Nie wiem, dlaczego nie przyszło mi wcześniej do głowy, żeby szukać u źródła... Melduję, że "Wszyscy na Ciebie czekamy" jest cały czas dostępne u wydawcy (Wydawnictwo Sykomora). Kosztuje 35 zeta + 7 zeta przesyłka listem poleconym.
Wersja do druku
Nie wiem, dlaczego nie przyszło mi wcześniej do głowy, żeby szukać u źródła... Melduję, że "Wszyscy na Ciebie czekamy" jest cały czas dostępne u wydawcy (Wydawnictwo Sykomora). Kosztuje 35 zeta + 7 zeta przesyłka listem poleconym.
do nas leci m.in. Pirat Rabarbar nieszczesny, Wierzcie w Mikolaja, Tatsu Taro, syn smoka, Tata ucieka z cyrkiem, Pora na potwora dla W. jeszcze licze na Byl gdzies haj taki kraj, Dzwiek Hokus-Pokusa, moze Tyranozaura i traktorzystki... plus jakies angielskie, zwlaszcza dla W. cos bedzie na Mikolaja, cos pod choinke, cos moze zostanie na kiedys...
a pomiędzy nimi warszawskie targi książki!!
U mnie kupowanie książek to choroba jakaś. Mój ojciec za to stwierdził, że u nas książki się rozmnażają przez pączkowanie ;-)
Ja też się boję, że przegapię coś, że powiem sobie że możemy kupić później a nakład się skończy.
Ale nasz syn myślę że czyta między 1,5, a 2 h dziennie średnio :hide:
Zwariowałby gdyby miał 10 książek na krzyż.
Napisałyście dokładnie o mojej słabości - kupuję ostatnie prawie tylko te książki, przy których nie wyświetla się na arosie 'ponad 100szt.' :hide:
A do tego cały czas poluję na kilka białych kruków i miewam sukcesy :D
Jeszcze napiszę o ostatnim odkryciu: "Gratka dla małego niejadka" - dużo się w niej dzieje, zwłaszcza w temacie smakowitości, jest porządnie wydana (szyta! nie klejona :)) itp. itd. No jestem nią oczarowana ;)
Kupiłam u dominikanów (wysyłkowo +6,50) za 20!
http://sklep.dominikanie.pl/produkt/...ciebie-czekamy
Dziewczyny, nie wiem, czy tu było już o tej książce..?
http://1.bp.blogspot.com/_mP--PIlqu9...ou+forever.jpg
nigdy jej jeszcze nie doczytałam do końca bez ryczenia, zawsze ostatnie kartki czytam albo szeptem (bo przy normalnym głosie mi się łamie i szlocham, a szeptem daję radę dojechać jakoś do końca), albo przez łzy. Zawsze mnie rozwala na kawałeczki.. Jest taka piękna...!!!!
Natala, dobrze pamiętam, że macie "Zagadkową kopertę listonosza Artura"? Czytaliście już?
czytalismy. F sie podobala, mnie tez. wiecej rano, bo ledwo zyje...
edit: nie wiem co chcesz konkretnie wiedziec, wiec tak z grubsza - fajny pomysl na okladke, z pieczatkami, awizami, a pod tym mapa z trasa listonosza. zreszta motywy pieczatkowe i na stronach tytulowych i w srodku licznie obecne. cudowny, matowy papier.
historia listonosza Artura i ludzi, ktorym dostarcza przesylki (najbardziej chyba lubie O.Brazalskiego i G.Burra :D). o ich znajomych, rodzinach, marzeniach, zmartwieniach i radosciach. a przy okazji poszukuje on tajemniczej rodziny Figuerasow, dla ktorej tez ma list. do tego na koncu dwie strony cudnych naklejkowych znaczkow pocztowych wyrysowanych przez Pawla Pawlaka. Moncomble i Pawlakowie w pelnej krasie jednym slowem :)
czy warszawa sie wybiera ? https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/...95711410_n.jpg
http://www.hokus-pokus.pl/wydarzenie/536/index.html dodruk pierwszego i drugiego tomu Julkow juz jest!
