czy jest już nasiąknięta czy nie, bo młody ma juz ponad rok i czasem przez godzinę nic nie siknie, pozatym wysadzam Go na nocnik co jakiś czas, Ale generalnie bambus bardziej chłonny, może nawet 2 godz wytrzymać, bawełna mniej, do godziny
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Ja tak jak Atoja :) czyli bardzo często, szczególnie rano.
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
zmieniam co godzinę, za wyjątkiem nocek i spacerów
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
:szok: teraz to mnie załamałyście .........
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Cytat:
Zamieszczone przez brazbol
:szok: teraz to mnie załamałyście .........
zaobserwuj ile i jak czesto sika Twoje dziecko
synek ostatnio zasikał 7 par majteczek bawełnianych w ciągu godziny! a czasem nie sika przez cały spacer czyli ok 2godz.
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
to ja cie pociesze, brazbolu, co 3 - 4 h zmieniam
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Ja zmieniam bardzo roznie. A wszystko zalezy od tego jak siknie. Bo czasem zdarza sie co godzine, dwie, trzy. A czasem potrafi po pol godzinie tak zasikac ze trzeba zmienic. Kiedys po 2 godzinach sprawdzalam i byla suchutka pielucha, to go wysadzilam i zrobil do nocnika. :wink: Nie przejmuj sie, nie ma reguły. Generalnie to po prostu dobrze czasem wczesniej zajrzeć i sprawdzic jak ma sie pieluszka. :mrgreen:
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
po każdym siknięciu. nie wyobrażam sobie inaczej. nawet, kiedy na pupie jest pampers, a nie wielorazówka.
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Sara
rano sika nawet co 15 min/30min i tak do drzemki.
wtedy to zmieniam często plus wysadzanie na nocni
po południu sika rzadziej co 1h zaglądam/wysadzam
na spacerze to średnio 3/4h ma pieluszkę pa pupie bez wysadzania no czasem jak mi się chce to w kszaczorach wysadzam.
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
dziewczyny... teraz to Was dopiero podziwiam :kiss:
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Pytanie o praktykę :mrgreen:
Jak sprawdzacie czy pielucha mokra, rozpakowujecie dziecię- look- i w razie gdy sucho zapinacie??czy może jakieś..no nie wiem..inne techniki??
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
ja zaczęłam dzisiaj :D
rozpakowywanie dzieciaka nie wchodzi w grę - za dużo czasu schodzi mi na gonienie uciekającego gołego tyłka i wpakowanie go z powrotem w pieluchę. ja wkładam palca bokiem, trochę może być to zawodne, czasem nie wiem czy mokro czy sucho, ale jak wydaje mi się mokro, to dopiero wtedy zdejmuję :D
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Dokładnie jak Brazbol :D wkładam palucha w pieluchę i czuję czy mokro czy nie :D
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
paluch w pieluchę. :lool:
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Ja zmieniałam co dwie godziny. Zawsze przy pupie był polarek więc mokro młoda nie miała. Pieluchy miałam bardzo chłonne i przecieków też nie było. W nocy od 21 - 5(6) rano w jednej pieluszce, przy karmieniu zmiana i znów spanie przez 3,4 godziny.
Nigdy nie było odparzeń, przecieki bardzo rzadko, wtedy, jak źle założyłam otulacz.
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Cytat:
Zamieszczone przez brazbol
ja wkładam palca bokiem, trochę może być to zawodne, czasem nie wiem czy mokro czy sucho, ale jak wydaje mi się mokro, to dopiero wtedy zdejmuję :D
Chyba zacznę podobnie. :lool:
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
w nocy śpi od 20 do 6/7 rano w jednej pieluszce,no chyba że się kokosi ok 24 to wtedy sprawdzam i zmieniam jeśli jest taka potrzeba.
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Ja zmieniam średnio co 2 godziny lub co godzinę - zależnie od tego jaka pielucha na pupie. Zasadne wydaje mi się zmienianie tetry co 15 min, po jednym siku, natomiast co do kieszonek/formowanek to już nie do końca. Wydaje mi się, że nie ma sensu wkładać dziecku między nogi pieluchy złożonej z kilku warstw froty czy mikrofibry i polarku, która docelowo ma pochłonąć 200 czy więcej ml płynu skoro i tak mam zamiar zmienić dziecku pieluchę po małym siku, które równie dobrze wchłonie tetra. No chyba, że mamy do czynienia z mega sikaczami :lool:
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Masz rację to nie ma sensu :D Nakupiłam formowanek i kieszonek a zmieniam co sik :bduh:
Tylko co ja poradzę, jak wiem że mokro to nie umiem dziecku sików przy tyłku zostawić :roll: :mrgreen:
Może nie będę sprawdzać czy mokro czy nie, tylko będę czekać przepisowe 2h :twisted:
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
atoja nie chciałam nikogo urazić :wink: chodzi mi tylko o to, że rozpisujemy się tu o chłonności pieluch... no i chyba po to zostały te wszystkie patenty wymyślone (chłonne włókna i wkładki sucha pielucha), żeby można było bez wyrzutów sumienia troszkę dłużej dziecko w tej pieluszce potrzymać. żeby nie było niejasności ja podziwiam mamy zmieniające po każdym siku bo jednak to jest wyzwanie jakieś - patrz wątek czy twoje dziecko spokojnie leży podczas zmiany pieluchy :lool:
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Ja też nie zmieniam raczej częściej niż co 2 godziny, czasem co 3, a jak na spacerze jesteśmy 4 godziny to też nie dzieje się tragedia.
Przy polarku ma sucho, a właśnie po to, jak pisze magnolia kupiłam chłopnne pieluchy. Szymek nie lubi rozbierania i zmiany pieluchy więc nie chce mi się go męczyć.
Na noc też od 20 do 6 jedna pielucha. Czasem rano jesr lekko wilgotny polarek, no chyba, że przeciek, to wiadomo.
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
Cytat:
Zamieszczone przez magnolia
atoja nie chciałam nikogo urazić :wink: chodzi mi tylko o to, że rozpisujemy się tu o chłonności pieluch... no i chyba po to zostały te wszystkie patenty wymyślone (chłonne włókna i wkładki sucha pielucha), żeby można było bez wyrzutów sumienia troszkę dłużej dziecko w tej pieluszce potrzymać. żeby nie było niejasności ja podziwiam mamy zmieniające po każdym siku bo jednak to jest wyzwanie jakieś - patrz wątek czy twoje dziecko spokojnie leży podczas zmiany pieluchy :lool:
Ależ ja nie jestem urażona :mrgreen: . Pisałam poważnie. To niezbyt mądre tak co chwilę pieluchy zmieniać. 8))
Chyba mojej :baby: tetra by wystarczyła. Po sikaniu zaraz dostaje nową pieluchę. No i po co mi te bambuski itp :hmm: :duh:
chyba muszę zmienić system bo za dużo zainwestowałam :twisted:
-
Re: jak często zmieniacie pieluchę?
No ja zmieniam jak pielucha już jest dobrze zmoczona. :mrgreen: No chyba, że dziecko marudzi, i mam podejrzenie, że może mu to mokro przeszkadzac, to wtedy zmieniam nawet po jednym siknięciu.
-
odgrzebuje
zmieniam co siknięcie i nie wiem czy nie jestem przewrażliwiona:duh: dobrze że mam dużo różnego rodzaju wielo,jak założę pampka(bardzo rzadko jak gdzieś idziemy czy z innego powodu,chociaż na wyjścia ostatnio też wielo,to pampka tez po 1 siku zmieniam)no ale nie wyobrazam sobie tak dziecka w sikach trzymać,a dziś mała sika mi dosłownie co pół godz,połowa mojego stosiku suszy się po praniu a połowa czeka na pranie,nie wiem co ja jutro malutkiej założę....i zaczynam się martwić czy czasem jakiegoś zapalenia pęcherza nie ma,bo normalnie nie sika co pół godz:frown
-
ja też zmieniam po każdym siknięciu i nie jest to dla mnie przewrażliwieniem, a raczej normalną sprawą. Nie wyobrażam sobie dziecka trzymać w sikach.
-
Ja zmieniam mniej więcej co 2godz, do południa częściej, bo Stasiul rano częściej/więcej sika (ostatnio w pół godz przeskikał długi wkład konopny z boosteren od Elayli). Sprawdzam, jak mi się wydaje, że jest mokro i jeśli jest, to zmieniam. Nie czekam, aż cały wkład będzie mokry. Ale jak nie czuję, że mokry, to czekam. Po to mam chłonne wkłady, żeby z tej chłonności korzystać. Młodemu mokra pielucha nie przeszkadza (ale mokre ubranko już tak), a i tak ma zwykle kieszonki z mikropolarem. W nocy nie przebieram, chyba, że jest przeciek. Od 20 do 7.
-
Zmieniam średnio co 2h, czasem częściej, czasem rzadziej. W dużym skrócie zależy to od tego, czy akurat gdzieś wychodzimy, czy mały idzie na drzemkę (wtedy zawsze daję świeżą pieluszkę). Nocnej pieluchy nie liczę, bo ona pobija wszelkie rekordy:hide: Za to za dnia zdarza się, że zmieniam suchą pieluchę. Przy czym to, że jest sucha, zauważam dopiero w momencie wyjmowania wkładu z kieszonki, jak mały ma nową pieluszkę na pupie - ponowne użycie wydaje mi się w takiej sytuacji dziwne;)
-
zmieniam co ok. 3h. w upały ciut rzadziej, bo dzieć mniej siusia.
karolciaczika, ktoś kiedyś słusznie na forum zauważył, że dzieci dzielą się na te, które siusiają często i w małych ilościach oraz te, które siusiają rzadziej, ale sik mają konkretny (mój z tych drugich). inna rzecz, że im młodsze dziecko tym częściej siusia (ale niewielkimi dawkami) - z wiekiem może więc wszystko ewoluować.
