zazdroszczę:) albo nie, bo jak ja bym tak miała to chyba wszystkie hamulce by mi pusciły i narobiłaby, zakupów jak głupia
Wersja do druku
no toście mnie natchnęły tymi zwierzętami i ptakami - w google images wygląda to super - treść+zdjęcia.
Ale jeszcze się zastanawiam - będziemy się przeprowadzać pod miasto, wiem, że tam do karmników zimą przylatuje sporo (sikorki, grubodzioby, kosy...) i dlatego pomyślałam o książce o ptakach, żeby dzieci mogły od razu wyszukiwać co widzą - lepiej brać "O ptakach" czy którąś inna książkę Kruszewicza? Z jednej strony bym chciała, żeby forma była znośna dla dzieci, z drugiej zależy mi, żeby te ptaki dookoła domu mogły zlokalizować, no i wiem, że fotografie potrafią nieco wyrównać niedostatki tekstu, samiśmy godzinami oglądali atlas ptaków w dzieciństwie. Może ktoś może sprawdzić czy w "O ptakach" są grubodzioby?
ps. porównałam ceny tych książek w bonito i literackiej - czyżby szykowała mi się zdrada ulubionej księgarni? Zwłaszcza po przeprowadzce, jak już nie będę miała odbioru pod domem, ale i tak zostanie wysyłka lub paczkomat... Dzięki!
Dzięki za księżycowe inspiracje :D
Baaardzo mi wpadł w oko "Spacer" i "Nocny Maciek" :) wydaje mi się, że będą w sam raz dla mojego smyka :) szkoda że właśnie przedwczoraj wysłałam już zamówienie do arosa. Ale przy grudniowym na pewno kupię :D
Ja póki co, zostałam w arosie ;) z sentymentu :D
Ale paczka już w drodze, pewnie jutro będzie w paczkomacie, już się nie mogę doczekać :)
aros i literacka cenowo różnią się minimalnie, lit. ma droższą wysyłkę,więc czasem koszt książek się wyrównuje.
[QUOTE=murmle;2601249]Dla trzylatków seria Julek i Julka, niniejszym odszczekuję, że mego syna (prawie trzylatka) nie zachwyca, ZACHWYCA I TO JAK!!! Całe 3 dni w kółko Macieju czytaliśmy. Jak nie kupię kolejnych tomów to zwariujemy dosłownie!!!! Niniejszym pytam was, który tom jest równie fajny jak pierwszy, który omijać szerokim łukiem, a może wszystkie tomy są super hiper?????
murmle, mi się zdaje, że kolejne tomy jeszcze fajniejsze niż pierwszy, też wałkujemy Julki teraz non stop. A czy ktoś wie czy można gdzieś kupić drugą część? patrzyłam w kilku miejscach, ale wszędzie gdzie sprawdzałam, brak w magazynie :hmm:
chcialam tylko napisac, ze Dwie siostry wznowily Uniwersytet dzieciecy, Kupe i Robale :) jest tez nowy Detektyw Nosek i Pora na potwora Mizielinskich http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/
Murmle, wszystkie sa super:) u nas pol roku szły w kolko. ..teraz zastapily je Przygody Bolka i Lolka:)
Czy ten Uniwersytet dziecięcy jest fajny? Warty uwagi? Znaczy uwagi to na bank, bo inaczej nie wspominałabyś o nim :D pomyślałam sobie o nim jako prezencie dla siostrzeńca 8-latka. Wiekowo będzie ok? :)
bedzie. on wg wyd. jest 8+ w srodku m.in. dlaczego dinozaury wyginely? dlaczego wulkany zieja ogniem? dlaczego jedni sa biedni a inni bogaci? dlaczego ludzie umieraja? dlaczego szkola jest glupia? (to tylko wybor). jest jeszcze drugi tom - o tajemnicach kosmosu, moze tez wznowia... to sa zebrane, zredagowane (i troche dostosowane do polskich realiow chyba tez) pytania dzieci i odpowiedzi na nie profesorow z Uniwersytetu Dzieciecego w Tybindze - ktory to byl pierwszym dzieciecym uniwersytetem (wyklady zaczely sie w 2002 roku).
a ja jestem wsciekla, bo przyszedl regal na ksiazki dzis. zaczelismy skladac z chlopakami i po otwarciu pudelka okazalo sie, ze jest polamany w srodku. zanim odbiora i przywioza nowy to znowu pare dni w plecy. a przydalby sie bardzo...
Czy wy nie macie przypadkiem jakiejś listy w excelu z tymi wszystkimi ksiazkami polecanymi tu?
