A powiedzcie Moje Drogie jak nosi taki kaszmir? Nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Do 10 kg się nadaje? Z czym można go porównać?
Wersja do druku
A powiedzcie Moje Drogie jak nosi taki kaszmir? Nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Do 10 kg się nadaje? Z czym można go porównać?
moje 13kg nosi tak samo jak żakard;)
dziewczyny jak prać kaszmir co by go nie zniszczyć?
Można w pralce nawet, jeśli masz program do wełny. Jeśli nie, to namocz w misce w płynie do wełny, nie mieszaj za dużo, wyciśnij przez ręcznik i powieś do wyschnięcia.
dziękuję:) a nie muszę go prać przed noszeniem prawda?
Ja wszystkie chusty piorę przed noszeniem, ale nie wiem czy tak trzeba - ja po prostu nie lubię motać w niewypraną.
Dlaczego w tytule pisze, że fotki na stronie 9 jak tu narazie 8 stron jest?
Dzięki Joawoj! Trochę mnie odciążyłaś, bo ja do tej pory nawet nie wieszałam, tylko rozkładałam po całym domu :) Serio!
KONIECZNIE prać przed noszeniem. Przynajmniej wszystkie wełniane.
Dlaczemu Petisu?
POdobno nieprane wełenki są nie tak trwałe i można sobie kuku w chustę zrobić. Producent zaleca prać. Nie wiem czy to prawda, ale chyba nikt nie chce sprawdzać. :ninja:
O! To dzięki wielkie, bo nie wiedziałam! Zmarnowanie Katji to zbrodnia! (kaszmir na szczęście prany, tylko dodałam zmiękczacza do ostatniego płukania - wiem, wiem, nawet na metce jest napisane, by tego nie robić :) - i jest totalnie śliski. To zaś baaardzo utrudnia prawidłowe rozłożenie tej chusty i utrzymanie wiązania)
Odynko - piękne wiązania produkuje Wasza córcia:) A moje pw odnośnie prania - już wszystko wiem:)
Z moich obserwacji wynika, że każdą wełną - indio obowiązkowo trzeba uprać. Dopiero po praniu wszystkie nitki układają się ze sobą i świetnie działają wspólnie. Indio robi się puchate:)
ech.... jak to miło powspominać i stare zdjęcia pooglądać :) było minęło ;)
Prześliczny ten kupfer. Dzięki waszym zdjęciom (albo raczej przez nie) zachciało mi się takiego:hide: Chyba sobie zapoluję :duh: Może się uda...
Tylko pamiętaj, ze do jesieni to w nim nie ponosisz:)
Ja jakoś nie byłam ta chustą zachwycona, to była pierwsza , która sprzedałam. Wg mnie nośna to ona nie jest. I nosiłam 4 miesięcznego Franka. Jak kupiłam sobie Nati z wełną to różnica była tak kolosalna i nie korzystna dla indio.
Matysia, ale wiesz, ze każde indio z wełną jest inne? Żebys sie nie zniechęciła:)