Ależ ja Wam zazdroszczę:oops: dacie pomacac kiedyś:mighty:
Ciekawe czy Oscha planuje tez jedwabie....
Wersja do druku
Ależ ja Wam zazdroszczę:oops: dacie pomacac kiedyś:mighty:
Ciekawe czy Oscha planuje tez jedwabie....
Kusicie, kusicie....Ile wysyłka wychodzi? ...bo tak za mną ten Eden 4 chodzi...
Coś koło 14funtów, czyli przy obecnym kursie ponad 70zł.
Oo to nawet do was taniej. Do mnie bylo 17,35. Powinna miec standardowa kwote wg mnie, jak inne firmy. Poza tym 17funtow to chyba jedna z drozszych cen za wysylke, z jakimi mialam do czynienia.
Fakt, wysyłka jest droga, wydaje mi się, że można taniej wysłać.
Chyba, ze sobie ekstra liczy za ta torbe szmacianke i sznureczek z folderem ;)
Myślę, że to dlatego, że pewnie ubezpieczenie jest na pełną kwotę itp, nie znam się na tym niestety.
Ale pakowanie mi się podoba i torby się przydają.
Nie no torba super, ale wolalabym miec wrazenie, ze za nia nie place :p
Fakt, chyba gdzies czytalam, ze to za to pelne ubezp. ale mimo wszystko - za drogo...
Właśnie mi się przypomniało, że jak kupowałam z http://mamanatura.co.uk/, to płaciłam za przesyłkę 4 funty, bo do UK jest za darmo, więc dopłacałam różnicę, teraz spojrzałam na przesyłkę w przypadku Oscha i jest prawie 15funtów, nie wiem od czego to zależy, ale zapytam właścicielkę.
Już wiem, bo Oscha wysyła tylko ubezpieczone przesyłki z numerem śledzenia, jakby wysyłali zwykłą pocztą lotniczą, to koszt byłby o połowę niższy, szkoda tylko, że nie mają takiej opcji do wyboru.
hmm...moze 3ba zaproponowac prio list z potwierdzeniem odbioru? to taniej o jakies 30zl
Tak, tylko kto weźmie odpowiedzialność za zaginioną przesyłkę? Sporo jednak by ryzykowali wysyłając bez ubezpieczenia.
livada - teraz będzie za mną chodzić ten czerwony... No fajnie, fajnie to wygląda.
a żeby nie było tylko tak OT - o ile poprzednia kolekcja mnie nie urzekła, to te czerwienie, te różane wzory są śliczne! Widać oscha wysłuchała tutejszych wezwań o czerwone chusty ;)
:)
Myślę, że to dopiero początek rozwoju tej firmy i tych śliczności będzie coraz więcej.
Jeszcze OT'ująć, im się płaci przez paypala i jeśli coś zginie, to niestety oni będę zwracać pieniądze, a nie poczta, przy opcji wysyłki nieubezpieczonej.
A nie OT'ując - czekam na Eden, słabo mi ten odwyk idzie.
Tak jak i u nas, np do USA nie wyślesz listu ubezpieczonego, a paczkę już tak. List kosztuje 35zł, paczka kosztuje 80zł + koszt ubezpieczenia i ją można nadać jako wartościową, listu już nie.
livada, nosiłaś ciutkę dłużej?
Bo ja co prawda mam już Oschę, ale jakoś dłużej niż 15 minut nie nosiłam, więc nie wiem, jak to w końcu jest z tymi lnami.
Wczoraj udało mi się tylko czterdzieści minut, było bardzo ok (noszę 9 kilo z kawałkiem, w plecaku prostym) - ale dzisiaj pogoda ładna, zaraz zapakuję Młodą na plecy i pójdziemy na spacer, zdam relację jak wrócę :-)
Edit: Młoda właśnie zasnęła na siedząco, więc spacer będzie musiał poczekać...