och natala ja już wiem czemuż mi tak bardzo podchodzą książki polecane przez Ciebie :)
a u nas mikołajkowo już czekają - Auta i Na budowie z Babarby, Sprytnie Albercie, Julek i Julka (część 5), Boże Narodzenie w Bullerbyn, Opowiem Ci mamo co robią mrówki i Basia- Wielka księga :) już nie mogę się doczekać, jak będziemy to razem oglądać :)
natala, właśnie doczytałam Twój post o dodruku Julków :ninja:
a tu sporo fajnych wydawnictw :) https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/...95613992_n.jpg
Jaka miła obsługa w arosie - napisali mi dzisiaj:
Z przykrością informuję, że ze względu na dużą ilość przedświątecznych zamówień w dniu dzisiejszym nie udało nam się wysłać zamówienia. Oczywiście postaramy się, aby zamówienie jak najszybciej zostało nadane, o czym poinformujemy mailowo.
Ze swojej strony bardzo przepraszam za zaistniałe utrudnienia.
Dbają o klienta! :)
Ja też takiego maila dostałam, teraz paczkę mam już w domu.
Ja też i wydaje mi sie to średnio miłe. W paczce są książki na mikołajki i szlag mnie chyba trafi, jak do czwartku nie dojdzie. Miało być wczoraj!!!
wdech wydech dziewczyny ;)
literacka po zamówieniu sobotnim i opłacie od razu ( konta w tym samym banku)dziś przekazali wieczorem paczkomatom ;)
a do mnie pan z literackiej zadzwonił osobiście wczoraj wieczorem (akurat na basenie byłam i włosy suszyłam) czy ja pamiętam o moim niedokońcozonym zamówieniu, bo jak się szybko nie zdecyduję to nie dojdzie do Mikołajek:) tak się chłopina zmartwił. No ale koszt mojego zamówienia to 3585 zł więc w sumie...:)
noo ja bym też wygłaskała takiego klienta ;)
Jak mam firmowe zamówienia na 200 pozycji to księgarnie w pakiecie jeszcze mi buty chcą czyścić :-) Dodają cuda, gratisy, bezpłatne przesyłki - słowem powinno się mieć 100 córek, byłoby taniej (na pojedynczym egzemplarzu) :lool:
a było już o:
"Europa pingwina Popo"
"Turlututu..." Autor "Naciśnij mnie" :-)
i jeszcze mamy dla małego pocztyliona:
"Zagadkowa koperta listonosza Artura" z całym sprzętem pocztowym ;-)
http://www.otymze.pl/2013/10/ludzie-liscie-pisza.html
Czy ktoś już pisał, że w Arosie do 32% taniej do 6 grudnia? Mikołajkowa promocja... :ninja:
o Turtlututu kilka razy - glownie o tym, ze rozczarowuje (po Nacisnij mnie orzynajmniej). raczej zgodna opinia panuje zdaje sie ;)
o Arturze - strone temu, sama pisalam :D
o Europie nie - jak masz, to napisz prosze czy warto...
przyszly dzis ksiazki - Wierzcie w... przegladnelam na szybko, w sumie chyba fajne. pierwszy rzut oka - moj ukochany, matowy paier - juz jest na plus zatem :) wiecej - po 6 grudnia :D
F sie pochwale - wzial Kto polubi trolla z serii czytam sobie - i przeczytal - sam, prawie bez bledow. sam sie po polsku nauczyl czytac, skubany. czasem mu sie angielskie zasady wlaczaja, ale generalnie czyta bez problemow.
