Wersja do druku
Czy są na rynku jakieś fajne, ciekawe, wartościowe czasopisma/miesięczniki dla młodszych dzieci? Takich powiedzmy 3+?
W kioskach widzę tylko wszelakie bajkowo-telewizyjne.
Kupujecie dzieciom czasopisma?
Kiedyś był "Miś", pamiętam jak niecierpliwie czekałam na każdy kolejny numer. Ale już go nie wydają :frown
Świerszczyk kiedyś też był super, ale wydaje mi się, że to raczej dla trochę starszych. A może nie?
kupilam kiedys Swierszczyk wlasnie - bo pamietalam z dziecinstwa - i mi wyszlo, ze duzo za wczesnie - to bylo jakis rok temu moze? od tej pory w rekach nie mialam, wiec nie wiem jak wyglada zawartosc.
na Misia tez czekalam, do dzis pamietam wkladke w srodku do wycinania. i takie historyjki, w ktorych czesc slow byla narysowana :)
moi moga wybrac jedno bajkowe w miesiacu - W na ogol wybiera Peppe a F - Boba Budowniczego. tyle tylko, ze w angielskich nie ma reklam - tylko jakies programowe BBC. za to sa zagadki, zadania do liczenia/pisania/naklejania; zawsze przynajmniej dwie rzeczy dluzsze do przeczytania - jedna bardziej obrazkowa, druga dluzsza - to w Bobie. w Peppie roznie - ona jest imo skierowana dla mlodszych dzieci raczej niz Bob - za to w zawsze jest wycinanka tekturowa (cos jak w Misiu bywalo) - wiec da sie przezyc. choc jakbym miala powiedziec, ze uwielbiam, to bym sklamala ;) ale z braku laku dobre i to...
Świerszczyk czytam z moją pierwszoklasistką (7 lat) - ale i dla niej niektóre rzeczy są za trudne (zagadki matematyczne, niektóre rebusy), więc czytamy wybiórczo.
Dla dzieciaków 8-10 letnich fajny jest "Kumpel".
Odkąd Miś zszedł ze sceny (bodajże w 2006) - nie spotkałam gazety dla młodszych dzieci "nie telewizyjnej". Choć nie, widziałam kiedyś jakąś katolicką,ale ja nie gustuję za bardzo, więc nie pamiętam tytułu.
Eh...tak czułam, że niewiele będzie...
Świerszczyk oglądałam w necie, dla mojego Miszki to na bank za wcześnie.
W polskim wydaniu Peppy nie ma żadnych wycinanek. Przynajmniej nie było w żadnym z numerów, które kupiłam. Ale nie kupujemy regularnie. To nie do końca jest to, o co mi chodzi jeśli idzie o czasopisma.
Z witryn kioskowych kojarze gazetę "Cudaczek", ale nie wiem jak z zawartością niestety
Edit: i jeszcze kiedyś widziałam fajne pisemko, robione b. niekomercyjnie - bez brokatu i reklam, z różnymi myslankami i rysowankami, spokojne, ładne rysunki, jakąś czytanka, wycinanka.. Kurcze tylko gdzie ją to mogłam widzieć i jak się nazywało?? :hmm:
Cudaczek jest świetny! Z założenia dla starszych przedszkolaków, zaczynajacych czytać.
Zalozyla go grupa bardzo fajnych rodziców z pewnej poznańskiej agencji reklamowej, niezadowolonych z tego, co jest w kiosku dla dzieci. To pisemko jest pięknie wydane, dopracowane merytorycznie i dopieszczone pod każdym względem :)
My lubimy "Świerszczy" oczywiscie pierwszy numer kupiliśmy zawczesnie bo nie nadaje się dla typowych maluchów. Podoba mi sie to, ze dany numer skupia sie na określonym temacie :)
Och, też szukam - ale u nas w okolicy w kioskach nic ciekawego, sama masówa. Świerszczyk mi się nie podoba. Jakiś taki... za nowoczesny.
Podobałoby mi się takie oldskulowe pisemko, jakim kiedyś był "Płomyczek", Świerczczyk, Miś. Było też pisemko JA-Ty-My. Brakuje mi czegoś takiego na polskim rynku. Po tym, co kiedyś czytałam, nic mi nie jest w stanie dogodzić. I obawiam się, że tak zostanie, bo to chyba już nie te czasy dla takich pism....
Jak myślicie, czytałby to ktoś?
Czytałby ;)
Tak samo jak znajdują czytelników inne wydawnictwa niż brokatowe masówki.
Chociaż może rynek czasopism rządzi się innymi prawami (finansowymi) niż książki, sama nie wiem.
Mój Miszka jeszcze za mały na Świerszczyka. Ubolewam strasznie, że przestali wydawać Misia. Pamiętam, że uwielbiałam go jako dziecko i nie mogłam się doczekać kolejnego numeru.
Znalazłam! To chyba było to, "Czarodziejska kura"Cytat:
Zamieszczone przez nika023
http://pinkthething.pl/images/08/k/kura.jpg
Niestety, już go nie ma...
Dołączam do tęskniących za Misiem. Te wycinanki w środku i historyjki z obrazkami, ech...
Teraz nie ma nic takiego, szkoda wielka.
Fajna ta Czarodziejska Kura. Nigdy jej wczesniej nie widziałam.Cytat:
Zamieszczone przez nika023
no właśnie straszna luka w gazetach dla dzieci jest a wielka szkoda:(
może za jakiś czas pojawi się fajne czasopismo, oby
Tez tesknie za Misiem,Swierszczykiem (tym kiedys,bo za obecnym nie przepadam..),za Plomyczkiem...Mialam cale kolekcje, ale niestety zostaly wyrzucone :( :(
Właśnie wczoraj temat zagościł u nas bardzo zywo. Najstarsza corka zainteresowana gazetami bo koleżanki czytają. Zakupiła cos o koniach, chciała Barbie (straszna tandeta IMO), młodsza zakupiła hello kitty z naklejkami, godzinę sie zajęła. Niestety przeglądając witrynę z czasopismami dla dzieci nie znalazłam nic co zajmowało mnie w dzieciństwie, teraz wszystko mega kolorowe, ociekające brokatem i postaciami z bajek.
Tapatalk.
Ja najbardziej lubiłam Świerszczyk i Płomyczka. :-)
Było jeszcze takie pismo dla dzieci w formie gazety rozkładanej, niespinanej, jak Świerszczyk, ale poważniejsze, dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym. I nie chodzi mi o Sztandar Młodych. Jak ono się nazywało???
W latach 90. czytywałam Uśmiech Numeru - małe książeczki z dowcipami, historyjkami, ciekawostkami. W latach nastoletnich - Filipinka i Jestem.
Chciałabym przeczytać znowu te swoje ukochane Płomyczki. Kilka lat temu byłam w bibliotece uniwersyteckiej w Warszawie i przypomniałam sobie stare czasy - tam w czytelni są dostępne archiwalne egzemplarze czasopism dla dzieci. Jak tylko będę miała okazję, wybiorę się znowu na czytanie :-)
diu - chyba o Swiat Mlodziezy Ci chodzi.
Raczej Świat Młodych :)
Wychodził 3x w tygodniu.
a z tylu mial zawsze komiks :D Zbieralo sie wszystkie czesci, potem kladlam sie na podlodze w pokoju, obok nalesniki z jablkami i.... raj na ziemi :D
nie, raczej nie Swiat młodych
cos mi sie kojarzy, ze było duze zdjecie na okładce, bez tekstu
w pamieci utkwił mi nr, w którym było opowiadanie 'blezer w łososiowym kolorze' natalii rolleczek ;-0
To myślimy o czymś innym. Bo "Świat Młodych" z komiksem na końcu (Filip z Zielonymi!) był na pewno.
Jeszcze dla starszych było super "Na przełaj". I "Filipinka", zanim się zeszmaciła i przeszła na kolor...
filip z zielonymi był w filipinceCytat:
Zamieszczone przez metis1
Hmmmm, a to mnie zagięłaś...
Byłam pewna, że w SM... :)
nie, na pewno w filipince - anegdotki nadsyłane przez młodziezCytat:
Zamieszczone przez metis1
lubiłam filipinke z wczesnych lat 90.
potem sie popsula