WOW :love::love::love:
Wersja do druku
WOW :love::love::love:
Dziewczyny sprawdźcie proszę metki ze składem!!!
Moje obie sztuki mają wszyte metki na których widnieje 100% cotton :hide:
o co chodzi???
wydaje mi się, że śmierdzi merynosem i generalnie jest naprawdę ciepła ta chusta
poza tym na swojej znalazłam już mega zaciagnięcie a nie płaciłam za ok cen :hmm:
Muszę do nich napisać
Aj :( Zuz pisz do nich i do Natalii na pw - może będzie szybciej:hmm:
Jak smierdzi merynosem to musi być merynos,spokojnie :)
Myślę,że pomyłka z metką-wyjaśni się :-) Ale o zaciągnięcie napisz...
u mnie na metce też widnieje 100% bawełna. Pewnie nie mieli innych metek :)
ojj zaciągniecia współczuje :( napisz do dziewczyn z Nati - na pewno problem uda się rozwiązać. Ostatnio bardzo szybko i miło się wszystko z Nati załatwia.
Poszłam sztachać dmuchawce wełniane - jestem przekonana że to owca, ale ale nie mówię hop
o zaciągnięciach już napisałam, ale muszę dobrze obejrzeć jeszcze, bo to jedno odkryłam przypadkiem szukając metki właśnie
cóż - zdarza się ;)
Agutku - jak to nie mieli innych? Trochę to niehalo jest, sprzedajesz komuś potem na słowo honoru że to wełna?
A jak kto nie powie a inna osoba wypierze wedle metki na 60 stopni? :roll:
o kurka tyle kasy za bawełnę :lool:
ale poważnie,Ola daj znać jak coś się dowiesz
Na całym świecie kolekcjonerskie egzemplarze z błędem są dużo więcej warte - monety, znaczki pocztowe... To tylko podnosi wartość takiej natki! :thumbs up: :lool:
Dziewczyny bardzo się starały wysłać Wam jak najszybciej, ale, niestety, pośpiech w wielu sytuacjach nie jest zbyt dobry. :frown Przejrzymy niewysłane chusty jeszcze raz, a jeśli komuś trafiło się coś do poprawki, to musicie się jak najszybciej zgłosić. Wszystko da się naprawić, wymienić, a wszywki przeszyjemy. Wszystkie te Japany są z wełną, wszywki zostały źle wszyte. Bardzo Was przepraszam. :frown
Jeżeli nie jest planowany dodruk takiego japana indygo, ale w innym składzie, to nie ma problemu - smaczek kolekcjonerski dla znawców! ;)
Byle kto takiej chusty nie kupi, a jak ktoś kupi, to będzie wiedział, co i jak, więc pranie w 60 chyba raczej nie grozi tej szmacie.
Poza tym, merynos się nie filcuje! :)
Natalio - dzięki za informację! Tak to bywa właśnie jak się chce niecierpliwego klienta zadowolić :) hehe
Najbardziej się bałam, że wyjdzie, że to bawełna i cała moja chustowiedza legnie w gruzach :lool:
a tak serio - z metką nie mam problemu
ale z błędem jednak tak :roll:
więc ja odsyłać i tak muszę niestety buuuuu
Naprawdę piękna chusta dziewczyny, ten kolor:heart:. No mi się nie udało niestety, ale zostałam bardzo miło obsłużona i powiem tak: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...na straganie też się pewnie kiedyś w końcu pojawi (mam nadzieję).
Natalio,czy ten japan pojawi się w sklepie czy już wszystko rozebrane? :)
mnie tam matka nie przeszkadza :) mam tylko nadzieje,ze bawełnianej wersji w tym kolorze nie będzie.
Nosiłam dobrą godzinę w japanku i było miodzio :) a dokładnie piernikowo było , bośmy dziś II porcję pierników piekli.
Gdyby nie to że Misia zaczęła swoją ulubioną zabawę - gryzienie matki w plecy to bym jeszcze ponosiła, noo ale niestety nie dałam rady :) na placach mam 3 siniaki
fota nie taka cudna jak Zuz ale coś tam widać
https://lh6.googleusercontent.com/-a...2/IMAG1038.jpg
Hm, muszę na metkę mojego popatrzeć, ale to jutro...
Moja szmata ma na krawędziach takie jakby niewetkane nitki, niektóre luźne (same końce sterczą), niektóre pojawiają się na weirzchu i znów znikają... Nie wiem czy z tym można coś zrobić, i czy trzeba?