No i znowu ja - dzisiaj indio szmaragd i manduca.
Ale się cieszę, że prawie codziennie noszę.
Wersja do druku
No i znowu ja - dzisiaj indio szmaragd i manduca.
Ale się cieszę, że prawie codziennie noszę.
indio gold
z rana pawie (mniam,mniam), po południu po małego do przedszkola w maruyamie (zrobiło się aż obrzydliwie ciepło):)
edycja
Dzis manduczylismy - olive grove i jardin noir
easycare
A ja dziś będę nosić w uszytym przez siebie nosidle a'la manduca :)
ONO ;-)
Manduca - w Dolinie Bolechowickiej byliśmy.
ślimaczy nubiGo
nati no cotton morska
acha - moby wrap czerwony też
nubigo ladies :)
A u nas dzisiaj nosił tata :D w koralowym indio z konopiami
a my dziś znów wskoczyliśmy w wełnę indio
i tak jak aniakom cieszę się, że noszę prawie codziennie:)
dziś nie nosiłam, ale prowadziłam warsztaty w Ince, która po wojażach wreszcie wróciła do mamusi ;)
dzisiaj tylko w pouchu HS ale wczoraj cały dzień nam służyła zara red :)
Hmmm...ja w sumie tez codziennie, wczoraj była znowu wełna, tym razem nino a dziś wyjątkowo tata nosił w manduce:)
Nati z wełną
silk indio (na 99%) albo jakiś inny silk
chimparoo
wczoraj plemniki natur ;-)
dziś ???
A my dzisiaj w Nati Perełce no-cotton :)
kaszmirek kupfer:) pierwszy raz dziś zresztą zdarzyło mi się karmić małą na zewnętrznej i musiałam się z kaszmirka wyplątywać w piaskownicy. jak na tak zacną szmatę nieźle w piachu wyglądał:duh:
bondolino oliwka. i Tom didkowy dzieki uprzejmosci odynki oraz lindy ktora to go farbowała :)
lalkę 5cio kilową nosiłam godzinę w MT Kozy a potem w plecaku :) zwykłym nie z chusty
ślimakach.
Przedwczoraj i wczoraj grafit i zink, a dzisiaj spacerówka :mrgreen:
koralowe konopie
Indio zielone, a Gosia tak słodko spała, uwielbiam ją nosic taka przytuloną.
hit ostatnich dni - nino szafranowo-miodowe z wełenką:) idealne na pierwsze wyjście młodej w góry:)
ha! wogole nie nosilam :| chyba ze fotelik 0-13 sie liczy..
w Simonie:D
pożyczone konopie (dzięki garlicgirl :))
okazały się tak mega wygodne, że szybko zanabyłam własne :hide:
edycja
Rockin' Baby Sling
indio eibe (a wcześniej na kilkudniowym wyjeździe zara red)
dzięki uprzejmości ithilhin nosiliśmy się dziś w mancuce :applause:
aaaaaaaa kupię choćbym miała sprzedać niemęża! :mrgreen: (swoją drogą miała być do spróbowania dla niego :ninja:)
wczoraj Indio z wełną