pogoda sie ładna robi to może zamiast kisić się w domu to spotkajmy sie na placu zabaw na Fabrycznej? czwartek o 10.00?????
Wersja do druku
pogoda sie ładna robi to może zamiast kisić się w domu to spotkajmy sie na placu zabaw na Fabrycznej? czwartek o 10.00?????
Zastanawiam sie od wczoraj nad tym pomysłem ;) Sam w sobie niezły, z tym że wtedy na pewno dużo mniej pogadamy, bo bardziej trzeba bedzie uważać na dzieci - no przynajmniej mówie z własnej perspektywy. Ale jak reszta ma ochote to nie ma sprawy :)
ha! no i kicha, teraz Wiktoria ma zapalenie krtani :-( niby wychodzimy na dwór, ale nie chce co by wam dzieciaki pozarażała.....
więc ja znów odpadam :-(
Oby prędko się od Was odczepiło to zapalenie...
My i tak pewnie będziemy na tym placu, może w godzinach późniejszych trochę, Karo dołączysz? Może uda się jednak pogadać :)
Agucha będziesz? Chusty byśmy Ci oddały :) w końcu :)
No właśnie się wybieram, piorę tęczę na to konto ;) Mam do załatwienia sprawę w urzędzie, później mogę zajrzeć na plac zabaw.
madzia - współczuję, trzymajcie się jakoś!
Ja moge być od około 10.30, jak zostawie wychodzenie z domu na później to mi Adaś może zasnąć jak np. dziś. Czyli koło 10 bym sie zbierala do wyjścia. Potem musze wrócić na obiad bo na 15 mam znowu wyjście.
Oj, sorry, ja nie pomyślałam o upraniu pawi :hide: Już nie zdążę.
To super! Niestety zara też nie wyprana, szkoda mi było 3 dni noszenia zanim by wyschła :) Wybaczysz :mighty:.
No w sumie 10:30 to jest dobra godzina, stwierdzam to po dzisiejszej rytmice w klubiku na 12. Zbieraliśmy się to Karol był już śpiący, niestety po drodze nie zasnął, w klubiku też wiadomo za dużo atrakcji. Zasnął w drodze powrotnej i miałam nadzieję, że pośpi i II danie ugotuję, a gdzie tam doszlismy do domu i koniec spania było, grrr...
No to umawiamy się o 10:30 na placu.
Spoko, dziewczyny, przyjmę nieprane, nie ma w ogóle sprawy. Spróbuję dotrzeć na 10.30.
Jeszcze powiedzcie, chodzi o duży plac zabaw przy Kusocińskiego czy ten mały przy Fabrycznej?
ale wam fajnie... ten mały na Fabrycznej... bawcie sie super i może w następnym tygodniu nam sie uda....
Madzia, zdrówka dla Wiki!
Na Fabrycznej, ja niestety za długo nie bede mogła zostać, ale na pewno spróbujemy dotrzeć. Spróbuje Młodego w piaskownicy usadzić zanim śmignie gdzieś, bo dziś odkrył uroki chodzenia po dworze i chwilowo mam dosć biegania za nim ;)
halo halo... jakieś spotkanie na placu zabaw? czy wolicie do mnie we wtorek zawitać??????
w razie co tez mam plac zabaw na osiedlu jak będziemy chciały wyjść...
gdzie was wywiało????
Mój poprzedni post sie nie wyświetla, widocznie coś zle zrobiłam.
Chętnie spotkam sie z doświadczonymi chustomamami - jestem nowa, mieszkam w okolicach Piaseczna (Mysiadlo).
Ja jakoś ledwo ciągnę i szczerze to nie mam nawet sił na większe spotkania :hide: Poza tym Adaśko ma drzemke o 11 więc przed południem nie szalejemy...
to moze któregoś dnia przy fontannach po południu????
Ja w przyszłym tygodniu odpadam. Poniedziałek zajęty, a we wtorek wyjeżdżamy do końca tygodnia.
o matko... umówić sie teraz z wami to ciężka sprawa :-)
to moze po długim weekendzie o czyms pomyslimy, co????
Ja sie moge spotkać jakby co po południu :) Byle pogoda była w miarę
od przyszłego tygodnia mam dwójkę na karku i nie mam ograniczenia czasowego... a jak wy dziewczęta z czasem stoicie? już na wakacje jedziecie? czy może sie spotkamy?
Ja właśnie wracam do pracy od poniedziałku :mrgreen:. To się na razie nie umówię z Wami. Muszę się rozeznać w terenie!
Witam szanowne Koleżanki z Piaseczna :) Ja chcę i mogę się spotykać :) a jakby mnie ktoś nauczył (szybko ;) ) plecaka z 2,5miesięczniakiem to bym była bardzo wdzięczna :) ale do uczenia plecaka to lepiej chyba w domu niż na betonie ;)
Zdecydowanie lepiej w domu :) Jesli chesz odezwij się do mnie na pw, możemy probować się umowić w przyszłm tygodniu.
hejka.Też miałam się odezwać. Możemy się gdzieś w okolicy spotkać. Daj znać na pw, bo mało tu zagladam :-)