tak :P
po praniu zmięknie, a po motaniu i pierwszym noszeniu w ogóle już nie była twarda, teraz jest mięciutka.
Wersja do druku
To jeszcze makowa huśtawka
http://images49.fotosik.pl/901/ecea6fcdcb257e14.jpg
Kolejny zadowolony użytkowników maków :D
Huśtawka świetna
jednak wciaz ogladam wasze zdjecia i nie przemawia do mnie ta chusta:hide:
a taka mialam wielka nadzieje ze bedzie piekna
moze mi ktoras zrobic fotke albo skan instrukcji prania lnu? mama wyjela chusty i przawiozla mi "gole" coby kilogramy i wolumen bagazu zaoszczedzic i nie wziela instrukcji :/
Ja też jestem zadowolona (z bawełny).Bardzo.I podoba mi się również :)
No to podoba mi się ten masówek forumowy.
Jest ładny, przyjemny w dotyku i po zamotaniu dziecko wagowo znika. Przynajmniej ponad ośmiokilogramowe, ale przypuszczalnie takie większe też się lepiej nosi.
Tylko jak dla mnie jest koszmarnie gruba no i za długa - miała 5,90, po praniu skurczyła się o 20cm.
Gdyby Nati nie dodawała centymetrów, wyszłoby im z tego kilka dodatkowych chust.
Wkurza mnie tylko, że to bardziej masówek niż limit i że miał być dla forowiczek, a dostają je przed nami mamy spoza forum.
Mi też się podoba i z bawełny jestem zadowolona. Fakt gruba jest ciut ale piękna, taka elegancka moim zdaniem ;)
Ja swoich 6 kg w ogóle w niej nie czuję :)
Dotarla i moja:applause:, po dwoch tygodniach oczekiwania od czasu otrzymania maila!!! Myslala, ze juz w ogole nie dotrze...
Powiem tak: podoba mi sie;-) Wykapalam ja:ninja:, bo praniem tego nie nazwe:nono:, wysuszylam na dworze - prawie na plasko, zeby mi sie nic nie porozciagalo:hide:, teraz lezy i czeka na prasowanie... I musze przyznac, ze jeszcze z niczym nie obchodzilam sie tak jak z jajkiem:duh:, jak z ta chusta... nawet malz sie smial:roll:, ze wszystko co reczne pranie na metce ma wkladam do pralki, a tu taki wyjatek:wink:!!! Zobaczymy jutro jak nas poniesie:mrgreen:
a co do twardosci, to nawet przed praniem, mam wrazenie, ze moja Ulli Storcza byla twardsza:lol: Bylam mile zaskoczona:lol:
edit:
a dodam tylko, ze mam len;-)
a ja ostatnio spotkałam, lniane maki w akcji. No coż, mogę tylko żałować ...:duh:
Dziewczyny - posiadaczki lnu;),
nie chce tu histeryzowac, ani dramatyzowac, ale...
wymoczylam chuste, jak w instrukcji, wysuszylam na lezaco, wyprasowalam, zamotalam uwazajac, zeby palcow w nia nie wkladac, a cala dlonia naciagac:duh:... a i tak po dwoch, trzech razach mam przeswity:omg:, oczywiscie sa one widoczne pod swiatlo i latwo rozchodza sie(tzn. wracaja na miejsce) po przeciagniecu po nich palcem:hmm:... ba nawet prasuje po kazdym dniu noszenia:ninja::mad! I tak sie zastanawiam, czy kiedykolwiek bede mogla z nia postepowac jak z innymi chustami, tzn. zawiazac warkocz, prac w pralce i suszyc w suszarce bebnowej:?::?::?:
Czy ktoras z Was prala swoja wiecej niz raz? Jak sie zachowuje chusta po ponownym praniu, czy te przeswity znikaja?? Podpowiedzcie prosze cos;-)
Poza tym wrazenia rewelacyjne, pierwsze noszenie - tak jakby wykrochmalony bierznik na siebie zakladac:lool:, ale kazde kolejne juz duzo lepsze. Dlatego mam nadzieje, ze u nas zostanie:mrgreen:
hmmm chyba nie tylko Polkom się maki rozjeżdżają
http://s924.photobucket.com/albums/a...=VIDEO0027.mp4
http://s924.photobucket.com/albums/a...7913/nappyie2/
generalnie cieszę się, że nie zainwestowałam w tą chustę.
strasznie sie rozchodzi ta chusta:szok: - bardzo się cieszę że w nia nie zainwestowałam
sliczna jest musze przyznac, ale nie powinno sie dziac cos takiego z chusta przeciez to nie papier
Film przerażający. Myślę że Nati już więcej nie zdecyduje się na taki wzór i połączenie nici.
Straszny ten filmik, współczuję!
A dzisiaj zobaczyłam maki w sklepie w uk, ciekawe, że nie ma wzmianki o napisie ....
http://www.lovetobenatural.co.uk/nat...32m-p-778.html
Szkoda gadać z tym forumowym limitem-ani forumowy, ani limit:roll:. Trochę to niesmaczne się robi wszystko i nikt mi nie wmówi, że ilość limitów Lutea była podobna do ilości maków...
tia forumowych limitów miało być ciut więcej niż chętnych na liście (bo wymogi tkalni-sralni-pralni) a utkali tyle, że po całym świecie się rozlazły (w każdym sensie 'rozlazły'). A no-cottonów po pięć na krzyż i na to wymogów już nie było :thumbs down::thumbs down::thumbs down:
niestety polityka firmy baaaaardzo zniechęciła mnie do polecania tych chust znajomym młodym mamom.
na szczęście jest kilka innych polskich firm tkających piękne, dobrej jakości i tanie chusty.
Racja! Może ktoś nam to wyjaśni? Ja się maków pozbyłam na szczęście.
Jak myślicie co z tym zrobić? Nie mam zbędnych 5 lat więzienia na przesuwanie szpilka nici przez 4 metry chusty. http://images37.fotosik.pl/886/a7c31a988a0e8cd1m.jpg
http://images43.fotosik.pl/933/989b07202fd5d332m.jpg
http://images41.fotosik.pl/905/061df368261bad6bm.jpg
matysia... chyba już ratunku nie ma...
Edit: tak z ciekawości, to pierwsze czy kolejne pranie?
To jest KOLEJNE pranie pierwsze było ręcznie w wannie , drugie w pralce w 40 stopniach zgodnie z instrukcją.
matysia - full wypas - mam nadzieję, że nie będziesz długo czekać na roztrzygnięcie reklamacji.
No ja też mam taką nadzieję, ale w ostatniego postu Natalii wnioskuję, że z reklamacjami łatwo nie bedzie czy ktoś już maki reklamował?
jeżeli było to pranie zgodne z przepisem na instrukcji to nie widze żadnego powodu, dla którego reklamacja miałaby nie być uznana za słuszną.
Chyba że matysia prała w innym modelu pralki (a nie daj zielone borze w pralce innej firmy) niż nakazywała instrukcja :ninja:
OMG:(
tak sobie patrzę na zdjęcia chusty matysi
i po ostatniej wypowiedzi Natalii nt chust.info
to myślę, że mógł być to spisek ....:hide::hide::hide:
matysiu wyrazy współczucia
zapytaj jakie warunki wyrzucenia na śmieci przewiduje instrukcja.. :hide::hide::hide:
U mnie, jak wspominalam wczesniej, pojawily sie pojedyncze rozejscia, w trakcie noszenia:duh:, bo pralam zgodnie z instrukcja:ninja:
Poniewaz nie jestem z tego powodu zadowolona:twisted:, wyslalam maila do Natibaby i molestowealam;-) na priv dziewczyny posiadajace len i wspominajace o jakichkolwiek problemach:ninja:
Wniosek jest taki: tylko jedna osoba, do ktorej pisalam jest zadowolona posiadaczka lnu:hmm:, reszta puscila swoje chusty w swiat:omg: z mniejszymi lub wiekszymi defektami;) (poza dwoma, ktorym udalo sie chuste zareklamowac)
Ja mam nadzieje, ze dostane odpowiedz od Natibaby(na razie wrocil mail, ze zostala moja wiadomosc przekazana szefowej), bo jestem bardzo rozczarowana - jak widac naleze do grupy wrazliwcow:lol: z ulotki o praniu:ninja: I jeszcze - odnoszac sie do karteczki: moim zdaniem te rozejscia wcale nie dodaja uroku/charakteru chuscie, a swiadcza o jej kiepskiej jakosci:duh: kazdy tlumaczy jak mu wygodnie;)
Czuste wypralam/moczylam w wannie drugi raz, jest lepiej, ale mam wrazenie, ze w miejscach gdzie chusta miala te rozejscia, jest jakby ciensza - wiec wnioskuje, ze przy nastepnym noszeniu, zginac sie bedzie dokladnie w tych samych miejscach, co doprowadzi do powstawania przeswitow:evil:
ekskjuzmi - na instrukcji prania jest info, że rozejścia dodają chuście uroku??? mógłby to ktoś zeskanować albo sfotografować? bo ja na szczęście kasy nie wtopiłam w maczki, więc nie stałam się wątpliwie-szczęśliwą posiadaczką magicznej instrukcji o praniu tylko podczas pełni księżyca po splunięciu trzy razy przez lewe ramię.
Miałam felerną Grecje w porównaniu z Makami , to była rewelacja. Natalia nie zalecała noszenia w plecaczku prostym. Ja w tej chwili tylko tak noszę. Bo to idealne wiązanie na upał dla starszego dziecka. Po godzinnym noszeniu rozlazła sie jeszcze gorzej.
Tu zdjecie z Twojego linka Stivel:
http://s924.photobucket.com/albums/a...t=IMAG1335.jpg
co prawda po angielsku, ale... Niestety nie dam rady wrzucic zdjecia:hide: Tylko, ze one nie nazywaja sie rozejscia tylko pajaczki:lool:
Edit: maly zasnal, wiec pozwole sobie zacytowac:
"(...)Pranie w pralce, zwlaszcza chusty nowej powoduje tworzenie na szarej i czerwonej czesci czegos w rodzaju "pajaczkow". Nie ma to wplywu na wlasciwosci noszace chusty, wizualnie pasuje to do wzoru tej chusty, podkreslajac charakter ziemi i natury. Osobom bardziej wrazliwym moze to jednak przeszkadzac.(...)" Instrukcja Prania do Chusty "Makowy Sen"