Bo moja pani w bibliotece pochwaliła mi sie wcozraj, że zostało im troche kasy na zakupy do końca roku i poprosiła mnie, żebym jej podsuneła pare tytułów, które warto kupić, bo ona zauważyła, że ja zawsze przychodzę z gotowa listą książek do wypożyczenia i nie są to pozycje typu Barbie i inne kucyki (choć niestety osotatnio są, bo moja L. przeżywa fascynację Barbie:(
No i zaczęłam tworzyć listę książek opierając się głównie na tym wątku, ale to kupę roboty jest:)
Paskówko, wejdź na stronę Rymsa i uporządkuj sobie wiekowo albo od najnowszych. Tam jest 99% tego o czym tu dziewczyny piszą (z wyjątkiem bardzo niszowych i zagranicznych)
paskowko, jeszcze blog zorrowy może być przydatny, bo można zajrzeć do książek. jest tam trochę zagranicznych, ale polskich masa i pięknie odsiane same fajne :)
http://ksiazkiobrazkowe.blogspot.com/
Właśnie zrobiłam książkowe zakupy świateczne dla młodego, ciekawe czy wytrzymam :D
Julu, ja mam Ptaki Polski Kruszewskiego w dwóch tomach, mogę Ci pożyczyć, to sprawdzisz czy się u Was sprawdzi.
Ale nam chodzi o jego książkę O Ptakach, taki ma tytuł. I Jul chciałaby wiedzieć czy w tej jest ten ptaszek o którym pisała.
Edit: o ile dobrze zrozumiałam ;-)
Murmlu, Twojego wczesniejszego posta nie przyuważyłam. Wypowiedziałam się w temacie poruszonym przez Jul, a propos wyboru książki, która będzie przydatna przy podglądaniu ptaków przylatujących zimą do karmnika. I jak wnioskuję, ptaków, w ogóle. Mam akurat inną pozycję Kruszewicza, więc nią służę, coby ułatwić decyzję czy ta książka pana K. czy insza.
Przyszedł czas,żeby pomyśleć o jakiejś Mikołajowo-świątecznej lekturze..
Chyba muszę się cofnąć o rok w wątku, żeby zobaczyć co dla 2-latka polecacie
A wogóle to "Wierzcie w Mikołaja", Zakamarków chyba dla starszych dzieci jest?
http://www.chusty.info/forum/showthr...siazek-post-1-) - kilkadziesiat ksiazek swiateczno-mikolajowych w roznych jezykach...
O! wielkie dzięki!
Już mam kilka must have :-)
dzięki szaście - jeśli będzie okazja to chętnie pooglądam, pożyczać teraz wolę nie, żeby w ferworze zbliżającej się zmiany miejsca bycia coś się z pożyczkami nie stało ;)
U nas ostatnio święci tryumfy "Pan Maluśkiewicz i wieloryb", choć początkowo, z jakichś nieodgadnionych przyczyn, syn się bał wieloryba (u niego to rzadkie, ale chyba wchodzimy w etap większej wyobraźni), że zjada, chyba któryś obrazek go przestraszył - ale za to była okazja do pogadanki o wielorybach, rekinach i innych morskich stworzeniach (z towarzyszeniem małych Larousse'ów, a jakże ;)). Jakkolwiek syn już się nie boi i chętnie czyta, to nadal do czytania Maluśkiewicza wybiera raczej starsza (niemal) pięciolatka.
moi pokochali pingwina Pik Poka Bahdaja, mieliśmy dużą nadzieję na poczytanie dalszych przygód, a tu się okazało, że w bibliotece owszem kilka wydań, ale tylko tej jednej części :(
A były w ogóle dalsze części? Mały pingwin Pik-Pok to moja ukochana książka z dzieciństwa :) ostatnio upolowałam na all i cieszyłam się jak dziecko :D
Udało mi się też kupić Tygryski Papuzińskiej :) radość równie wielka.
było ostatnio tu zapotrzebowanie na książkę z gwiazdami i księżycem (chyba) - dziś przeglądałam Noc bez księżyca Shiry Gefen i Etgara Kereta, obrazki przy recenzjach znalazłam tu i tu. Jestem pod wrażeniem. Gdybym była w fazie bardziej zakupowej, to bym wzięła.
Przeglądałam dziś też "Kupę" i "Robale" i stwierdziłam, że umieszczę na liście podpowiadającej na Święta, może dziadek dzieci się skusi. Podobały mi się. Wielka księga o kupie kiedyś mi się bardzo nie podobała, dla mnie to zestaw mało mądrze wymyślonych kupowych pomysłów, takie ni do rymu ni do sensu, i jakoś żyłam w przekonaniu, że to ten typ książki. Pozytywne zaskoczenie.
No i przeglądałam jeszcze "O ptakach" - niestety nie ma mojego nieszczęsnego grubodzioba, ale są te wszystkie popularniejsze ptaki, które dziecko może samo zobaczyć w parku czy ogrodzie, wszelkie kosy, szpaki, sikorki. Kusi, kusi.
Przeglądałam jeszcze trochę Zakamarków i Dwóch sióstr na kiermaszu w Domu Braci Jabłkowskich (negatywne zaskoczenie - liczyłam, że jak się robi taki kiermasz, to się schodzi z ceny, a nie daje standardową), ale więcej żadnych specjalnych uwag nie mam. Aha, poza tym, że "Nie odrobiłem lekcji, bo..." zupełnie mi się podobało, przypomniało mi też, żeby częstościej domowe nieszczęścia doprowadzać do absurdu podobnymi historyjkami, o czym ostatnio zapominam.
Tak :) to my jesteśmy w fazie księżycowej :D dzięki za kolejną podpowiedź, podobają mi się ilustracje.
Całe szczęście, że jest pełnia i bezchmurne niebo ;) zanim książki dojdą to mnie ratuje
dziewczyny zamawiałyście z literackiej w wysyłem przez paczkomaty?
rejestrowałaś się przez link z tej strony na paczkomatach?
dziwi mnie że i tam teraz trzeba się logować
Piekny, malowniczy, pelen dobrej energii pop-up ( jak kazda ksiazka z udzialem Shefflera ), pt. The Tickle Book :
http://www.amazon.co.uk/gp/product/1...?ie=UTF8&psc=1
I moj ostatni zakup dzisiejszy, latwy I przyjemny sposob dla dziecka na nauke ang, pt. First Phonics Words ( Very First Reading ): http://www.amazon.co.uk/gp/product/1...?ie=UTF8&psc=1
Uroczy, bezpretensjonalny Pip and Posy za calego funta piecdziesiat na amazon: http://www.amazon.co.uk/gp/product/0...?ie=UTF8&psc=1
baryłka, a co kupujesz? :ninja:
(tak, znowu szukam tu inspiracji :mrgreen:)
tak se dziś wrzuciłam tematycznie findusa i petsona bn i o mikołaju, wierzcie w mikołaja, o tych co się rozwijali ( 4 strony czasu mnie i męża oczarowały ;)) tato a kiedy przyjdzie mikołaj, bazgroły kilka sztuk, jak działają maszyny, uniwersytet dziecięcy i kurna zapomniałam o a gdzie tytuł bo ostatnio Kalina wydała na prezent dla koleżanki a fajne toto ;)
ale pewnie to wszytko masz :)
no właśnie połowy nie, ale obiecałam sobie, że juz w tym miesiącu nic nie kupię
zbieram teraz na listę, nawet nowy folder specjalnie na ten cel utworzyłam ;) także piszcie śmiało, będę notować czego nie mam jeszcze ;)
muszę ;)
z tym a gdzie jest tytuł
to daję Kalinie książki do wyboru i mówię a która książkę dasz Karolince na urodziny
no to ta przegląda i każe czytać o czym są no i doszła do Tulleta
mówię: tę to musisz przejrzeć
przejrzała i mówi:
"ta jest najfajniejsza i Karolinka jest moją przyjaciółką taką wiesz mama najlepszą na świecie i najlepsza książka musi być dla najlepszej Karolinki mojej przyjaciółki"
noszz dumna matka ze mnie i próżna ;)
folder book to ja mam w komórce bardziej opasły niż te dot pracy
Na fali zachwytu filmem "Papusza" (polecam!), sięgnęłam wczoraj wieczorem po "Gałązkę z Drzewa Słońca" J.Ficowskiego, którą parę lat temu kupiłam okazyjnie na taniej książce. Pamiętam ją z dzieciństwa - szczególnie niesamowite ilustracje Srokowskiego :love:
Dziś czytamy ją z dziećmi! :thumbs up:
http://pogranicze.sejny.pl/files/art...07_kcyg10d.jpg
Starsze wydania są już niedostępne, ale widzę, że Buchmann wydał właśnie nowe, z il. Aleksandry Kucharskiej-Cybuch:
http://www.ambelucja.pl/images/produ...ata-6111-1.jpg