Spoko, niedługo się znudzą limity, bo ileż może ich być...... i może zacznie się normalna sprzedaż ;) na to liczę, bo i ja nie mam ochoty czatować i rzucać się na towar
Wersja do druku
Spoko, niedługo się znudzą limity, bo ileż może ich być...... i może zacznie się normalna sprzedaż ;) na to liczę, bo i ja nie mam ochoty czatować i rzucać się na towar
:omg:Ale numer- zauważyłyście, jak szybko informacje z tego forum są dementowane na FB?:lool:
Choć z tą sprzedażą z pod lady to rzeczywiście przesada. Pancowe no-cottony były już wcześniej oficjalnie obiecane, jako rekompensata.
A czerwone były na stronie-tylko szybko zniknęły. Jak ja wrzucałam do koszyka to było każdego rozmiaru po 3sztuki.
mnie chodzi o to, ze tego nie ma normalnie w sklepie na stronie firmy
Nie myślę o tych sytuacjach jako o sprzedaży spod lady. Ultra-limity się zrobiły i tyle. Obawiam się tylko, że kolejka tych, którzy nie dostali limita albo sklep ich "wylogował" podczas zakupu może się tak zakręcić że na każdy ultralimit będzie już kolejka tych poprzednio niezaspokojonych i zrobi się totalny bałagan.
Wierzę że Natibaby to ogarnia.
Ale przecież szara nie była wystawiana na sprzedaż. Nie pojawiła się dziś w sklepie w ogóle, bo była obiecana tym "poszkodowanym", którym nie udało się zakupić jedwabnej pancy (a zapłaciły/zamówiły). A ewentualnie, jeśli któraś by zrezygnowała, pojawią się w sprzedaży te "niechciane". Dlatego jeszcze się nie pojawiły, bo czekają na decyzje dziewczyn.
Dla mnie sprawa była jasna - do szarej mają pierwszeństwo właśnie te "poszkodowane/szczęściary" i o tym zostały poinformowane wczoraj mailowo. Część z nich od razu chciała wczoraj sprzedać je i stąd reszta dowiedziała się o szarych.
Sprawa jest jasna.
Inna sprawa, że skoro mają tak wiele chętnych, to warto zrobić zapisy (i zapłaty) i wtedy utkałoby się tyle, ile zamówionych. Wiadomo przecież, jak wyglądają.
Dlaczego by nie poprosić Natibaby o "dodruk" ? :-)
Matko jaka piękna ta szara, ja mam pancy szaro-zielone z lnem chętnie bym zamieniła na tę szarą:heart:
Właśnie ja też się dziwię, że Nati tak mało tka tych chust - chyba, że zamówienia były robione dawno temu jak jeszcze nie było takiego szału na niepasiaki??? Może można dorobić???
o właśnie komentarze na FB są odpowiedzią na ten wątek... cóż trzeba dbać o dobro firmy
wiecie, ale ja rozumiem Nati. i to co napisali na FB. wiadomo, że chust musi być co najmniej 60-80, bo mniej się nie da utkać. i mogą się rozejść jak świeże bułeczki.
didek tez przeciez w limitach robi małe partie.
i nigdy nie mozna przewidzieć co sprzeda się przez minutę, dwie a co bedzie "grzało półki".
nie sztuka utkac wielki stos, żeby potem został w sklepie..
i Marto z Nati, która nie masz tutaj konta ;)
ja nie mam z kolei konta na FB.
nie miałam na mysli sprzedazy spod lady u Nati w sklepie.
tylko w sklepie matrioszka, o czym pisałam.
sprzedawczyni posty zedytowała, zaprzeczyła o takim czymś i dla mnie osobiście sprawa zakończona.
To nie jest tak do końca. Ja, mimo ogólnego zrozumienia do całej sytuacji, mam jednak trochę żalu. Robiąc sondę na naszym forum, pytając o nasze preferencje, Firma ułatwiła sobie bardzo zadanie w tym względzie- jak to nazwać fachowo-"badanie rynku/opinii"? Na podstawie kilku zdań można było mieć podstawy do nadzieji, że powstaną listy, jakaś może przedsprzedaż, jak to dawniej bywało. A tak pozostaje liczyć, że jednak uda się fajnego no-cottona upolować.
Wydaję mi się, że nie tylko Nati, ale też wiele dziewczyn sprowadzających chusty już nie raz miało przykre doświadczenia z przedsprzedażą, kiedy tworzą się ogromne kolejki i wszystkie "na pewno biorą", a potem, jak ogólne zainteresowanie mija, realnie kupuje chustę kilka osób, bo reszta zmieniła zdanie, a producent czy sprzedawca zainwestował swoje pieniądze. Tak naprawdę deklaracja na forum nikogo nie zobowiązuje do zakupu. I inna sprawa, powiedzmy sobie szczerze, gdyby tych chust natkano dla wszystkich, nie byłyby tak pożądane.
piękna jest ta szara... taka mi się właśnie marzyła:love::love::love::love::love::love: ;(
a co do Waszych wymagań.. wydaje mi się, że nikt by im nie sprostał :)
do didka nikt pretensji nie ma, że po minucie chusty znikają ze strony.
