Niedawno, strona 723, bylo o ksiazkach o historii.
Wersja do druku
Teraz ja szukam, nie wezcie mnie za wariatke prosze :).
Potrzebuje ksiazki o rysowaniu krok po kroku. Z synem wiecej rysuje i ja m u tez rysume, ale moj repertuar jest ubogi, dom kot drzewo...
Taka kskazke dla dzieci prosta bym chciala zaby zaczac naukd od siebie :).
Nie książka, ale świetny blog: http://mamarak.pl/category/rysowanie-krok-po-kroku/
A ja się zastanawiam, czy jest na naszym rodzimym rynku cokolwiek, co mogło by się równać z Gruffalem? Chodzi mi o rymowaną historyjkę z przewrotnym tekstem i pięknymi ilustracjami, a do tego rodzimą lub przetłumaczoną przez poetę (a nie spapraną jak "Snów kolorowych..."). Kojarzę jakąś Strzałkowską o ślimaku, no ale to nie ten poziom.
Sowo, poszukaj ładnych wydań Wawiłow i Chotomskiej
Czy ktoś miał w ręku "Miasteczko z bajki" D. Gellner? Warto?
Oo dzieki, szukalam przez google grafike, ale lubie miec w jednym miejscu.
Snow kolorowych placj budowy? Ostatnio hit syna i po rymach z nowej Tydzien na placu budowy, to tekst jest znosny. Ale to tylko mowie przez porownanie.
Z dluzszych juz to Dr Suess przetlumaczony przez Baranczaka. Kot Prot i Slon ktory wysiedzial jajko.
Ciut kontrowersyjne O piesku dziwaku ;).
Moze jeszcze Sniadanie krola z dwoch siostr, Marianowicz tlumaczyl.
Ja mam w domu, schowane na urodziny syna. Nke zagladalam intensywnie, jak sie nikt nie zglosi jutro przyjrze sie :).
http://www.bloglokomotywa.pl/miastec...oroty-gellner/
Czy ktos ma Anatomie nowa z Mamanii? Moj Gucin sie interesuje tym jak dziala cialo i skad sie biora choroby, wirusy itp. i myslalam zeby kupic mu pod choinke, ale wydaje mi sie ta ksiazka troche dla starszych dzieci niz dla czterolatka. Myle sie?
Marta, dzięki :) zamówiłam , też na urodziny-córki :)
Zajrzałam i teksty są tą rymowaną prozą, którą bardzo lubię u Gellner. Do ilustacji Richter się w końcu przekonałam. Podoba się :).
Jeszcze raz wspomnę o moim rysowaniu :). Druknęłam z linka wszelkie tutoriale, ale tam są tylko (albo aż :)) zwierzątka. Polecacie jeszcze, moze wlasnie ksiazkowo, o rysowaniu dla dzieci?? Zeby były inne obiekty, nie same zwierzaki.
Kornflejko ja oglądając z moim pięciolatkiem mimo wszystko stresowałam się, czy elementy książki nie ulegną destrukcji ;) Wydaje mi się bardzo delikatna.
Dzięki Alassea. To szukam czegoś bardziej trwałego. Zwłaszcza, że u nas tez dwulatka lubiąca ksiazki ;)
Sent from my iPhone using Tapatalk
a macie sekrety ludzkiego ciała? Bardzo fajna, z okienkami. Mój teraz czterolatek 1,5 roku temu nauczył się z niej budowy człowieka :) nie ma tam co prawda odpowiedzi na pytania skąd się biorą choroby.. No i teraz wyszedł gabinet anatomii z dwóch sióstr, jeszcze nie mamy, ale czuję, że będzie hit.
Pewnie było, ale przeoczyłam - seria o Duni z Zakamarków, dla trzylatki się nada?
imo za wcześnie, tam są trudne sytuacje przedstawione jak choroba, rozstania, tęsknoty. Seria zaczyna się jak Dunia idzie do szkoły i to imo jest dobry moment na nią ;)
my zaczęliśmy na przelomie przedszkola i szkoły, i to był ten moment, Dunia bardzo trafiła (zwlaszcza, że tam jest problem rozstania z przyjaciółką - b. ważna przyjaciółka córki poszła do innej szkoły). Natomiast w wieku Mani był Julek i Julka (zdaje się ktoś - może 2 Sistry - miał wznawiac tylko jako bodaj Janeczka i Janek), potem Lotta z ulicy Awanturników i Dzieci z ul. Awanturników, chyba potem Piaskowy wilk.
Czy ktoś miał do czynienia z tymi dwoma książeczkami:
https://cdn.bonito.pl/zdjecie/1935515/200/1935515.jpg https://cdn.bonito.pl/zdjecie/90640312/200/90640312.jpg
Zaciekawiła mnie recenzja Myszki Hani :)
http://www.maluszkoweinspiracje.pl/2...i-pogodne.html
zulam, Dunia się fajnie sprawdza przy początkach samodzielnego czytania
dla 3latki może bardziej Elmer albo rzeczywiście Julek i Julka (choć moja woli, jak jest więcej ilustracji, bo w Julku jest z nimi ubogo)
Moj sie boi dzikich stworow... a moze Basia? mamy sobie "cos" wybrac z bonito do 20zł, chca zamawiac w piatek, ze promocje moze beda. Wielka ksiega Basi (rozne numery - ktory najfajniejszy?) sa po 22zł, moze jak bedzie promocja, to sie zalapią... Basi jeszcze zupelnie nie znamy.
Możecie polecić jakąś ładną świąteczną książkę dźwiękową dla 2,5-latka?