IMO nie ma potrzeby zmieniać pieluchy co jeden sik, jeśli dziecko się nie odparza. ale oczywiście wszystko jest kwestią subiektywnego odczucia rodzica...
-
Co godzinę wysadzamy się na nocnik i wtedy też zmieniamy pieluchę, jak jest zamoczona. Czasami szybciej przebiorę, jak mały ma materiał "mokro od pupy". A przed erą nocnika co 1,5 - 2h. Mam dziecko często, ale w małych ilościach sikające.
-
nie wiem czy "przepisowo" czy nie, ale faktycznie co półtorej/co dwie godziny wypada, nie po każdym siku, bo bym zwariowała, a i on pewnie tez. Choc w upaly, to znow czesciej, co mi sie wydaje, ze sie moze szybciej odparzyc przy tych 30 stopniach, ktore bywaly czesto....
Ale w nocy, czy tez nad ranem, jednak tez zmieniam... nie mam serca tak do 20ej dziesięciu godzin go trzymać... choćby nie wiem jak pieluszka byla chlonna, to to jednak bakterie sa!
-
Ja na noc używam pampka i nie przebieram młodej w nocy (na 100% później nie było by spania, bo ona ma lekki sen, a po rozbudzeniu szarżuje). W ciągu dnia po każdym siku, bo młoda jednak się trochę odparza, a i na siuśce czasami się krostki pojawiają (może alergia na proszek w połączeniu z moczem :hmm: ). Rano sika często (co godzinę zmieniam). Po południu i 3 godziny w jednej pieluszce potrafi przechodzić, bo akurat nic się nie zdarzyło :) pieluch mam dużo, a i jakaś tetra się znajdzie jak już wszystkiego zbraknie :)
-
ja dziś też na tetrze jadę:frownobserwuje mała czy czasem zapalenia pecherza mi nie złapała bo zazwyczaj az tak czesto nie zmieniam.byłam ostatnio u kolezanki ona na pampkach i jak zdejmowała to można było zabić tym pampkiem masakra:duh:i nie przetłumaczy jej się,jak jej mała sie urodziła dałam jej wielo na prezent,oczywiście nigdy nie użyła:madwziełam od niej,wystawie na bazarku,i kupie coś tej małej z zabawek,na siłe na wielo sie nie namówi. wziełam do niej pampki i swojej w ciagu 4 godz u niej z 6 pamków zmieniłam,to patrzyła na mnie jak na wariatke i powiedziała ze ona ma to na półtora dnia a nie na 4godz.ciesze się że jestem na wielo bo mi jedna paczka pampersów za 50zł szła by na dzień,więc wolę niuni nawet za te 50zł ładną kieszonkę kupić;-)
-
ja kiedyś co ok pół godz,bo uczyłam nocnika i Lala miała super efekty, A teraz jak każda zmiana pieluchy to walka to zdecydowanie rzadziej. Małej mokra pielucha w ogóle nie przeszkadza więc nie chcę jej męczyć. Przecieków nie mamy więc na razie jest jak jest ;)
-
Cytat:
Zamieszczone przez
karolciaczika
i jak zdejmowała to można było zabić tym pampkiem masakra:duh:
...jeju... ja przez pó łroku pampków uzywałam... i jak sobie przypomne, że nie raz po nocy ściągałam z tej małej dupci chyba z pięć kilo.. to aż dreszcze mam i do dziś wyrzuty sumienia, ze tak go katowałam... ale nieświadoma byłam jakaś, nei wiem, i wyszłam z załozenia że jak w reklamie mówia 12 h, to 12 h! :oops: :( ale masakra
-
Ja wielo zmieniam co około 3 godziny - używam itti bitti tutto, od pupy Masimba ma zawsze sucho. Oczywiscie jak jest kupa, albo jak widze, ze jednak ma juz dość mokro, to zmieniam częściej, w miarę potrzeb.
Na noc czesto zakłada bambooty basics z dwoma wkładami bambusowymi i spokojnie starcza. Problemów ze skóra nie ma, chyba, ze kupa chwilkę w pielusze poleży (zdarza sie bardzo rzadko - jak na przykład mi zrobi kupę w samochodzie i ja nie uslysze, wiec orientuje sie dopiero jak dojedziemy na miejsce).
Sent from my iPhone using Tapatalk
-
pieluszkę zmieniam średnio co 2 godz., za każdym razem jak małą kładę na drzemkę albo wychodzimy z domu, przez 4 miesiące używałam wkładek "sucha pupa" ale jak przyszły upały to z nich zrezygnowałam, mokro od pupy Oldze nie przeszkadza więc na razie do nich nie wracam,
nie czekam aż wkład będzie cały mokry i za każdym razem jak rozepnę napy w pieluszce to zmieniam nawet jak tylko siknięte
-
My zmieniamy co 2-3 godziny, ale używamy tylko otulaczy z wkładami, a nie kieszonek. Kieszonki szybko nam przesiąkały.
-
Zmieniamy co 3 godziny w dzień a na noc używamy wkładu składanego na noc Bobolidera i on wytrzymuje całą noc w kieszonce :)