nie można zadowolić wszystkich, gdyby nie dali pierwszeństwa dziewczynom poszkodowanym przy pancy to by było wielkie larmo, że w nati mają gdzieś klientów.
szkoda tylko, że dla tych poszkodowanych jest czerwona, a nie szara:mrgreen:
edit: oczywiście odwrotnie :P dla poszkodowanych szara
mnie się wydawało że tych poszkodowanych przez zawieszenie serwera było kilka osób...kilka -5-10 i dziwi nie ze maków niedało się utkać mało tylko dla forumek-i jest ich mega dużo a tych szarych co 20 utkali-albo osób poszkodowanych przez zawieszenia nie było kilka tylko ze 100-200 ale moze dla mnie kilka to 2-4 a dla innych więcej nie wiem nie myśle o tym bo mi sie smutno robi bo marzy sie ładna chusta na tego beżowo różowego silka mnie wzieło:heart:
A ja się czuję oszukana:(
Natalia obiecała mi za moje rozlazłe maki albo zwrot pieniędzy, albo no cottona. Wybrałam no cottona z prośbą o szarego, wzór pancy też mi się spodobał. Wysłałam nawet wczoraj maila przypominającego. I co... dostałam odpowiedź, że już nie ma.
I bardzo mi przykro z tego powodu, bo myślałam, że to profesjonalna firma dbająca o klienta. Pewnie gdybym się nie upomniała to bym sobie tak czekała cierpliwie.
ja tez sie dziwie ze makow mozna,ba!nawet trzeba utkac kilkadziesiat.a szara lutea to superlimit,sztuk kilka.moze ktos rozumie o co chodzi i mnie oswieci.
Pati, na pewno się znajdzie szara dla Ciebie. To pewnie jakaś pomyłka :mrgreen:
pati możne wybierz sobie wzór i kolor-z tych co mają nitki i napisz ze taką chcesz-skoro mogli utkać kilka sztuk dla poszkodowanych to mogą utkać jedną dla ciebie ewentualnie też kilka resztę sprzedadzą znowu jako mega unikalny limit tak mi nie pomyślało:omg::omg:
Chodzi mi o przedsprzedaż z przedpłatą, nie jakieś dziwne kolejki bez zobowiązań. Tym bardziej, że mamy tu do czynienia z producentem, nie ze sprzedawcą(który w dodatku zamawia kota w worku). Nie zauważyłam, żeby ktoś tracił na poprzednich przedsprzedażach. U Oli z Girasola np. są listy, za tym idą wpłaty, potem chusty się tkają. Producent niczego nie ryzykuje:) A nie zaprzeczysz, że miejsce do sprawdzenia oczekiwań klientów jest tu świetne, producent wiele zyskuje.
pati, to zachowanie rzeczywiscie niepowazne..
A ja napisze dziewczyny tak, bo do dziś miałam nadzieję.
Mam całą korespondencję z Nati- iż z powodu problemów z serwerem nie zakupiłam Pancy Silka- wywaliło mnie ze strony z koszykiem...dostanę informację dt no-cottonów .
Tak więc, czekałam cierpliwie na informację- nie będę , przecież co minuta słać maila dopytującego się, bo dostałam na piśmie informację, ze jestem na liście do no-cottonów.
A dziś tą samą drogą dostałam informację, ze jednak nie dostanę, bo nie.
Wg mnie, pominęli mnie przez jakiś bład, a teraz już nie mają no-cottona dla mnie.
Naprawdę mi przykro.
Mnie też zastanawia. Cze,u tych maków się nie dało mało, a no cottony jak na lekarstwo? Przecież tu nie chodzi o to, że firma nie wie czy się sprzedadzą. Od paru miesięcy całe forum żyje no cottonami. Niby jakim cudem więcej miałoby sie nie sprzedać??????
kurcze, to kto dostal te szare, jak nawet dziewczyny ktore powinny dostac nie dostały, bo zabrakło..i ile ich było????
Szkoda bardzo :( te szare piękne były :(
ale ja już na nowości nati nie poluję i no cottony już dawno odpuściłam :( nie na moje nerwy
Ja też sobie odpuszczam.
Widocznie wszystkie dostała zagranica. Pogłaskałabym chociaż :roll:
Pondo, Pati - na FB jest komentarz do Waszych postów:)
A co by się stało, jakby te święte no-cottony powisiały w sklepie w normalnej ofercie? Jak inne chusty? Ja nie mam nic przeciwko, że wszyscy zainteresowani kupią sobie po jednym, albo i po dziesięć jak lubią.
A Denayowa? też miała dostać?
Ja tam dementuję, ze mimo twierdzeń na FB, ze dostałam propozycję, to nie dostałam:D
Tak bym chciała, nie być świrusem i potrafić olać firmę jak mi obsługa nie podchodzi. Z autem mi wyszło z chustą, walczę:D
A mogę poprosić co tam na FB jest napisane? Będę mogła sprawdzic dopiero w piątek, bo teraz jestem na służbowym wyjeździe i korzystam z służbowego laptopa a nie chcę z niego wchodzić na FB, bo mi jakieś dziwne komunikaty wyskakują. Pewnie chce łączyć z moją firmową pocztą;)