ja niestety nie dotrę :( po 2 tyg. chorowania w domu, wracam do pracy... :( no cóż... :( taki life.... :( ale będę z Wami duchem... i już baaardzo żałuję :(
Wersja do druku
cześć pamiętacie mnie jeszcze?
:hello::hello::hello:
sylvia1 - ja pamietam!!
wiecie co, jak tak patrzę przez okno, i oglądam jak śnieżyca się zagęszcza, to już mi nie szkoda, że jutro nie pohasamy sobie po placu zabaw :/
sylvia ja też pamiętam :D i myślę że jeszcze na spacerek po GM się umówimy
Izu no pogoda mało placowo-zabawowa :lol: ale co się odwlecze...
Dziewczyny, u nas totalny szpital :sick:. Hektor poszedł na 3 dni do przedszkola i przyniósł jakąś bakterię, najpierw on miał zapalenie oskrzeli, Helenie poszło w górne drogi oddechowe. On dopiero skończył chorować (po prawie 2 tygodniach!), a Helena tydzień gluciła aż i jej trochę na oskrzela poszło. A kilka dni temu złapało i mnie (w międzyczasie zaraziliśmy moją mamę i siostrę, jak przyjechali do nas na święta :roll:). Więc my na razie i tak jesteśmy uziemieni, bo nikomu tego nie chcemy już sprzedać. Lekarka powiedziała, że to taki przedszkolny, wredny szczep, a my leczymy raczej bez antybiotyku, więc trwa to dłużej...
Zresztą pogoda się zrobiła mało spotkaniowa :dunno:
włąśnie się poprawiła :-) o pogodzie mówię :-D
LM - szpital zakończony?
WIDZIMY SIĘ W ŚRODĘ????
Me'shell - chciałam się do Ciebie zapisać na Wyprawie Mama, ale już nie ma miejsc ;-) napisz coś więcej o tym, kochanieńka!!
dziewczyny, finalizujemy z małżem kupno mieszkania w Pruszkowie na os. Staszica i chciałam prosić Was o polecenie jakiejś dobrej przychodni z fajnym pediatrą (takim żeby antybiotyków na każdą chorobę nie dawał i bardziej naturalnie próbował leczyć). Najlepiej gdyby była jakaś przychodnia niedaleko os. Staszica.
madzior - polecam Ci dr Abramską, ewentualnie dr Majewską, przyjmują w przychodni na Drzymały.
ja mogę polecić, ale nie w Pruszkowie tylko w Michałowicach :)
A ja chodziłam z dzieciakami na Helenowską do dr Tkaczuk i też mogę ją polecić.
dzięki dziewczyny! jak już sie przeprowadzimy to połażę i posprawdzam Wasze namiary.
Wpadło mi właśnie w oko a propos niektórych dziś rozmów http://www.phdinparenting.com/2010/0...essure-cooker/
hmm.. chyba jednak nie znam angielskiego , nie moge się skupiś, żeby zrozumieć ;)
suri - eee, no w środę się udało :bduh:
mam dwie zdobyczne skarpetki męskie rozmiar mały - szaro-granatowe. :?:
a poza tym, mój plac zabaw wyglądał jak wyglądał do wczoraj, dziś przyszli, zamontowali nową ciuchcię dla maluszków, wymienili dużą zjeżdżalnię, i pozostawili wszystko tak, jakby to nie było ich ostatnie słowo :lol: na szczęście my dziś na wycieczce rowerowej byłyśmy i nie widziałyśmy tej demolki placu.. znalazłyśmy na wycieczce nianię :mrgreen:
oczywiście nasze :mrgreen:
znalazłyście nianię przy drodze? :ninja:
jak to się robi? się jedzie i mija panią z tabliczką :stop::niania::help: :ninja:
potrzebuję rady:
Kajetan ma stopę długości 14 cm :roll: (tak dokładnie to 13,7)
rozmiar 21 to 13,5 cm, a rozmiar 22 to 14,5 cm
które mam kupować?
