Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

Cytat:

---

Zamieszczone przez Chani

Tak mi się wydawało, ale np jedna ma więcej stron, chociaż nie jestem do końca pewna, czy podają strony czy kartki.

---

przepraszam, dopiero siadlam na spokojnie i szukam...

moja ma 7 rozkladowek, imo 16 stron to z okladkami chyba licza. ta ze stycznia wydawala mi sie bardziej zielona okladkowo - i taka tez mam (po ISBN sprawdzam). ale - jak wchodze na amazonie na strone z ta bardziej zamazana okladka, co to wyglada jak fioletowa to amazon mi przypomina, ze sobie ja kupilam. czyli poza data wydania i oficjalnym numerkiem oraz (chyba) kolorem okladki nic tych wydan nie rozni.

jul - fajna, chyba nam tez nabede. zwlaszcza po dzisiejszymn poranku ;)

Hej, robię na szybko zamówienie na dzień dziecka i mam pustkę w głowie - co dłuższego, ale jeszcze z ilustracjami dla rozczytanej 5-latki? Ostatnio hitem była "Basia i lato pod psem" i czegoś takiego szukam. Najchętniej z względnych nowości, bo wiele forumowych hitów już przeczytałyśmy - Astrid Lindgren, Kajtki, Mamy Mu, Piaskowego Wilka - ale to ten nurt, choć przygodowość nowej Basi wybitnie przypadła córce do gustu.

moi w tym wieku chyba polubili Nelę - nie wszystkim się podoba, literacko nie są to wyżyny, ale walor edukacyjny niewątpliwie jest, no i przygoda plus przyroda

Mamy Nelę pożyczoną - nie chcą. Dłuższej narracji nam trzeba :)

Może Dunia? Tematycznie już o szkole, ale moja młoda od kilku miesięcy chętnie to czyta (ma czytane znaczy).

Cytat:

---

Zamieszczone przez jul

Dziś Bonito pokazało mi taką książkę, poczytałam ciutkę o niej i zamowiłam
https://cdn.bonito.pl/cache/9/48-sel...dla-dz_200.jpg
Dorosłe Self Reg wciąż leży koło łóżka,zaledwie kilka razy otwarte, ale liczę, że tę przeczytam razem z dziećmi ku naszej lepszej wspólnej przyszłości ;)

---

Ja też mam, bardzo polecam.

Moja dziesięciolatka ucieka od wszelkiej psychotechniki (nie wiem, czy można to tak określić, ale wszelkie tematy jak pomóc sobie i innych budzą w niej bunt) i tylko pokrzykiwała "zamknijcie drzwi, nie chcę tego słuchać!", natomiast czytałam wczoraj z sześciolatkiem i super (dla niego i dla mnie - bardzo prawdziwe scenki i przy okazji fajne podpowiedzi zachowań dla dorosłych), zresztą to głównie dla dzieci przedszkolnych jest skierowane. Chwilę później pokłóciłam się z córką (zreflektowałam się po chwili...) i usłyszałam od niego "działają u was emocje" :)
Chcę się podpytać panie w przedszkolu czy mają do czytania z dziećmi, zaproponować, że im pożyczę albo synek weźmie ze sobą kilka razy na wspólne czytanie.

W książce polecają z tej serii "Siedem nawyków szczęśliwego dziecka" - też fajne? Siedem nawyków to już tylko znam z nazwy, nie wiem na czym polega.

O, miałam tę selfregową w koszyku, ale się zawahałam i poszłam pytać tu :) Czyli polecacie. A trochę w klimatach Neli - myślałam o "Afryce Kazika". Tyle, że mogę mieć audiobooka z biblioteki i się zastanawiam, czy warto to mieć w papierowej formie?
Dunia... czy wszystkie Dunie mają tak mało tekstu? Zajrzałam do pierwszego tomu i to raczej lektura na krótko. Wolałabym coś dłuższego. Dunię czyta się po kolei czy te tomy są niezależne?

Edit: A to znacie? Nie przeginam z poziomem trudności? Teraz na tapecie Pippi, Piaskowy Wilk i Dzieci z Bullerbyn łyknięte już dawno... https://www.zakamarki.pl/index.php/p...ir=asc&order=a

Lepiej po kolei. One w zamyśle chyba są do samodzielnej lektury i kolejne części mają trochę dłuższe teksty (musiałabym zweryfikować - obok mam Mattisa i w trzeciej części teksty trochę dłuższe niż w pierwszej, trochę mniej obrazków, ale nie są to wielkie różnice).

Moi audiobooka Afryki Kazika wpierw się bali. To była lektura w szkole i wtedy już nie mieli problemów (też najmłodszy ze starszej trójki).

Może nie znacie jeszcze Preusslera i np Rozbojnik Hotzenplotz? Pingwiny pana Poppera?

Rozbojnik Hotzenplotz przyszedł mi do głowy. Ala bardzo lubiła.

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

A, z nowości na biurku mam Mały pokój z książkami - jeszcze nie testowane ;) w srodku opowieści - dluzsze i krotsze, w sumie ponad 450 stron czytania http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl...ksiazkami.html

Edit
A może Księga Ludensona (niestety nie przeczytalam całej, ale chyba fajna - no i autorstwa Staneckiej od Basi), na pewno skarpetki i kuny Justyny Bednarek, Ha i moja siostra Klara, seria 8+2 chyba też się nada.

