didek Julian i indio loden
Wersja do druku
didek Julian i indio loden
iris:)
wczoraj girasol wrappers paradise
w ogrodzie botanicznym ocean jedwabny
na wieczornym spacerze wełniane ptaki:-)
wczoraj indio V/W
przedwczoraj kółkowa lana
zaraz idziemy na spacer w MT z katja :)
wróciłam z zakupów motylkowo
uffff.
Generalnie fajnie noszą , ale nie z dodatkowym balastem w rekach :/
A my czekamy na listonosza i naszego nowego leosia :) Ciekawe jak będzie nosił!
Wczoraj trochę się udało ponosić - w nosidle O&A, jak już padła przy zwiedzaniu skansenu parowozów w Chabówce.
Terra z wełną
w pola-tuch limmat od Kirah :)
cały wyjazdowy weekend majowy - chustoMT szyte przez myrrę z mojego starego Hoppka Panamy :)
My ostatnio w chustoMT Chimparoo :)
W natce fioletowej z lnem, nasz nowy nabytek. Dziś był nasz debiut. Całkiem fajnie.:thumbs up::D
A ja dzis w falach japura, a później zamierzamy sie ewakuowac w pasiaku nati z wełną(tu podziakowania dla dorci:))
Dziś pierwszy długi spacer w tkanej :) jestem z siebie dumna hihihi, a małej w końcu się podobało w tkanej :)
był to Lenny Lamb - nie mam porównania, ale i w domu i na spacerze jest ok :)
My znowu monotematycznie - manduka ;-)
kółkowa lana
ponownie girasol WP (ukłony dla Sylvetty:):):) i premierowo didek achat/agate czy jakgosiętampisze:) - kawał szmaty:)
nati grecja