niby te 21 ujdą, ale... :hmm:
a nie, niania grzebała w piachu :-)
lepij kupic wieksze :-D
a jak szybko rośnie stopa?
stopa rośnie nieregularnie. Najszybciej rośnie wtedy, kiedy kupisz dopasowane buty :ninja:
:lol:
:evil: Nic nie mów! Nie dość, że akurat wybudowali przedszkole pod nosem, a ja się wyprowadziłam, to jeszcze plac zabaw ulepszają?! :mad::duh:
W środę i tak nie mogłam, bo miałam koleżankę cały dzień i przedszkole w domu :D
Ale kiedyś koniecznie przyjedziemy zobaczyć nowe zabawki.
A propos niani, to chyba też szukam na kilka godzin (jutro pierwsza chętna ;) ). "Chyba", bo ciągle ciężko mi oddać dzieci w obce ręce... :confused:
mi. buty zdaje się, że zalecają kupić 0.5-0.8cm większe. Wygodniej i przynajmniej jest szansa, że pochodzi jeden sezon.
dzięki :)
no i uffff :D
dziś wyprawa po kalosze :lol:
a propos wypraw - a ja dziś byłam na dwóch warsztatach z Wyprawy Mama. Ale zadowolona nie jestem :roll:
choco - dziękuję :-)
ja też :kiss: dziękuję
a ja się wypisałam z Wyprawy w tym roku. pierwotnie się pozapisywałam, ale zrezygnowałam jednak :roll:
z Wyprawą to chyba zależy jak sie trafi, ja dziś przyjmowałam na konsultacjach - przyszły trzy kobitki, w tym jedna z mężem, a spotkań w planie było 5.
W tym samym czasie za ścianą odbywały się warsztaty z asertywności - na 15 zapisanych osób dotarły 3, za to zrobiły kawał terapeutycznej roboty :)
czyli nadal jest tak, że ludzkość się zapisuje, ale się nie wypisuje? wow...
Gaja jutro po raz pierwszy ma zostać sama u opiekunki. Na dwie godziny tylko, ale i tak podenerwowana jestem :hide:
będzie dobrze! :thumbs up:
Izu :kiss: musi być dobrze :D
dzięki, jesteśce kochane!! :-)
Gaja podeszłą do sprawy z wielkim zaufaniem. Pożegnałam ją, dałam buziaka, zapewniłam, że wróce, ona patrzyła na mne poważnie i bez uśmiechu... i znikęłam za drzwiami, a Gaja .... poszła się bawić :thumbs up:
dwa razy o mnie pytała, ale nie płakała. A jak przyszłam to się na mnie rzuciła z radosnym okrzykiem i śmiała się w głos :lol: chyba była bardziej na to wszystko gotowa, niż ja :hide:
super :thumbs up:
no, bo Gaja to już duża dziewczynka :)
:D
mi. - a Ty z wygnania nadajesz? jak Ci tam? nosisz trochę?
na razie jest naprawdę spoko.
dziś nosiłam, ale przez moment dosłownie. jak na razie samochód, nogi i wózek :roll:. nie lubię się za zbytnio z wózkiem. choć spacerówka-parasolka nie jest to taki koszmar jak "duży". ale nadal :( szukam zalet :)
hmm... ne pomogę w szukaniu :ninja:
dziś u opiekunki było jeszcze lepiej :lol: Gaja powiedzała papa, wysłała kilka buziaczków rączką i sobie pobiegła :szok:
Dziewczyny poradźcie co robić. Zośka mi w nocy wymiotowała kilka razy, rano jeszcze też, mimo, że dostała tylko cyca i wodę. Teraz śpi (co nie jest dla niej typowe) Gorączki nie ma. Dziś już do naszego lekarza się nie załapiemy. Powinnam w coś się zaopatrzyć w aptece? Lecieć do lekarza gdzieś prywatnie? Przegłodzić ją czy coś jednak wmusić do jedzenia?