uwielbienie dla Wydry trwa - dzis przeczytalismy kolejna czesc, szukajac wydry na folwarku. na jutro nam palac zostal - dzis juz F marudzil, ze bedzie trudno, bo tam tyle miejsc, gdzie sie wydra mogla schowac :D
i jeszcze dopisze, bo na czasie - zamowilam koledy wyd. Zysk i ska - kazda utwor w innym tomie, Zegadlowicza, Kochanowskiego, Slowackiego, Staffa, Podhorskiej-Okołów (ps. Bozymir) i jeszcze Kulig Deotymy i sie bardzo przyjemnie zaskoczylam. zwlaszcza stosunkiem ceny do jakosci ;) spodziewalam sie malutkich ksiazeczek, a tu calkiem spory format (jakos nie doczytalam informacji na stronie ksiegarni...) porzadnie wydane, z twarda okladka (OK, jak dla mnie moglyby byc miekkie, mniej miejsca zajmuja), ladnie ilustrowane. beda pod choinke jak znalazl - do wspolnego czytania :)
To u mnie aros się spisał. W ostatniej chwili zdecydowałam się, że jednak chcę "Wierzcie w Mikołaja" już na ten rok, a nie dopiero na przyszły. W poniedziałek dzwoniłam do dwóch księgarni stacjonarnych, które mam na trasie praca-dom, w obu książki nie mieli, więc zajrzałam do arosa, już porządnie po południu, przy "Wierzcie..." informacja, że wysyłają jeszcze dziś. Szybko zamówiłam i już wczoraj, czyli we wtorek miałam zamówienie w paczkomacie.
Przeczytaliśmy zaległa dwa rozdziały i przepisowo trzeci - zapowiada się rewelacyjnie. Ten klimat, ta tajemnica. Cieszę się, że się zdecydowałam.
Do mnie dzisiaj dotarlo zamówienie z NK - chyba jedyne co dolega książkom, to Muminki są lekko popisane długopisem na okładce (o "uszkodzeniach" typu nadgięta miękka okładka, czy lekko nadgnieciony róg twardej oprawy nie piszę, bo dla mnie to akurat normalna sprawa). Kasdepke pójdzie na prezent gwiazdkowy dla córy, ale reszta poczeka, bo ma mało ilustracji, więc i tak jej nie zainteresuj na tym etapie ;) "Alicja..." mi się bardzo podoba, no ale ja nie jestem fanką mrocznych ilustracji ;)
zdaje się, że niezgodna jednak:-)
się na wcześniejszą serię wypowiedzi nie załapałam, ale w wieku około 2,5-letnim była to ulubiona książka mego syna. ("Naciśnij mnie" leżała w tym czasie wzgardzona i do tej pory leży). Pan Oko został bohaterem naszych dni; rysowaliśmy go, lepiliśmy, wycinaliśmy. a rozkładówkę z Paryżem oglądaliśmy kilkanaście razy pod rząd.
a, bo pan Oko jako taki jest OK. rozczarowanie bywalo glownie tym, ze Nacisnij mnie to jedna rozbudowana opowiesc o kulkach (ze tak nieco prostacko splaszcze :D) a turlututu to duzo malych - i tu owo rozczarowanie bylo - ze takie krotkie - mysmy sie chyba po Nacisnij.. spodziewaly jednej, dlugiej opowiesci, a nie taki kawalkow. i tych rzeczy do robienia nie az tyle, ile by sie chcialo (tu moje dzieci cytuje...)
Jakby ktoś planował większe zakupy w ZNAK, to mogę podarować kod rabatowy - 50zł przy zamówieniu za min. 150zł ;)
moja corka uczy sie teraz w szkole o van Goghu i kupilam jej Van Gogh and the Sunflowers Laurence Anholta oraz Vincent van Gogh. Sunflowers and Swirly Stars.
http://www.amazon.co.uk/Van-Gogh-Sun...the+Sunflowers
http://www.amazon.co.uk/Vincent-Van-...d+Swirly+Stars
obie swietne! mam ochote na wiecej na temat malarstwa i zastanawiam sie czy dokupic pozostale pozycje Anholta czy moze polecicie cos innego bez czego absolutnie nie da sie zyc?
a moze Katie and the Sunflowers? cala seria o Katie fajna zreszta...