Sowo u nas na stanie jest 5,5-latka i u nas się sprawdza, oprócz Baś itp., 8+2, Jaś i Janeczka, Afryka Kazika, Machiną przez Chiny, Skarpetki (hit!!! ;)). Coś na pewno jeszcze ale teraz na szybko to mi wpadło do głowy.
Z biblioteki teraz mamy Dunię którąś, i to lepiej po kolei czytać. Ale jednak wg mnie to jest książka do samodzielnego czytania. Marcysi się bardzo podoba, ale mnie męczy czytanie (krótkie, proste zdania), dlatego poczekamy z resztą jak już zacznie sama czytać.
A, i Biuro detektywistyczne też się podoba ostatnio.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

No to szybko się nie zdecyduję :D Wpadła mi w oko Bednarek - Skarpetki zaczynają się od "Niesamowitych przygód..."? To się czyta po kolei? I co fajniejsze - skarpetki czy kuny?
Ludenson nieodstępny :( Ale wpisuję na listę, razem z kilkoma innymi tytułami (Rozbójnik!), które wolałabym jednak wziąć do ręki zanim zamówię. Może coś upoluję w bibliotece. Dziękuję!

Cytat:

---

Zamieszczone przez sowa_przemądrzała

No to szybko się nie zdecyduję :D Wpadła mi w oko Bednarek - Skarpetki zaczynają się od "Niesamowitych przygód..."? To się czyta po kolei? I co fajniejsze - skarpetki czy kuny?

---

U nas Skarpetki. Nie trzeba koniecznie po kolei, chociaż Bandę Czarnej Frotte lepiej po przeczytaniu przygód (ona już trudniejsza imo jest). U nas Kuny nie chwyciły, szału nie było tak jak przy Skarpetkach (miłość się już drugi rok ciągnie;) )

Jul, mam jeszcze takie książki bardziej z nurtu nvc: przygody żyrafy, bajki o empatii.

Z kolei z nurtu mindfullness polecam serię kraina uważności. Graficznie trochę nie mój gust, ale fajny przekaz.

Te siedem nawyków przeglądałam na blogach, ale jakoś mi nie podeszło. Poczekam na wasze opinie.

W tej podoba mi się forma scenek z życia (plus komentarz dla rodzica, który niekoniecznie ma dobrze rozpracowane self-reg), takich mocno autentycznych zachowań dzieci - większość bajek terapeutycznych", które miałam w ręku, była drętwa, i jeszcze na siłę imiona łopatologiczne zwierząt i krain, do teho ilustracje marne...

Dzieki za polecenia - na szybko w necie znalazłam poglądówki z Przyjaciół żyrafy i może dam im szansę przy kolejnych zakupach, na pierwszy rzut oka tekst nadaje się do czytania, ilustracje przyjemne.
Natomiast siła uważności przebodźcowuje samą formą graficzną - nie jestem pewna, czy byłabym w stanie się przekonać...

Sowa - z nowości może "Ocean to pikuś" Wierzbickiego o wyprawie Olka Doby? Ładne graficznie, nie za dużo ilustracji, sporo tekstu. I jaki bohater :love:

U mnie ostatnio sześciolatek szaleje za G. Kasdepką w serii opowiadań o grupie przedszkolaków - Horror, czyli skąd biorą się dzieci, Tylko bez całowania, Drużyna Pani Miłki, Kocha, lubi, szanuje, wydane ostatnio razem jako Wielka księga uczuć. Dydaktyczne o uczuciach, ale niezbyt drętwe, w przeciwieństwie do bajek, o których wspomina Jul. Ale to już nie nowość.

Cytat:

---

Zamieszczone przez kura

Sowa - z nowości może "Ocean to pikuś" Wierzbickiego o wyprawie Olka Doby? Ładne graficznie, nie za dużo ilustracji, sporo tekstu. I jaki bohater :love:

U mnie ostatnio sześciolatek szaleje za G. Kasdepką w serii opowiadań o grupie przedszkolaków - Horror, czyli skąd biorą się dzieci, Tylko bez całowania, Drużyna Pani Miłki, Kocha, lubi, szanuje, wydane ostatnio razem jako Wielka księga uczuć. Dydaktyczne o uczuciach, ale niezbyt drętwe, w przeciwieństwie do bajek, o których wspomina Jul. Ale to już nie nowość.

---

Ja z kolei Kasdepki nie mogę ;) Jedynie "A ja nie chcę być księżniczką", reszta mi się za bardzo moralizatorska wydaje ;) a już tej serii o przedszkolakach to w ogóle nie lubię ;)

Dzięki za polecenie "Oceanu..."! Właśnie jesteśmy na fali "Afryki Kazika" i "Machiną przez Chiny", już wiem jakiej kolejnej szukać :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez jul

W książce polecają z tej serii "Siedem nawyków szczęśliwego dziecka" - też fajne? Siedem nawyków to już tylko znam z nazwy, nie wiem na czym polega.

---

Bardzo jestem ciekawa tej książki, ktoś ją czytał? 7 nawyków skutecznego działania wielbię, to jedna z najbardziej zmieniających moje życie lektur.
(Mogę zrobić mikroszkolenie z Coveya na zlocie)

Aniu, ja bym chętnie że szkolenia skorzystała [emoji2] zakupiłam ostatnio 'getting things done' no i nie mogę się zabrać

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka