ale takich dużych zapasów jak kiedyś już nie ma .. przynajmniej ja się nie spotkałam
Wersja do druku
Moja też juz u mnie! Nooo i jest cudna! Śliczna! bardzo fajny kolorek :) jest zupełnie w innym odcieniu niz pancy i jaskółki. Jest sporo jaśniejsza. taka bardziej stalowa :)
Bardzo elegancka :) Grubość przyjemna! Nowa jest trozke chropowata, ale mam pożyczoną meę fuksje - chyba juz praną i fuksja jest bardziej puchata i miękka. Noo wiec szarak pewni eteż sie taki zrobi. aaaa i mocno szeroka jest :)
Foty jutro bo dziś juz nie dam rady
Dziewczyny wrzućcie jeszcze jakieś zdjęcia! Zaczynam się łamać:hide:
Zachęcona tą wymianą opinii, zmierzyłam dzisiaj wszystkie natki, któe mam w tej chwili pod swoim dachem. I tak:
* Karuskowy japan silk, szaraczek. Teoretycznie 5 czyli 4,2, ale jego wymiary to: 4,6/4,57/62 szer. (zawiązałam plecak z koszulką na cienką kurtkę!)
* mój japan kaszmir, rudasek. 6. Wymiary: 4,72/4,82/67 szer.
* paprotki oliwkowe z wełną. 6. Wymiary: 4/81/4,76/76 szer.
* moja pancy beż z wełną. 6. Wymiary: 4,80/4,79/60 szer
* Karuskowa pancy beż z wełną. 5. Wymiary: 4,45/4,39/70 szer (przed praniem!)
* moje niebieskie flamingi lc. 4. Wymiary: 3,8/3,76/64 szer
*... do niedawna miałam jeszcze szarą rivę nc 6 - miała prawie 5 m!:omg:
Tak więc podane wymiary niezbicie dowodzą, że wcale nie tnie się natek dokładnie pod wymiar - zawsze jest zapas.
:hey:
a ja sie pokusiłam co by zmierzyć meę szarą noo i 5tka ma 4,49 szerokość 78 cm. Mea fuksjowa Patki po praniu ma szerokość 74cm.
aaaa i wydaje mi sie ze na mei błędy w tkaniu będą mało widoczne :)
dorzucam jedną mee 4,6 z okazji cenowych:ninja:
komu?
co Wy kobity ją tak oddajecie! wiecie jaka ona cudna na żywo! Wyglada jak srebrna :) jest bardzo subtelna i elegancka. W szarym kolorze mea sie prezentuje na prawdę ślicznie!
jutro z rańca zrobie foty to zobaczycie :)
A są jakieś???
Ja w końcu swoją też opłaciłam http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/g040.gif
Moja będzie jutro, moja będzie jutro, moja będzie jutro :fire::fire::fire::fire::fire::fire::fire::fire:
i morli, bo idzie z moją :)
:omg:Ale szalejesz, Karusku! :D
No, ale masz dla kogo...:mrgreen::love: Chustowa wyprawka to podstawa!:lool: