Ja jakis czas temu zdradzilam chusty na czesc Tuli...sie zakochalam w nosidle i juz!
Wersja do druku
Ja jakis czas temu zdradzilam chusty na czesc Tuli...sie zakochalam w nosidle i juz!
Domik dziś wyciągnął fioletowego japanka :)
Antracyt konopny. Nieurodziwy lecz jakże praktyczny :high:
Jesienna polka kółkowa :)
Ukochane Pawie ecru
kaszmirowe gałązki turkusowe, królują od Świat.
Przedwczoraj krótka Katja i Leo rouge, wczoraj znów Leoś i rybki karaibskie, a dzisiaj... zobaczymy, na razie siedzę w pracy :-)
inka lemony wczoraj, a dziś jeszcze nie wiadomo ;)
Wczoraj kółkowa kalahari a dziś... zobaczymy :-)
Wczoraj był mietek z tulikowa a dzisiaj kto to wie?
Wczoraj rybki karaibskie a dzisiaj...jeszcze nie wiemy:)
Właśnie uśpiłam Młodego w Katji i mogę pobuszować po forum :D.
psling, na plac zabaw i do sklepu
maki znów rządzą!
a ja dziś... zapomniałam wrzucić chusty do auta i pojechałyśmy... :duh: miały być potworki
muszę coś wrzucić na stałe
Azur - spłacony tylko w 1/3:hide: Cudna chusta!
a dziś znowu inka :) Bo my z Domisiem mamy ten sam gust :mrgreen::mrgreen::mrgreen: (a chustę on wybiera ;))
:lol:dziecko zasikało dzis słonie
wiec była katja z wełną
a teraz nie wiem:ninja:
katja z welna i girasolka izabela
cały weekend wyjazdowy
:lol:
Poranne odkurzanie w czarnej Lanie Star, potem na chwilę testowa wrappa Mtoto, a po południu drzemka w szarej Mei z wełenką, boska jest :-)
łamiemy pożyczonego storcha alberta ;)
znowu inka, dwukrotnie dziś. Chyba jestem nudna :hide:
a ja dzięki uprzejmości Fusi, od ponad dwóch tygodni noszę w indio rubinrot. mmmmm!
dziś się pakujemy w lniane motylki szaro-turkusowe (dzisiaj szmatę wybiera matka nie syn :twisted:, doczekać się nie mogę :mrgreen:)
Mea merynoskowa krótka i długa. Obie kochane
chciałam w nowym jaskółkach, a syn je zdecydowanie odepchnął i wyjął sobie inkę :omg::-? pewnie wie, że jaskółki jeszcze nieprane :hide:
moja nowa miłość manduca:heart:
Spacer w Audrey (już od miesiąca), odkurzanie w staruszku Moritzu, a do usypiania Joringel - jak to mawiają na TBW: my sleepy dust wrap.
My dzisiaj po pracy sprzątałyśmy w Kalahari z lnem, co potem przerodziło się w godzinną drzemkę :-)
No, w końcu się zamotaliśmy po dłuższej przerwie. Dziś honsiu turkusowe :love: Bardzo piękne, pięknie się dociągnęło i nosiło bez zarzutu. Tylko ta szerokość :roll:
My w turkusowych gałązkach kaszmirowych :)
Szerokość miodzio :D
W nowej kurtce i starej Katji :D
u nas dziś w robocie Manduczka...niezawodna.
na szybki spacer z psem Marsupi plus
http://www.cosgan.de/images/smilie/haushalt/a065.gif w amitoli, http://www.cosgan.de/images/smilie/haushalt/a010.gif w indio natur z lnem.... co dalej jeszcze nie wiem:mrgreen:
U nas krótka szara Mea merynoskowa, kurtka MaM i dłuuugi, śnieżny spacer :-)