samuela zbiorcze wydanie Mary Poppins to było moje pierwsze. Zgadzam się że jest piękne i robi wrażenie. Natomiast nie zabierzesz go nigdzie ze sobą bo to "cegła".
Od pewnego czasu kupuję pojedyncze bo łatwiej się czyta. Uważam że dla dziecka samoczytającego też będzie łatwiejsze a chciałabym aby moje dzieci (a przynajmniej córka przeczytała ją również sama).
Sama musisz zdecydować które wydanie będzie dla Ciebie lepsze.

