Jak się ma rzecz z konopiami?

Już tłumaczę o co chodzi.
Chodzą mi po głowie konopie. Mam propozycję kupna os mystic petrol- 30% konopii. Ze zdjęć wg mnie cudna- zakochałam się. Przeczytałam, że cienka, ale nośna- na lato super. A nie będzie za cienka na jesień/zimę? No i jedyny minus- cena.
Zastanawiam się też nad konopiami nati np.honsiu- 50% konopii. Czy ktoś wie jaka ona jest? O czy świadczy większy procent konopii? Że będzie grubsza, bardziej nośna? Jak się nosi w tej natce?
Ogólnie byłabym za petrolem bo skradł moje serce, ale cena natki mniejsza a więcej ma konopii. Jest jeszcze indio z konopiami, ale chyba jeszcze droższe.
Doradźcie mi bom w kropce i myślę i myślę i myślę. :mighty:

Miałam obie chusty. OS mystic petrol i natkę honsiu ice.
Urodowe obie przecudne - ale to każdy ma inny gust.
Ale organoleptycznie - oj dwie różne chusty, konopie konopiom nie równe.
Od razu co się rzuca - Honsiu szeroka chusta, gruba, zwarta. Ale nie miałam problemów z motaniem. Jak to się mówi poniesie słonia, konia, żyrafę razem wziętą. Mega-mega szmacior. Nie rozumiem dlaczego nie osiąga wyższych cen. Należy pamiętać, że przy takiej grubości węzeł i ogólnie wiązanie zabiera Ci więcej chusty niż w przy normalnych grubościach. Miałam krótką 6 (ok. 4,5 i ważyła ponad kg), która wychodziła w wiązaniu jak clasic 5. :)
OS - nośny, cienki, przewiewny, owszem mega letni. Ale to nie zwalnia go z noszenia przez cały rok ;)
Zależy co lubisz, czy lubisz mega grubasy+szekokie, czy wolisz cienkie.

Gdybym to ja wiedziała co lubię! Testowalam ostatnio AHI, fajny był. Jak obydwie się mają do niego?

Mam troche konopii i każda chusta jest inna.
Jaskółki Natkowe 30% konopii- kupiłam uzywaną, jest mięciutka jak kaczuszka, cudownie się ją dociąga
Rowery Natkowe 30% konopii- mam ja od nowości, łatwo ją było zlamać, obecnie jest miękka, fajnie pracuje
Pawie żałobne Didka 2007 40% konopii, równiez uzywana- świetnie się dociaga, ale nie jest tak mięciutka jak Jaskółki
Margo Verona 50% konopii- kupiłam nową, ciężko mi się ją łamało, wymagało to czasu, ale teraz jest miekka, choc nadal możnaby ją podłamać.

Najcieńsze są pawie Didkowe, pozostałe sa podobne. We wszystkich noszę cały rok.

Wszystkie noszą świetnie, choć ja uważam, że każda chusta będie świetnie nosiła, gdy ją się dobrze zamota, zatem nie jestem miarodajna ;)

Edit: widzę, że nim się wygrzebałam z odpowiedzią wyprzedziła mnie z dużo lepsza odpowiedzią Madzi... :)

Ja bym kupila na lato osa a na zimę sprzedala i kupila cos innego:mrgreen:

AHI nie miałam, dodam do moich myśli jeszcze jedno spostrzeżenie: OS w związku z tym że jest luźniej tkany mogą się zdarzyć mu się przesunięcia nitek (czego nie lubię w chustach). Podczas dociągania (szczególnie w plecaku prostym) możesz narobić sobie prześwitów.

Owieczka, do Twojego myśli przewodniej - każda chusta nosi dobrze - dodałabym, że ale nie każda tak łatwo wybacza błędy. I IMO cieńsze (jak np. OS) może nie wybaczyć niedociągnięcia i to boli oj boli ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez madzi

AHI nie miałam, dodam do moich myśli jeszcze jedno spostrzeżenie: OS w związku z tym że jest luźniej tkany mogą się zdarzyć mu się przesunięcia nitek (czego nie lubię w chustach). Podczas dociągania (szczególnie w plecaku prostym) możesz narobić sobie prześwitów.

Owieczka, do Twojego myśli przewodniej - każda chusta nosi dobrze - dodałabym, że ale nie każda tak łatwo wybacza błędy. I IMO cieńsze (jak np. OS) może nie wybaczyć niedociągnięcia i to boli oj boli ;)

---

Tak i to jest najlepsza mysl przewodnia! :applause:

Mam tylko indio natura z konopiami (40%) i natke delin noros (30%). Obie nosza swietnie. Do indiacza musialam dorosnac. Wydawal mi sie dechowaty i brakowalo mi cierpliwosci do wiazania. Teraz cenie go za moc i bardzo lubie. Wg mnie to szmatka uniwersalna, bez wzgledu na pore roku.

oj ciężko kupić chustę na każdą okazję i wszystkie pory roku ;-) najlepiej nieć kilka....przynajmniej dwie, trzy :-)
Miałam Honsiu.....koc jakich mało ale nosiłam w nim latem i jakoś tragicznie nie było...mam indio o takim samym składzie ale cieniutkie a tak samo nośne jak dla mnie jak honsiu....tylko moje dziecko ma dość grubiutkie nóżki i grubsze, mięsiste chusty się w nie tak nie wpijają.

Dzięki za odpowiedzi. Ale nadal nic nie wiem ;-)

Wika kup len jakiś ;)

Mam no cotton-len/bambus

Wika, chyba nie bedziesz wiedzieć dopóki sie nie przekonasz na własnej skórze ;)

No kusisz kusisz. Jeszcze myślę;-)

kocham konopie w składzie :love:
ja bym wzięła didka i się nim w lato cieszyła ;)

ja bym kupiła indio z konopiami
ale ja lubię sredniaczki :)
nie lubię cienkich, a już szczególnie lużno tkanych
mega grubasów też nie bardzo
za to konopne indio jest super, przewiewne, ale nie luźno tkane, średnia grubość (tu różnie, ale tak mniej więcej), chusta naprawdę umiwersalna od maluszka do starszaka, wybór kolorów - każdy coś może dla sibie znaleźć
ja lubię konopie, dodają chuście nośności, są takie lekko chropawate, czepliwe, co moim zdaniem poprawia nośność, nadają też chuście surowego wyglądu, miewają włoski - na żakardach mi się to nie podoba - np india czy rybki, ale np oscha sn shona nie miała włosków, w indio to też zupełnie nie wadzi, w os też

Ja też bardzo lubię konopie i moim zdaniem to najbardziej całoroczna domieszka, nadaje się i na lato i na zimę. Honsiu nie miałam, ale mystic petrol tak i bardzo miło go wspominam.

no skłaniam się do tego os, chyba nie zaznam spokoju, póki go nie pomacam:)
a spokojna matka, to spokojne i szczęśliwe dziecko, prawda? dobre mam wytłumaczenie ;)

Dorzucę tylko że miałam konopne indio i już nie chcę takiego- za strasznie dużą czepliwość jego, co znaczyło, że ciężko się dociągało bo chusta stawia duży opór przy dociąganiu. Po prostu ciągniesz i nie idzie bo Ci staje na ubraniu, nie chce się przesuwać. Może jak ktoś ma parę w łapach (albo lubi sobie dać upust przy zakładaniu chusty) to nie przeszkadza, mnie to robiło różnicę. Ale ja lubię jedwabie. Grubość- średnia, może być na cały rok. Nośność, jak już dziewczyny pisały, dobrze dociągniesz dobrze poniesie. I do kaczuszki tej chuście sporo brakuje, choć było widać że to chusta z przyszłością, że sporo wytrzyma, targanie, ciąganie itd. może tylko dodać jej urody, czego nie da się powiedzieć o innych materiałach. No taki trochę wór marynarski z niej. Jeśli lubisz szorstko się obchodzić z chustą to jest ona dla Ciebie. Jeśli ma być wymarzoną chustą dla noworodka przemyślałabym sprawę dwa razy.

Phoebe, wydaje mi sie, ze to zależy od stopnia złamania. Dobrze złamane konopne indio (czy inna chusta) potrafi byc miękkie i nie-dechowate. Mialam z takim do czynienia i bardzo miło wspominam.

Tak, myślę że zależy od złamania, trzeba nad tym popracować. A nie każdy musi mieć na to ochotę.

Zgadzam sie, dlatego nigdy nie zdecydowałam sie na zakup nowych konopi ani lnu :)

Podbijam wątek, bo jestem ciekawa, czy kupiłaś Wika tego Petrola? Jeśli tak, to jak wrażenia? :ninja:

Wika kupiła i chyba mi odsprzedała ;-) dla mnie jest nr 1 uwielbiam go,jest już fajnie złamany,kompaktowy,nosi moje 12 kg całkiem dobrze! Innych konopii nie miałam,wiec się więcej nie wypowiem;-) macałam tylko indio A/Z i złamane też fajne miękkie,ale nie motałam :-(

o! dzięki za odzew :) Jak dla mnie ten Mistic Petrol wygląda bosko, a i skład super.. Nie wiesz gdzie ja mogę to cudo kupić?

Cytat:

---

Zamieszczone przez sappho

o! dzięki za odzew :) Jak dla mnie ten Mistic Petrol wygląda bosko, a i skład super.. Nie wiesz gdzie ja mogę to cudo kupić?

---

Chyba można było w jakimś sklepie nowego dostać jeszcze,nie wiem czy u samego didymosa, coś mi się o uszy obiło. Może wpisz w Google to jakieś sklepy powinny wyskoczyć ;-)

Jakiś czas temu (z miesiąc?) weszłam na stronę didymosa i właśnie były mystic petrole do wzięcia. Pomyślałam, pomyślałam i już ich nie było ;)

jakby co to na stronie didymosa znowu są petrole dostępne! Mój już do mnie leci :high: