wczoraj z koszyczkiem didek rosalka (kupiony od kamalamy :P), a dziś..... zara natur - słoneczny spacer po Puszczy Białowieszczańskiej :P
Wersja do druku
wczoraj z koszyczkiem didek rosalka (kupiony od kamalamy :P), a dziś..... zara natur - słoneczny spacer po Puszczy Białowieszczańskiej :P
chustoMT z hoppka nairobi - spacer Karkonoski :)
U nas dalej flaming:) Ciężko będzie sie rozstać.
wczoraj mnie babcia wycykała i wzięła Zośkę do wózka, ale dzisiaj nubigo z konikiem, na Emausie (tradycyjny odpust w mojej krakowskiej parafii). Nie sądziłam, że znajdę nosidło jeszcze za duże na moją prawie-trzylatkę.
dziś chrzciny:) miały być w pouchu jendrulino, ale w końcu były w kółkowej lnianej handmade - było wygodniej jednak:D
ja też dziś chrzciłam:) w pslingu viola.
a do południa plecak z didka iris - cudocudeńko, u mnie dzięki Olapio:):):)
Rano nino szafran, na popołudniowym spacerze (po Leśnym Parku Kultury i Wypoczynku w Myślęcicnku) ineczka ;)
plecaczkowo w pawiach :)
A my przed świętami dostaliśmy paczkę z naszym nowym MeiHipem Ellaroo ;)
zakochałam się ;)
ma być jako dodatek do wózka, na wycieczki, jak mi się dziecko wnerwi w wózku... ale zaczęłam się zastanawiać czy to wózek nie będzie dodatkiem do meihipa :)
Łaziliśmy w świąta po lesie kabackim. Trochę wózkowo, a trochę meihipowo. Fajnie było :)
Po domu jedwabne motylki Nati,na spacer Tripink:)
Onbuhimo od marta-la :D
Indio flamingo. Później flamingo, loden na pocztę odprowadzał:)
ja dziś w ince. i chyba jej póki co nie zdradzę.
nino gold violett... i to chyba nie mój kolor jednak. albo mam dziś zły humor po prostu :(
dziś dużo noszenia z powodu dopołudniowego rzyganka i ogólnego złego samopoczucia małej, w ruch poszły: pouch, kółkowa i kakaowczyk:)
a my od soboty niezmiennie schiefer (BOSKA SZMATA!!!!) i antracyt (rowniez fajny, choc welenkowe indio nr 1 jest dla mnie)
dzisiaj znowu nosiłam! w girasolu Black&Red&White. Super mi się zawiązał, chociaż dzisiaj zimno, więc na dwie kurtki.
lana w ludziki ( w klocki lego - tak mój starszak nazywa tą chustę hehe)