2X-a mnie sie wydawalo,ze grzeje=chyba ze nie zacigacie obu polowek?
Wersja do druku
2X-a mnie sie wydawalo,ze grzeje=chyba ze nie zacigacie obu polowek?
W 2X jest przewiew po bokach - dobra wentylacja. Z zaciąganiem tylko jednej poły raczej bym nie eksperymentowała. Nie dość, że dziecko może wypaść, to jeszcze nie jest równomiernie podtrzymywane. Ale to tylko moja opinia. Może ktoś mądrzejszy będzie miał inne zdanie.
trzeba zaciągnąć obie (nie wpadłam na to żeby tego nie robić - ale na mój rozum nie można) - ale to i tak lepiej jak w kieszonce bo tam niby 1 warstwa na dziecku ale po bokach oflankowana no i dzieć przylepiony bez wentylacji,
2x jest ok, najwięcej i tak się pocicie na styku więc te wolne boki są super...
dlatego moim zdaniem lepszy kangurek niż 2x - jedna warstwa materiału i przewiew po bokach
No własnie!! ja tez zaciagam obie polowki-żebyście nie myślały,że chcę Młodemu krzywdę zrobić ale postawnowiłam zostawić Małemu wolne łapki i od razu lepiej:lol:
Wiem, że jest zima, domyślam się że temat był poruszany niejednokrotnie, ale proooszę :lol:
Jestem chustopraktykiem, na samych chustach znam się niewiele lepiej niż wilk na geografi. Będę potrzebowała chustę na późną wiosnę dla noworodka, ale nie wiem jaką, żeby nie było nam za gorąco. Dziecko będzie noszone często, kasy za wiele nie mam, ale jest jeszcze czas na polowanie. I w związku z tym proszę o kilka podpowiedzi
jaka chusta, z dodatkami czy bez będzie najlżejsza, najcieńcza, najwygodniejsza? Długość raczej 4,8, raczej posłuży mi ona długo, więc wolę pomęczyć się z ogonami. Elastykiem nie jestem zainteresowana.
Napiszcie doświadczone, co byście poleciły, obecnie mam girasolka, ale wydaje mi się że będzie zbyt ciepły. Poza tym on należy do córki.
Do późnej wiosny/ lata pojawi się trochę letnich nowości, więc może warto poczekać.
był był - proponuje użyć szukaja nim Cię Meta wałkiem zdzieli;-):
np taki temat był
OT Natalio co kombinujesz? :ninja:
Oj, też czuję, że coś nam Natalia kombinuje:ninja::D
Dla noworodka na lato Vatanai albo jedwab.
a ja bym tym razem olała szukaja i pofantazjowała zimowo ;)
tradycyjnie polecam jedwab, pewnie kazdy zda egzamin, ja zameczalam ulubionego indio silka natura na zmianę z
zara. bawelniana. jest naprawde przewiewna.
vatanaia osobiscie nie polecam, bo zawsze zanim dociagnelam przepiekna maruyame, bylam mokra z wyczerpania, chusta slabo-va-dogadywalna, ot co
a pawie? lekki cienki pancerny zakard! jak sie uda komus zdobyc - szczesciarz.
a i babylonia wszakze nalezy do chust niezbyt grubych.
a najlepiej to miec Mt z solarveila :cool:
jedwab albo bambusik będą cudne dla noworodka zwłaszcza latem, ale też myślę że warto poczekać no nowości Natibaby - na pewno pojawi się coś z jedwabiem i przyznam że liczę też na bambusa w nowych pięknych wzorach i kolorach :)
użytkuję vatka - valensole, IMO idealny na lato i dla maluszka ze względu na cienkość i przewiewność:) i nie zgodzę, się, że się trudno dociąga - mnie mota się bajecznie:)
Vatanai :) Albo jakis cienki len. Poczekaj na razie, jeszcze na wiosnę pojawią sie na pewno nowe cuda :)
ja się zastanawiam nad sprzedażą tessy vatanaya narazie nie jestem zdecydowana bo ta chusta jest cudna :rolleyes: i rewelacyjnie mi sie nosiło mojego maluszka latem
Polecam vatka. Dociaganie i noszenie jak dla mnie bajka!
Ja polecam Babylonię, ich standardowa długość to 4,9. Jest cienka, przewiewna i ma boskie kolory. Do 10 kg nosi bosko, powyżej 10 już mniej bosko ale ciągle bardzo dobrze :) Przenosiłam we fruit coctailu całe pierwsze lato młodego i było super.
