:duh: Za parę miesięcy w dziale "Chusty tu i tam" będą tylko informacje o widzianych jaskółkach! Będzie ich tyle, że uszami będą wychodzić! ...Wylatywac raczej...:ninja:
:lool:
Wersja do druku
:duh: Za parę miesięcy w dziale "Chusty tu i tam" będą tylko informacje o widzianych jaskółkach! Będzie ich tyle, że uszami będą wychodzić! ...Wylatywac raczej...:ninja:
:lool:
O bazarku nie wspomne....
To zależy kto po co/na co/z jakiego powodu kupuje chusty :lol: Ja np. nie lubię wzorów narzutowych/szalikowych/kolorowiastych... ciężko jest mi znaleźć wzór, w którym będę się dobrze czuła. Nie zależy mi na tym, żeby ktoś mnie dostrzegł w tłumie, bo mam chustę jedyna w swoim rodzaju. Na bazarkowe zyski też nie liczę.
Jaskółki to chyba jedyna chusta ( oprócz dmuchawców Green pofarbowanych na szaro okkfozzz ), która podoba mi się i już.
Liczę, że poniosą moje 10,5 kg szczęścia i dadzą trochę wytchnienia kręgosłupowi ;) Bo chusty z lnem jeszcze żadnej nie posiadam :)
powiedzcie mi jedno
jak juz sie zamowilo zaplacilo itd - to mozna zrezygnowac?
a co z kasa?
oddają czy zostaje na poczet całości chusty ?
jak to jest ?
Jezeli chodzi o te, to tu:
http://turquoisefields.blogspot.com/
Dzięki, Kamila :)
Czyżby się skończyła szara lniana przędza?:)od wczoraj nie ma:mrgreen: będzie obraza, zobaczycie
Karusku dokładnie o te, które Kamila wkleiła... dla mnei te dmuchawce i jaskółki to najpiękniejsiejsze chusty i koniec... ale dmuchawce już sobie tylko w sferze marzeń pozostaną, bo takich nie upoluję niestety.
I guzik mnie interesuje, ile osób będzie miało takie same.
Dziewczyny, a powiedzcie mi, czym się różni chusta z lnem od tej z jedwabiem? Która będzie lepsza dla niemowlaka i czy to są chusty tylko na lato, czy na zimę również?
A czy to nie jest tak, że chusta z jedwabiem jest dosyć śliska i będą problemy z wiązaniem? I jak te materiały sprawdzają się zimą?
Nie mam duzego doswiadczenia w Natkowych lnach ale dla mnie sa one troche rozne. Pancy 25% jest super miekka, miasteczko takie sobie, a ostatnie rude koty 30 % sztywne ;) Wszystko pewnie zalezec bedzie od wzoru, i procentowej ilosci lnu: Nati nie ujawnilo ile tego lnu tam ma byc.
A ujawniło:) 30%
http://shop.natibaby.pl/category/prz...askolki-z-lnem
lny nati bywają nieprzewidywalne
ważki z 30% po jednym praniu i dwukrotnym zamotaniu wiązały cudnie a jeszcze lepiej trzymały i były b. miękkie
Ocean z 25% był bardziej sztywny i chropowaty
a japan - podobnie jak ważki przy trzymaniu, ale już musiałam się więcej z nim napracować przy zawiązywaniu - był bardziej dechowaty.
O kotach za specjalnie się nie wypowiadam, bo w zasadzie raz je zawiązałam i nie miałam kogo w nich nosić (za szerokie dla malucha)
Hmm... czyli jedwab będzie bardziej miękki i łatwiejszy do wiązania niż len? Sorry dziewczyny, ale jest totalnie zielona i zagubiona. W każdym razie jeśli to ma być moja pierwsza chusta, to myślicie, że warto inwestować w taką jaskółkę z lnem bądź jedwabiem, czy może lepiej zacząć od czystej bawełny?
A ile ma/waży maluch?
Dopiero w kwietniu się urodzi. Ale chciałabym kupić coś porządnego, co posłuży mi na długo, dlatego wybór padł na Nati, a wzór z jaskółkami i kolor bardzo mi się podoba. Tyle czy to nie będzie porwanie się z motyką na słońce? A widzę, że tylko do dziś można się zapisać na te chusty.
Ja bym wzięła jedwab bo będzie milszy dla maluszka, len może wymagac złamania. Nośnością bym sie na razie nie przejmowała choć myślę, że bedzie podobna:wink: Ale ekspertką nie jestem więc może niech sie ktos jeszcze wypowie:mrgreen:
tez bym wzieła jedwab
Poprzednie lniane jaskółki były miękkie od nowości. Ale jedwab dla noworodka pewniejszy.
Ciekwe ile jaskółek zostało zamówionych:ninja: czy to jest rzeczywiście taka megaaa szmata, że niektóre dziewczyny z NM zamawiają po kilka egzemplarzy??? Czy to kwestia tego, że do tej pory były mocno limitowane? Tylko co zrobic potem z 4,5 chustami w jaskółki:omg:
Ja chętnie pomacam jedwabne - Jul, Taniuka - zamówiłyście?:ninja:
No i zamówiłam, ale w sumie nie wiem czy dobrze kolor wybrałam... Zobaczymy.
A czy wiadomo coś bliżej ile im zajmie utkanie jaskółek?
mam jeszcze kilka godzin do decyzji :duh: Ciągle się waham.
Dla mnie tylko len wchodzi w grę, bo kolor kusi. A dlaczego jeśli? W moim wypadku nie kwestia limitowości - od dawna podoba mi się wzór (możnaby co najwyżej te jaskółki usunąć :ninja:), a czerwień z żółtym, do tego nośne, bardzo kusi, to byłby drugi czerwono-żółty żakard (a to bardzo moje kolory), jaki kojarzę, a nośny - pierwszy.
Len oliwkowo-biały. No i nie wiem, bo może będzie paskudny :mrgreen: Czerwienie kuszą, ale czerwono-czarnej nie chce, czerwono-białej się boję, bo może być różowa, kurcze no... Tak naprawdę to chyba chciałabym szare z białym, ewentualnie niebieskie z białym, ale nie ma...
Zastanawiam się czy w ogóle brać, czy jednak zdać się na bazarek :mrgreen: Tak BTW, jak się anuluje zamówienie? Pisze się do nich, czy jest jakaś metoda?
Taaa... Czyli może być czerwiec, a może też wrzesień :duh: Dlaczego Oscha może napisać, że zajmie im to koło 10 tygodni, a Nati nie? :frown
Myślę, że to zależy też m.in. od ilości zgłoszeń - już kiedyś Natalia pisała, ile chust dziennie jest w stanie obrzucić na maszynie jedna osoba - a jaskółek będzie bardzo dużo, z tego co widać u nas i na innych forach, więc pewnie czas oczekiwania nie będzie super krótki. A na początku zapisów trudno było określić, ile będzie zamówień, a więc i ile będzie przy nich pracy ;)
wrzesień to już nie lato ;)
No ale było mówione między kwietniem a czerwcem przecież :)
Na Euro będą :mrgreen:
A niebiesko-czerwone kogoś skusiły? :)
Albo oliwkowo-żółte?
Doobra, chciałam sobie zamówić w końcu len... i co?... i nie ma już nawet niebieskich. Tak, to ja się nie bawię... jeśli to przedsprzedaż, to jakim cudem może zabraknąć?:mad:
ej no ja tez się zdecydowałam na sam koniec i nie ma tego co chcę :mad: