4-latek sika w przedszkolu w majtki

Michal o miesiaca chodzi do przedszkola w Belgii. Francuski jest dla niego jezykiem nowym, dochodzi stres zwiazany z przeprowadzka, zmiana przedszkola. Przez to wszystko sika w przedszkolu w majtki. Zdaza mu sie zrobic nawet codziennie :( Twierdzi ze wstydzi sie powiedziec Pani ze chce siku (musi powiedziec po francusku albo dac jej po prostu jakos znac, poza tym chodza tam co 1-1,5 godziny do lazienki)
Takze nie wiem co z nim zrobic, mam dosyc prania, dla niego dodatkowo to sytuacja wstydliwa.
Zakladac mu pieluche do przedszkola? Boje sie zeby nie zaczal mi znowu sikac w pieluchy.
Miala ktoras taki przypadek i zakladala dziecku do przedszkola pieluchy mimo ze byl odpieluchowany?

Dodam ze w zeszlym roku w polskim przedszkolu nie bylo takiego problemu

zakładanie pieluchy złagodzi skutek, ale nie wyeliminuje przyczyny, a myślę, że od tego trzeba zacząć

a jak Twój francuski? może pogadaj z panią, zaproponuj jakiś znak, o którym pani i synek będą wiedzieli.
ew. po francusku siku to pipi - "ży wy pipi" - chce mi się siusiu - jak podpowiada mi mąż ;) - łatwe do wymówienia, może poćwiczcie w domu?

mowienie ze chce siku oraz lapanie sie za siusiaka mamy przecwiczone
z pania rozmawialam bo znam francuski, on po prostu nic nie mowi, nawet jak ona sie go pyta
mam wrazenie ze on robi mi to na zlosc :twisted:

Nie zakładaj pieluchy.Daj mu wsparcie i nie spinaj się.A w domu sika?Czy tylko w pkolu?

Po naszych 3 miesiecznych wakacjach , toch tez sikal przez 2 tyg w majtki, a kupa cichczem sporządzona w kącie była standardem.Minęło.
Zmiany,z którymi musi się uporać Michał ,są zdecydowanie większe ,niż te tosiowe.

tylko w przedszkolu, w domu nie ma problemu
nawet mu obiecalam ze za kazdy dzien kiedy zglosi siku bede mu kupowac zabawke ale nie dziala :hide:

a może Michał w ten sposób domaga się Twojej uwagi?

tjaa... my za jakieś super hiper nagrody chcieliśmy, aby starszak nauczył się wydmuchiwać nos.... :lool:
może jakieś zabawy w domu w przedszkole? misie chodzą siusiać itp? dużo rozmowy? choć pewnie w domu wplatasz francuskie słówka, żeby jakoś się oswajał z językiem?

Nie działa, bo gdyby kupienie nowej zabawki wystarczyłoby na uporanie się z lękami, to nikt by z pomocy psychologów nie musiał korzystać ;)
Olapio, daj mu mnóstwo wsparcia, nie frustruj się, ciągle przypominaj że ma wołać, lub iść sam się wysiusiać.
Przejdzie.
Przypominam Ci ,że jego świat się wywrócił do góry nogami.

….

a nie może sam pójśc do toalety? Toaleta jest poza salą?
Mój jako trzylatek nie bardzo chciał się odzywać do Pań, ale po prostu przerywał zabawę i szedł na siku ( toaleta z wejściem z sali)

moze isc sam do toalety, dzieci juz chodza same ale toalety sa dosc daleko
zeby wyjsc musialby powiedziec Pani ze chce isc siku, takze wracamy do punktu wyjscia bo on nie powie

ale dlaczego nie zakladac mu pieluchy?
moze z pielucha bedzie sie czul pewniej? on nadal na noc ma pieluche i codziennie rano jest cala mokra