A ja polecam pasiaki Nati i Maruyame :)
w bambusie latem będzie super no i w jedwabiu, do lata z pewnością zdążysz na coś uzbierać ;) ale i cienkie nati też niczego sobie, ja miałam amazonię i super mi się w niej nosiło. A no i elipsy jedwabno-kaszmirowe, które mi Małż sprezentował-mgiełka po prostu! Bajka! Tylko cena:eek:
a no i vatanai, nie-moja koira się właśnie ma bazarku sprzedała za grosze...
bo nie mam czasu przekopywać fury starych wątków a ja prawie zielona jestem w temacie chust
mam elastyczną i bondolino,ale na lato kusi mnie kupić tkaną chustę
nie mam możliwości "pomacania" i porównania,bo tu gdzie mieszkam nie ma żadnych warsztatów,doradców itp.
moja dzidzia ma teraz miesiąc
chciałabym żeby chusta była miękka i cienka
proszę,poradźcie jaką markę (raczej tańsza) i jaki rodzaj
bo sie gubię w tych wełnach,jedwabiach i bambusach :?:
:confused::confused::confused:
Z tego co ja się orientuję to na lato dobre są chusty z mieszanką lnu (np. u Nati), lub cienkie bawełny: ultracienki Hoppediz oraz Vatanai. Podobno jednak len będzie lepszy, bo latem dzieciaczek będzie już cięższy, a cieniutkie bawełny niedokładnie zawiązane wpijają się w ramiona noszącego. Wszystkie z tych chust są dość drogie i lepiej poszukać używanych. Podobno nowsze pasiaki Nati też są dość cienkie. Lepiej niech się wypowiedzą stare wyjadaczki ;)
Obawiam sie ze nie ma innej opcji niz czytac. To temat rzeka :) Czasu jeszcze zostalo sporo wiec do dziela :)
no nie wiem czy zdążę,bo bieżących nie mam czasu niestety przy mojej czwórce maluchów w tym jednym niemowlaku:frown
wpadam tutaj z doskoku na chwilę
i żałuję że nie mam więcej czasu na buszowanie
a właściwie to mi chodziło tak ogólnie o cienką i miękką chustę,nie z tych najdroższych do noszenia narazie po domu,a potem na lato
bo u mnie w domu ciepło jak latem na dworze :mrgreen:
a za linki piękne DZIĘKUJĘ,będzie dużo łatwiej szukac informacji :)
Właściwie każda chusta byłaby dobra. Z tym, że pewne chusty trzeba łamać i wtedy lepiej kupić używaną. Z tańszych polecam Nati wszystkie są od nowości mięciutkie i cienkie chyba poza grecją (piszę chyba bo nie macałam a tylko czytałam).
I trochę o dodatkach:
- bambus sprawia, że chusta jest mięciutka "jak kaczuszka";
- z jedwabiem chusta jest cieńsza, lejąca, zdaje się,że ma trochę lepszą nośność;
- z lnem ma lepszą nośność, przewiewna, bardziej się mnie;
- z wełną to bardzo nośne chusty i wcale nie są grube;
- bambus z lnem no-cotton są nięciutkie nośne i ich się nie prasuje :D.
Jak dalej masz problem, wybierz sobie kilka typów, a my Ci doradzimy.
Ja też mam czwórkę dzieci i bez chusty nie dałabym rady normalnie funkcjonować.
Jak rozumiem Ty nie masz czasu, ale inni powinni go znaleźć, żeby po raz n-ty odpowiadać na to samo pytanie?
Powinnam chyba napisać sobie jakąś formułkę i wklejać ją w wątkach takich jak ten :roll: A do tego czasu podpowiadam, że instrukcję obsługi wyszukiwarki można znaleźć tutaj
To jest tylko część wątków z odpowiedzią na Twoje pytanie :roll:
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=23742
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=13589
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=12894
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=9471
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=2964
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=3286
Meta, nie podoba mi się Twój sposób udzielania rad. Ty naprawdę nie musisz znajdować czasu i po raz n-ty odpowiadać na to samo pytanie. W takich sytuacjach po prostu się nie wpisuj. Nie jesteś tu jedyną forumką. Odpowiedzi udzielą inni w sposób zdecydowanie grzeczniejszy.
Może i nie muszę znajdować czasu na odpisywanie - ale na sprzątanie tego później to i owszem :mad
W lecie w każdej chuście będzie gorąco :)
A na upały używałam tylko poucha albo kółkowej.
jaka pyskowka...
serio przy czworce dzieci ciezko znalezc czas na szukanie info, zwlaszcza jak sie jest zielonym w temacie. pamietam siebie, jak probowalam ogarnac temat chust majac dwoje maluchow plus noworodka w domu.
tyle ze forum nie bylo pelne informacji jak teraz, poruszalam sie po omacku. i wtedy bylabym bardzo, bardzo wdzieczna, gdyby ktos mi pomogl.
co do lata - polecam nati, jak poprzedniczki. i babylonie bardzo - cienka, przewiewna. i girasole tez fajne :)
nie no dziewczyny,nie chcialam moim pytaniem wywolywac awantury :duh:
jesli zasmiecilam wam forum tym watkiem to prosze skasowac i po sprawie :cryy: