Nie prałam. Może masz rację :hide: No to chyba dalam czadu :oops: Jak wypiore to dam znac jak sie zmieni.
Wersja do druku
Nie prałam. Może masz rację :hide: No to chyba dalam czadu :oops: Jak wypiore to dam znac jak sie zmieni.
zakupilam originala jeszcze
maz pierwsze co jak wroci z afganistanu to mi leb urwie
przyszła! przyszła!
szarusia
piekniusia
leży sobie spokojnie w kopercie i czeka
ja czekam aż mąż się położy (po co ma mu się krew burzyć niepotrzebnie)
i wtedy ją utulę...
Hahaha widze ze nie tylko ja przed mężem ukrywam zakupy :)
dziewczyny postuluje o wiecej zdjec! :)
noo wlasnie zgadzam sie z Martą! zdjęcia kobity zdjecia!!!!!!!!!!!!!!!!!
kupiłam Zare oberżynkę!!! :mrgreen: nareszcie!
obiecuję się pstryknąć jak tylko dojdzie :D
i'm happy! marzyłam o nie od dawna!
Dzisiaj przyszła moja Jade Royal :high: Jest cudna.
Jutro ją wypiorę i może uda mi się córę namówic na motanie :ninja: bo dzisiaj tylko ją pogłaskała i uciekła :duh:
Pobierznie ją oglądnęłam i wygląda bosko :mrgreen:
Edit:
Poprawiłam literówkę :)
a ja ciągle na royala czekam.
może jutro pan listonosz osłodzi mi dzień.
aha, dziewczęta!
DOSYĆ GADANIA! FOTY W AKCJI DAWAĆ!
doszla moja candy. i w takiej nieupranej poszlam do sklepu, no nie moglam sie powstrzymac :hide: cudna jest, przepiekna! maz uznal, ze to jego "ulubiona". w sensie, ze na mnie ja lubi. bo sam chusty to kijem nie dotknie of kors, nosidlowy jest.
chyba wyslali taka starsza (zamawialam z tych recznie tkanych)- metka jest olbrzymia i po prostu okropnie brzydka. i nawet srodka nie zaznacza tylko jakos tak od czapy przyszyta. zastanawiam sie jak ja delikatnie wyciac.
ja metkę z zary wyprułam ostrożnie, nic nie naruszyłam.
faktycznie brzydka była przeokropnie i wszyta zupełnie nie na środku :lol:
Też wyprułam, mimo że miałam malutką i wszyłam takie coś:
http://www.piasecki.net.pl/img/Chust...-26_182042.jpg
anifloda, to wyhaftowane jest? sliczne! bosz, czemu ja mam dwie lewe rece do takich robotek...
ochhh szkoda ze ja nie mam smykałki do robotek ręcznych :( a by sie przydało bo nowa zara nie ma wcale środka zaznaczonego.
mozna takie elementy kupić i tylko przyszyć
To koronka frywolitkowa. Można z niej zrobić dużo fajnych i niezbyt przydatnych rzeczy :-)
http://www.piasecki.net.pl/main.php?...d=62&g2_page=5
Jeśli kupować w pasmanterii to najlepiej po 2 identyczne elementy na obie strony chusty, wtedy po przeszyciu obie strony są ładne i nie widać nitek.
a ja sie pochwale
maz niedojrze nie ma zamiaru mnie udusic za originala to jeszcze dokupil forresta :mrgreen: