Choco jednak zwolniłam Twoją Amitolę ale jak nie pójdzie na dniach to może, może, może mąż mi ją kupi na urodziny :-)
Kupiłam dla poprawy humoru turkusowego Leo kółkowego. Marzy mi się co prawda Leo bordeaux ale też nie zając - nie ucieknie. Iza mam w planach tak długie męczenie Ciebie że mi go w końcu, nawet po latach, dla spokoju świętego choćby pożyczysz, co? :rolleye:
No i dla pełnej już listopadowej poprawy nastroju za tydzień mam nadzieję nabyć wyczekiwanego poucha LB od Izy. Jak szaleć to szaleć.
Wdomu chwila ciszy - Kasia śpi w chuście a Lelka ma zbitą temperaturę więc mogę się relaksować na forum :-)