Ola,
posyłając moją 2,5 latkę rozważałam czy założyć jej pieluchę mimo że jest odpieluchowana, namawiała mnie do tego koleżanka, która tak zrobiła ze swoją córką, u niej sie to sprawdziło, córka zakąłdała pieluche do przedszkola i po przedszkolu zdejmowała

ja zaryzykowałam ponieważ przedszkolanka obiecała nam że bedzie z Li chodzić do toalety (w naszej szkole dzieci są puszczane same do łazienki), na razie słowa dotrzymała, ale Li jej nie komunikuje ze chce siusiu, mimo że ją tego nauczylismy, mimo ze w domu (nawet w srodku nocy) i w domu opiekunki nie ma z sygnalizowaniem problemu, po prostu jak przedszkolanka z nia pójdzie i ją posadzi to zrobi, jak nie pójdzie to trzyma;
myslę, że to nie jest na złość, myslę że naprawdę bardzo trudno naszym dzieciom przełamać barierę językową

Cytat:

---

Zamieszczone przez Olapio

moze isc sam do toalety, dzieci juz chodza same ale toalety sa dosc daleko
zeby wyjsc musialby powiedziec Pani ze chce isc siku, takze wracamy do punktu wyjscia bo on nie powie

---

punkt wyjścia niestety

może niech zamiast mówić poda pani jakis przedmiot ( klocek z pudełka) - taki klucz wytrych.
Na koniec dnia możecie komisyjnie policzyć ile razy musiał wykonac tajną akcję Agenta Michała ;0

Melissa, troche mnie pocieszylas
moja Ewa w przedszkolu dostanie pieluche, chociaz potrafi dlugo wytrzymac i jest juz odpieluchowana
tak robie wszyscy rodzice dzieci z najmlodszych grup pomimo ze maluchy maja na stale dwie opiekunki i kibelki przy sali (plus w sali nocniki)

tylko co z tym moim Michalem? on mowi ze chce pieluche do przedszkola
moze wtedy nie musialby sie spinac i jakos latwiej przyszedlby mu kontakt z pania?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Luthienna

punkt wyjścia niestety

może niech zamiast mówić poda pani jakis przedmiot ( klocek z pudełka) - taki klucz wytrych.
Na koniec dnia możecie komisyjnie policzyć ile razy musiał wykonac tajną akcję Agenta Michała ;0

---

wlasnie rozmawialam z Michalem i powiedzial ze chcialby miec takiego robota, ktory by mowil Pani ze on chce pipi ;)
takze ustalilismy ze bedzie do przedszkola nosil samochodzik i jak bedzie mu sie chcialo siusiu to bedzie go podawal Pani bez slowa a ona wtedy bedzie go prowadzic do lazienki

Cytat:

---

Zamieszczone przez Olapio

wlasnie rozmawialam z Michalem i powiedzial ze chcialby miec takiego robota, ktory by mowil Pani ze on chce pipi ;)
takze ustalilismy ze bedzie do przedszkola nosil samochodzik i jak bedzie mu sie chcialo siusiu to bedzie go podawal Pani bez slowa a ona wtedy bedzie go prowadzic do lazienki

---

:thumbs up:
(zaimponowaliście mi tym rozwiązaniem;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Olapio

wlasnie rozmawialam z Michalem i powiedzial ze chcialby miec takiego robota, ktory by mowil Pani ze on chce pipi ;)
takze ustalilismy ze bedzie do przedszkola nosil samochodzik i jak bedzie mu sie chcialo siusiu to bedzie go podawal Pani bez slowa a ona wtedy bedzie go prowadzic do lazienki

---

fantastycznie :)
mój Michał często w gadaniu wyręczał sie maskotkami ;) i tak sie otwierał na nowe sytuacje i nowych ludzi :)

i jak?

w piatek sie nie zsikal ale tez nie dal pani samochodu, tzn. dal rano ale przy mnie (to i tak duzy postep) i wtedy ja z nim poszlam do lazienki
pani mowila ze przez caly dzien posylala go do lazienki kilka razy nawet jak nie widziala zeby mu sie chcialo
a dzis maja jakies swieto wiec siedzimy w domu

dobrze jest :)

dawal samochodzik w poniedzialek i we wtorek, wszystko pieknie, a dzis przychodzimy i nie ma jego pani, jest chora i jakas inna zastepuje ja przez 15 dni :duh:
dzis sie nie posikal ale tez nie dal samochodu :roll: byl zreszta tylko 3 godziny, jutro normalnie do 15.30, musze uprzedzic ta nowa pania :evil: