Normalnie za gruba jestem chyba do plecaczka:hide::mrgreen: moj Witek tak nóg szeroko nie rozłoży hehe
http://lh6.ggpht.com/_AJUHR5vMDOg/S0...0/DSC06079.JPG
Co ja robie źle?
Wersja do druku
Normalnie za gruba jestem chyba do plecaczka:hide::mrgreen: moj Witek tak nóg szeroko nie rozłoży hehe
http://lh6.ggpht.com/_AJUHR5vMDOg/S0...0/DSC06079.JPG
Co ja robie źle?
materiału dużo pod pupkę włóż to na pewno
i wygląda jakby się po protu wyprostował, franek mój też tak robi. moze pilnuj zeby kolanka miał wyzej niż pupę. resztę powiedzą dziewczyny
a i jeszcze mozesz go nizej trochę motać
aha i jaka za gruba???:duh:
OT
faaajna szafa....
mnie się wydaje, ale spec nie jestem, ze powinno być więcej chusty między wami, pod pupą Witka, no i jednak bardziej pozycja siedząca...
rozłoży rozłoży tylko kolana musi mieć wyżej tyłka, żeby była żabka a nie biedne dziecko do szpagatu zmuszasz:p
ja też walczę z plecakami, spoko, z każdym kolejnym idzie ciut lepiej :thumbs up:
Bo ona maly jeszcze jest :) To juz mowilam. A teraz widze na zdjeciu ze on po prostu za bardzo jest wyprostowany. Bo nie wie jeszcze jak wspolpracowac :)
Młody zestresowany był, ja też bo go góra przerzucałam i dopiero po fakcie zobaczyłam w instrukcji, że można tez pod pachą hehe Jak go ponosiłam chwile to trochu opadł, ale cały czas miaąłm wrażenie, że nie może mnie objąć nogami bez robienia szpagatu.
Drugi problem - ciężko mi było skrzyżować poły pod pupą, bo nie mogłam sięgnąc....
PS. A szafa ze staroci wytargana:)
ło kura na grzędzie spojrzałam na suwaczek... 4 miechy? Toż to wielki chłop jest:omg:
o i dobrze jest mieć do plecaka dziecko współpracujące... nie śpiesz się, jeszcze zatęsknisz za całowaniem w główkę:lol:
moja droga nie kryguj się tu i wyimaginowana tusza nie zaslaniaj tylko przyłóż do wiazania - daj mlodemu chuste pod 4 litery zeby mial na czym siedziec - teraz sie zastanawia jak tu wieksza powierzchnia ciala sie do rodzicielki przykleic bo inaczej odpadnie ;-D Jak bedzie mial na czym to usiadzie a jak mu scislej i wyzej plecki chusta otulisz i do siebie przyciagniesz to przestanie sie odchylac i wreszcie sie rozluzni nogi w piekna zabke ukladając .
powodzenia !
Tak patrze, że jakbym materiał wygładziła na plecach i pod pupę dała....
Ale fajnie się Was radzić:thumbs up:
no dorodna ta Twoja kruszyna:D. spojrzałam na zdjęcie, myślę - o, jak moja 13-miesięczna Zośka. parametry wagowo-wzrostowe też prawie identyczne. i tylko te 9, no dobra 8 miechów różnicy robi takie wrażenie:omg:
kurka wodna ja się załamię, Lila dziś kończy 4miechy i 8,5kg :eek:
a z tym prostym plecakiem to jest tak że dziecko nie powinno obejmować nogami pleców tylko jakby kolankami opierać się na nich, dobrze mówię..?
Przynajmniej póki jest małe, potem, około roku, juz bez szpagatu się nie da zawiązać
ja się zawsze martwię ze za bardzo rozkraczam dziecko w prostym plecaku :confused:
rany, laski, to Wy chyba masło w piersiach macie! moja 13-miesięcy ma i waży 9,2.
Demona, a ja gapa w koncu tego cynoberka nie pomacalam (przypomnialo mi sie jak go na zdjeciu zobaczylam ) :)
aaa to szacun :D Lila na 2 mies ważyła ledwo 6 :)
z tym że startowała z wagi piórkowej - 3040g
a to cynober?
byłam pewna że papaya
już sie zupełnie na chustach nie znam :hide:
Toska z 3950 :)
Wyluzuj kobieto :) Hanka na 1,5 roku wazyla 14,5 kilo. I nadal tyle wazy :)