To wszystko zależy czym się dziecko interesuje. Syn oglądał jak miał 3-4 lata, potem przestał i znów do nich wraca. I teraz ta lektura ma już inny wymiar.
Córkę mapy, państwa nie interesują nic a nic i chyba Map nie miała jeszcze w rękach ;)
Wersja do druku
No właśnie, u nas Mapy Mizielińskich też średnio użytkowane, ku mojemu zmartwieniu. Bardziej starszak (sześciolatek) do nich wraca. Chętniej zwykłe mapy, plany i schematy z folderków czy przewodników turystycznych oglądają, mapy plastyczne, planują gdzie można zrobić wycieczkę :omg:. I globus. Może mapy Mizielińskich zbyt abstrakcyjne są, a oni chcą korzystać z tego co my ;)
Bo wszystko zależy od dziecka ;)
Starszy swego czasu uwielbiał mapy....
Teraz już mniej
A młodszy prawie sam nigdy chyba że ze mną
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Nie pomogę dużo, bo mieliśmy kontakt tylko z Kronikami Archeo - jakieś 2 lata temu dzieci słuchały audiobooka i uznały ksiazkę za zbyt straszną. Więc pewnie bym oceniła od ok 9-10 lat.
To co mi przeszkadza (ale nie moim dzieciom) to cała seria śmierdzi lakierem UV lub innymi lakierami czy farbami.
Tyle co mogę się przyczepić do Biblioteczki montessori.
Co do Map Mizielińskich. Jestem zaskoczona bo nie znałam dotąd takich opinii i takiego braku zainteresowania szczególnie u chłopców. No ale jak już ktoś napisał zależy od dziecka.
Tylko, że u nas te wielkie książki zawsze na łóżku i z rodzicami.
Dodatkowo syn uwielbia Mapownik.
U nas zdecydowanie niedługo dołączy fioletowa (mamy niebieską i pomarańczową) :-)
Znacie Wodnikowe Wzgórze? Na jaki to wiek?
Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka
A co myślicie o książkach z serii Ciocia Jadzia? Kusi mnie tytuł o szkole :)
Sprawdze i ci podam mamy kilka
Ja mam na razie tylko pierwszą część Cioci Jadzi jeśli masz ochotę posłuchać to proszę bardzo https://drive.google.com/open?id=1Sf...Bvb98hpGAZeHR3 :)