Ja piorę w 60 i wszystkie mają się wspaniale. :wink:
Wersja do druku
Ja piorę w 60 i wszystkie mają się wspaniale. :wink:
piorę w 60 i nic się nie dzieje :)
to świetnie, dwie rekomendacje wystarczą, zaraz wstawiam pranie póki :baby: śpi :)
I w 40 i 60 st.
Co do rozmiaru to L jest w sam raz na synka a waży 8700.
a ja wracam do tematu IB :) czy zdarzyło się wam zareklamować pieluszkę? Mam to samo co któraś koleżanka w tym wątku (sorry, ale nie mam siły się przebijac i sprawdzać - wybaczcie) - jedna z pieluszek jest super a druga...no cóż - szeleści i przykleja się ta folia to zewnętrznego materiału. No i szlag mnie trafia. Do tego lekko się zmiechaciła od wewnąrz. A tej pierwszej nic nie dolega. Sama nie wiem, bez paragonu to w sumie jak reklamować. Kupione były nowe od dwóch różnych osób (z forum oczywiście). Co radzicie?
moim zdaniem są rewelacyjne choć dużego porównania nie mam
po wyjęciu wkładów jak się pobrudzą wkładam do nich tetrę i też świetnie się to sprawdza choć znacznie mniej chłonne wtedy jest ale na dzień na wystarcza:)
w sumie dzięki nim przekonałam się do wielorazówek
Ja nie mam z moimi itti bitti problemu :)
Mam ich 7 sztuk i wszystkie są ok, chociaż niestety w środku się mechacą i wkłady też.
Reklamować moim zdaniem trzeba ale jeśli kupiłaś z drugiej ręki to chyba nie masz takiej możliwości :?
to fakt niektóre szybciej się mechacą i wyglądają dużo gorzej niż inne i nie jest to podyktowane długością używania
też nie wiem co o tym myśleć :roll:
mechacenie to pesta - najgorzej mnie wkurza ta szeleszcą folia w środku :) przylepia się najbardziej od razu po praniu
no ja nie wiem, jeśli kupowałaś w sklepie internetowym to próbuj reklamować nawet bez paragonu. W końcu mają dane klientów i można sprawdzić kiedy, komu i co sprzedano. To wygląda na wadę towaru. Swoją drogą ja nie zawsze dostawałam ze sklepów paragon jak kupowałam pieluchy ... teraz mnie to tknęło :omg:
Może to zależy od koloru? Moja turkusowa tez ma ww objawy. Od nowości. Ale reklamować nie będę, bo w między czasie pralka nieplanowo mi ją ugotowała :hide:Cytat:
Zamieszczone przez azumi
ja mam takie spostrzeżenie że szeleszczą jak dam za dużo proszku i piorę dużo pieluch a co za tym idzie chyba gorzej się płuczą
a najgorzej wygląda żółta i zielona :?
Też zauważyłam, że jedna się zmechaciła a druga nie. To samo z wkładką - jedna zmechacona, druga jak nowa. A prane razem :roll:
To co ja jeszcze zauważyłam to moje wkładki niektóre się trochę skurczyły :? Chociaż wszystkie są tak samo prane i tak samo długo je mam 8))
Macie może podobne doświadczenia?
Cytat:
Zamieszczone przez greeneddie
dokładnie tak samo u nas :roll:
u mnie to samo niektóre wkładki się kurczą i mechacą a inne nie
no właśnie i u mnie turkusowa do bani jest! a czerwona super... i wkładki kupione razem z turkusową pomechacone, a od czerwonej wyglądają jak nowe.Cytat:
Zamieszczone przez robertynka
A te dwie kropki na metce z instrukcji prania to jak myślicie jaka to jest temperatura? 40 czy 60?
Ja piorę w 60 stopniach.
a skad pamiętacie które wkładki z którymi pieluchami były?
ja też piorę w 60 stopniach. i te same objawy zauważyłam (oprócz szeleszczenie pula pod misiem)
myslę ze to normalne.
No niby nie pamiętam która od której była ale zmechacenie na tej podejrzanej pieluszce jest identyczne jak na wkładce więc drogą dedukcji..... :twisted: