Zamieszczone przez
kawiareczka
ja nie lamia ale napiszę, że ja nie twierdzę, że 'tresujecie' ale jednak to jest poniekąd 'wbrew ich woli'. Bo czy noworodek ma coś do powiedzenia w kwestii wysadzania? potem się zapewne do tej sytuacji przyzwyczaja i nawet nie wie, że może się nie zgodzić;) O 'woli' możemy mówić kiedy dziecko wie co robi i ma świadomość własnej fizjologii. A jak Ci dziecko mówi czy daje do zrozumienia, bo nie wiem czy już umie mówić, że nie chce zrobić tej kupy do nocnika, to co robisz? namawiasz go jednak 'wbrew jego woli' czy odpuszczasz i niech wali do pieluchy?