wiedziałam, po prostu wiedziałam, że to kiedyś nastąpi.... niech się babci pawie dobrze noszą!:lool:
Wersja do druku
serweta w pawie :mrgreen: babcia szczęściara :lool:
Ja bym nie mogła wiedzieć takich rzeczy, tzn. że była chusta i ktoś ją kupił na bieżnik/zasłonę albo coś takiego bo bym chyba codziennie rano biegała i przebierała w szmatach i żałowała, że to nie JA ją znalazłam...
Ja u siebie raz pytałam, ale panie nie widziały takich "materiałów" długich, więc jest nadzieja, że coś się kiedyś znajdzie.
dianek gdzie w KRK są takie szmateksy!!!! jakieś sieciowe może???? bo ja gdzie nie pojde to nie wiedziały i nie miewają raczej:/
polly leci PW
Kurdesz no, że ja nie mam takiego szczęścia, jak ta babcia...
Ciotka buszująca po szmateksach uprzedzona i ma być wyczulona na długie kawałki materiału ze skosami. Ja sama też zawsze przejrzę dział z zaslonami i pościelą, ale nic nigdy nie znalazłam... Merynosów, o których dziewczyny pisąły że znajdują w lumpeksach, też nigdy nie trafiłam :-(
Czy myślicie, że w ciuchlandach sprowadzających z UK może w ogóle chust nie być...? Ale fakt, nie pytałam sprzedawczyń...
W moim szmateksie pani nawet wiedziała, czym są chusty i jak wyglądają. A potem powiedziała, że nigdy ich nie mieli :cry:
Jago nie poddawaj sie, kiedys sie na pewno trafi;), mi sie trafil elastyk jak juz mi corka z chust wyrosla ale i tak sie ciesze:)
A z powodu tych Pawi, to by mi gula skakala ojjj dlugo:?
Muszę zrewidować lumpeks w mojej okolicy :mrgreen:
Nauczka na przyszłość. Nie pytaj :duh: Moje serce pękłoby, gdybym wiedziała, że byłam talk blisko :hide:
a ja dzis wyhaczylam kolejnego lumpka, w ktorym bywaja nasze szmaty :) Pani powiedziala, ze pare razy byly i pokazala gdzie w razie czego je klada - zebym nie musiala calego ciucha przeszukiwac :rolleye:
taaa... szok i zawał. Po długiej nieobecności wpadom do lumpeksu, rzut okiem na kosze z dziecięceymi i szok... pomiędzy leży didymos katia, najbardziej charakterystyczna chusta jaką znam i naprawdę nie można jej pomylić. Głęboki wdech, biorę w garść, mało tego materiału... oglądami i :omg::omg::omg:
Emocje opadły. Oczywiście nie była to chusta, ale, ale... nie najgorzej - to był taki kaftanik z kapturkiem może na dwulatka, na guziczki oczywiście marki didymos, oczywiście z katji...
buuuu....jak na wdzianko to trochę obciachowe i niemodne więc pewnie dlatego się uchowało :-)
no ale chyba wzięłaś!:omg:
:lool:
Wow szare pawie w lumpeksie??? :D
a ja regularnie odwiedzam lumpeksy i nic,raz tylko widziałam marne snugli i kilka razy pieluchy. Już nawet ciotkę zaangażowałam w poszukiwania,bo rozkłada towar i cisza na morzu. Chyba w końcu zapytam się babek,czy coś takiego bywa,a jeśli bywa to niech odkładają :)
GRATULUJĘ SZCZĘŚCIAROM :)
Moja mama tez po lumpach biega,teraz juz mniej to mowi ze wszystko przebrane.Zeby cos trafic to w dniu dostawy trzeba by chyba bylo isc.
W zaprzyjaźniomym lumpexie starsza pani ma zwrócic uwagę na chusty. Opisałam jak to wyglada, zaprezentowałam, zobaczymy, a nuż i mi się trafi? :)
Obciachowe, nieobciachowe, chłopaki niemalże się o nie pobili. Starszemu za małe, rękawy 3 czwarte, ale jak to określił - niezła bluza
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/r...cKy0I5fRjB.jpg
Po czym mołodszy omal nie zdarł mu kapoty z pleców: Oddawaj, to moje!!!
i naprawdę dużo wysiłku kosztowało mnie, żeby namówić go by do spania jednak zdjął :-)
Wszystko jest kwestą gustu więc póki co - zostaje
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/r...1yCp2YRwCB.jpg
alee fajne - mi się widzi :hide: :lol:
zajefajne wdzianko:thumbs up:
mnie też się bardzo podoba :mrgreen:
Fajny kaftanik, ciut oldsholoowy, ale lubie takie. :)
Super wdzianko! :applause:
no, rewelka....:lol:
absolutnie się nie dziwię, że się chcieli o nie pobić :] genialne ! :)
Mój Pan widząc moje chustowe szaleństwo powtarza "Jak przestaniesz nosic, będzie świetny materiał na ubranka."
bylam, nic nie bylo. Kupilam L. ksiazke o zoo niemieckim :duh:
A lumpowe indio chyba musze nosic ze soba by babki wiedzialy o czym mowie
Ja niestety same wisiadla znajduje...
Edit: ale zakupilam chinskie spodenki do wysadzania :D
To ma byc obciach??? Dziewczyno, to jest wrecz snobowanie- ubrania z didka. Chlopaki wiedza co dobre. ;0
sesese.... krój jest taki, hmmm... ale dzieciom wszystko pasuje. Didymos podobno robi różne takie akcesoria.
A co do snobowania to były takie historie już na tym forum, że znajdywały dziewczyny np. łapki do trzymania gorących garnków tez didymosa... i nawet nie wiedziały że to snobizm - ale to były niechustowe jakieś szwagierki i teściowe ...
Dobre :D
A czujecie, fartuch kuchenny Indio petrol? :P
hej ja początkująca w kwestii chust i nosideł, macie pomysł jak najszybciej oswoić i przyswoić nazwy, wzory tych wszystkich chust, aby łatwiej wypatrzeć cokolwiek w lumpku?? bo że szukać długich "szmat" no to logiczne dla mnie. Ja na wsi zabitej dechami i już się doczekać nie mogę na małe buszowanko.. tylko nie tak łatwo wyrwać się do miasta :/ a któraś z Was miała przyjemność buszować w Koninie, okolicach??