nacięłam sie na angielskim forum...

od dłuższego czasu szukam Liscy Rosso..miałam wątek iso na natural mamas. weekend dostałam pw od dziewczyny ze ma i mi sprzeda. Dogadałysmy sie i w pn wysłałam kase przez paypal. Niestety ona miała skrzynkę zapchana wiec wysłałam jej maila ale zero odp. Wysłałam tez jej mężowi bo to Jego paypal...znow nic. Wczoraj sie okazało ze jest zabanowana bo jeszcze 3 dziewczyny zgłosiły podobny problem..masakra.... Znalazłam tez wątek jaki niedawno zakładała ze ma depresje (straciła jedno dziecko przez SIDS) i kłopoty z kasą wiec wyprzedaje sie chust i pieluch..mamy teraz tymi dziewczynami grupe w wiadomościach próbujemy jakos rozwiazac te sprawę..wciąż ma nadzieję ze bedzie ok...ale cykam sie... Jestem 340 zeta w plecy...sprzedała inną chustę aby miec ta Liscę...teraz nie mam ani jednej ani drugiej. Shit...

Nie możesz zablokować płatności przez paypal?

Możesz to zgłosić paypalowi. Nie robiłam tego nigdy, więc nie wiem dokładnie, jakie tam są kolejne kroki, ale z tego co wiem, to jest to dość skuteczne narzędzie.

jak wysłałam w pn i dostałam mail ze oni zatwierdzili tą kase to juz chyba nie moge zablokować. Nie? Kurde...czekam jeszcze weekend i jak nic sie nie zmieni to zgłaszam... Miał ktos udany zwrot kasy przez paypal?

Tak, ja. Kase zwracaja, chyba, ze wyslalas jako "friends & family", to wtedy ochrona kupujacych nie obowiazuje.

Jesli wyslalas pieniadze zaznaczajac, ze placisz za "goods" to PayPal ma program ochronny kupujacych. Mozesz otworzyc spor wtedy.

współczuję. Ale moim zdaniem można spojrzeć na to nieco optymistycznie - dobrze, że to tylko 340zł...
Giftem słałaś? Jeśli tak to ciężko będzie, i jeśli tak to czemu giftem słałaś?
Jeśli jako sprzedaż to nie będzie problemów, oddadzą Ci kasę.
Współczuję w każdym bądź razie.

moj mąż słał bo ja nie mam paypala...musze Go spytać

Cytat:

---

Zamieszczone przez brikola

moj mąż słał bo ja nie mam paypala...musze Go spytać

---

Jak coś to pisz do mnie, służę pomocą - wygrałam ze 20 sporów na PayPalu (przez 8 lat, żeby nie było, że taka dymiara jestem:mrgreen:). Jeśli płaciłaś za "goods and services" to odzyskasz całą kwotę na 100%. Tyle, że masz 45 dni na otwarcie sporu od czasu wpłaty, potem dupa zimna, więc radzę nie czekać zbyt długo.

Druga opcja to chargeback na karcie kredytowej. Ale polecam najpierw PayPal.

dzięki FatalFuchsia:kiss:
zaznaczył "goods&services" na szczęście :)

okazało się, tez że jedna z dziewczyn mieszka gdzieś niedaleko tamtej i spróbuje się do niej dostać... trzymajcie kciuki zatem

Powodzenia brikola, oby udało się wszystko odkręcić. :kiss:

Jak tak to bez problemu zwrot kasy dostaniesz :) chociaz mysle, ze wolalabys chuste ;)

Powodzenia wiec :-*

Tylko nie czekaj zbyt długo na polubowne rozwiązania, po 45 dniach PayPal was oleje i pieniędzy już nie odzyskasz. Spór otwiera się jednym klikiem, potem masz kolejny czas na eskalację. W 90% przypadków nie jest konieczna. Nie jest istotne czy ta osoba ma pieniądze na Paypalu, oni to automatycznie ściągną jej z karty lub konta. Trzymaj wszystkie rachunki i całą korespondencję.

Sent from my RM-821_eu_netherlands_315 using Tapatalk

Brikola tak jak dziewczyny piszą powinnaś spór na PayPal założyć, zażadać zwrotu pieniędzy bo nie dostałaś towaru. PayPal wtedy blokuje kwotę na koncie lub na karcie sprzedającego do czasu rozwiązania sprawy.
Wiem bo miałam dokładnie odwrotnie :P
PP zablokował mi 500 na koncie ponieważ kupująca z Rosji założyła spór, okazało się że przesyłka expresowa szła ponad miesąc zamiast kilku dni.... na urządzie celnym ją trzymali ale na szczęście się znalazła, dziewczyna zakończyła spór i dostałam kasę z powrotem.

trzymam kciuki.

Spokojnie, tak jak FatalFuchsia pisze można kasę odzyskać od PayPala, wystarczy zacząć spór. Też miałam kilka takich sytuacji przez ebay jak płaciłam PayPalem i nigdy nie mialam problemu ze zwrotem pieniędzy :)

Brikola tulę, sprawa jest o tyle prosta, że to paypal zwraca tobie. Potem sam już jako instytucja droczy się z dłużnikiem o zwrot a że ma lepsze instumenty to presja jest większa. Uściski, będe się rozglądać za liscą <3

Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie:thumbs up:

dzięki dziewczyny, znacznie mnie uspokoiłyście :kiss:
z jednej strony spoko, ze tylko 340 zeta, ale z drugiej to ja nie mama kasy obecnie, żeby tak sobie olać akcję...
jak mężu wróci to klikniemy spór,
najwyżej zakończy się zwrotem kasy
a może zadziała mobilizująco na tych ludzi do jakiegokolwiek kontaktu...

Mobilizuje bardzo :)
Ja była w szoku że paczka niby nie doszła.... myślałam początkowo że dziewczyna chce mnie naciągnąć (ktoś tam coś mi pisał o nieudanych z nią transakcjach ale juz po fakcie). Poszłam więc na pocztę złożyć reklamację, poczta ma miesiąc na rozwiązanie sprawy. Okazało się że paczka się znalazła w urzędzie celnym w Rosji jak poszedł za nią "list gończy" więc dostarczyli ją adresatce i wszystko dobrze się skończyło. Ona zakończyła spór a ja miałam z powrotem odblokowaną kasę na PP.
Skoro piszesz że dziewczyna potrzebowała kasy to informacja z PP o sporze powinna ją zmobilizować do szybkiej wysyłki.

Brikol,ściskam!
Nie "odbierałam" jeszcze nigdy kasy z PP, ale wiem,że można to zrobić bo miałam raz z kobitą z e-bay-a kiepską kakcje i wówczas się w regulamim wgryzałam jakby co. :)

Trzymam kciuki aby,jednak Lisca do Ciebie dotarła.
Na razie klikaj, spór trzeba, żeby kasę zwrócili,jak do Ciebie chusta dojdzie- odkręcisz.

Ja mialam raz dyspute na PP. Szybko, skutecznie i na temat.
Jak tam, kliknelas?

Kliknęłam, żeby nie było potem, że nie dopilnowałam sobie ;)
na szczęście napisali, ze spór na moją korzyść i kasa do tygodnia będzie u mnie :D
a w dodatku dziś znalazłam inną Liskę Rosso:heart: więc spoko
uff

dzięki za cenne rady dot paypala bo bardzo mnie uspokoiły :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez brikola

Kliknęłam, żeby nie było potem, że nie dopilnowałam sobie ;)
na szczęście napisali, ze spór na moją korzyść i kasa do tygodnia będzie u mnie :D
a w dodatku dziś znalazłam inną Liskę Rosso:heart: więc spoko
uff

dzięki za cenne rady dot paypala bo bardzo mnie uspokoiły :D

---

Gratulacje! Właśnie dlatego nie kupuję nigdy od ludzi proszących o płatności "giftem", tak mam i już. Mam nadzieję, że tamta mama się pozbiera, jeśli to rzeczywiście nie był przekręt, a osobiste nieszczęście.

Cytat:

---

Zamieszczone przez brikola

Kliknęłam, żeby nie było potem, że nie dopilnowałam sobie ;)
na szczęście napisali, ze spór na moją korzyść i kasa do tygodnia będzie u mnie :D
a w dodatku dziś znalazłam inną Liskę Rosso:heart: więc spoko
uff

dzięki za cenne rady dot paypala bo bardzo mnie uspokoiły :D

---

Same dobre wieści! :thumbs up:

Cytat:

---

Zamieszczone przez FatalFuchsia

Gratulacje! Właśnie dlatego nie kupuję nigdy od ludzi proszących o płatności "giftem", tak mam i już. Mam nadzieję, że tamta mama się pozbiera, jeśli to rzeczywiście nie był przekręt, a osobiste nieszczęście.

---

FF, jak ładnie to ujęłaś :)

Patrz Fatal, jakim cie zaufaniem obdarzylam ;)