chodzę i chodzę i nic z tematu nie znajduję:(
Ale wiem że można znaleźć i to mnie trzyma żeby sie nie poddawać w poszukiwaniach:)
Wersja do druku
chodzę i chodzę i nic z tematu nie znajduję:(
Ale wiem że można znaleźć i to mnie trzyma żeby sie nie poddawać w poszukiwaniach:)
A swoją drogą nie do każdego da radę wejść z wózkiem:( koło mnie dużo jest w piwnicy:(
no to malucha w chuste i wejdziesz wszedzie :D
w lumpkach można dużo skarbów znaleźć. Kiedyś natknęłam się na bloga, na którym babka całą wyprawkę dla córki miała z lumpka, w tym pościel, przyborniki, śpiworki itp. Przecudne! Na innym forum z kolei jakaś babeczka odkopała w lumpku kilka bumgeniusów i jakieś formowanki w superstanie i zapłaciła dosłownie kilka złotych bo to na wagę było :P !
Ja nie za bardzo mam czas na bieganie po lumpkach i najzwyczajniej nie umiem szperać, ale za to moja mama ma do tego talent :) muszę dać jej cynk żeby zwróciła uwagę na chusty.
No tak tylko że teraz to trochę zimno :(
A kurtki dla dwojga nie mam:)
czekamy i wypatrujemy już wiosny
Ja znalazłam kiedyś 3x nowe trenerki i pływaczki też nowe :D
uh, ja się wreszcie do lumpa musze wybrać...
ale pierwsze co zawsze lecę - na zasłony - takie mam marzenie jakąś chustę upolować:D
Rok temu wpadłyśmy do ciucholandu z córą bo była nowa dostawa :) chcialyśmy kupić kilka ubranek dla Misi i upolowałyśmy, ale chustę :) Alberta 4,60m :) niestety potem już się nie trafiło :)
Babciu Misi, super znalezisko :)
albert to rarytas.
oo, znalazłam ten wątek niechcący i wpadłam na mój post ;)
Kto by pomyślał że moje marzenie się spełni dokładnie rok, 4 miesiące i 3 dni później!!!:lol:
:high:
ooo, widzisz, czyli idac tym tokiem, kazda z nas ma szanse :D