LMAO
Wersja do druku
Ja niestety nie byłam w stanie otworzyć kompa w czasie wypustu, ale z tego co czytam to nabawiłabym się tylko frustracji :thumbs down:
zoanna :kiss:
Kamila dziś u Nati też padł serwer, normalnie tyle zwierza to ja dawno do domu nie przyniosłam :lol:
Kurde, no i mam problem :duh: nie wiem czy polować na SNM czy Alto :hide: bo chcę się zapisać na Nebulę, więc ciemnoniebieska chusta będzie. No a SNM jest prześliczne, więc raczej do niego powinnam się skłaniać, no ale przecież chmurki są takie rozkoszne :love:
No i nie wiem :rolleye:
na którą Wy polujecie?
Ja jestem fanką SN. Chmurki mnie nie biorą.
a kiedy rzucą? zoana obstawia weekend, a wy?
W sumie napisali, że w przyszłym tygodniu. "Before we get to listing SN Midnight next week..."
Ja myślę, że poniedziałek ;) chyba jednak poluję na chmurki - SN nebulę zamówię.
ja myślę, że chyba jednak po poniedziałku :) na razie to się muszą obrobić ze wszystkimi mailami, jakie od ludzi dostali, myślę, że sporo jednak tego jest...
zobaczymy. jednak wolałabym weekend, bo byśmy tu trzaskali na 4 ręce i palców 20 ;)
starry night jest wow generalnie, ale czy np. orchid sie Wam podoba? ja mam mieszane uczucia :rolleyes:
bo vespers i eventide toooo :love::love::love:
chmurki? no robią mi tak poł/pół ;)
a faworytem jest dla mnie Okinami, przy którym zdania chyba podzielone. dla mnie chustowe marzenie no1.
(zuz ma, wiem, aaaa :love: )
Tez mi się wydaję, że tak szybko nie wypuszczą, bo będą musieli sobie z reklamacjami poradzić. NO nic szkoda, ze nie weekend, bo bardziej dyspozycyjna jestem. No i byle nie czwartek po poludniu, bo znow nie będę mogła popolować :ninja:
Mi się podoba chyba każda SN poza FMN i Thrift. W sumie vespers na zdjęciach mi się podobał średnio, ale na żywo :love:.
a za ile orchid chodzi? pytam, bo miałam okazję (?) i zrezygnowałam, tzn. nie walczyłam, nie zapożyczałam się, nie padłam na kolana.. ;)
Orchid to może faktycznie niekoniecznie, ale już np. Vespers jest piękny.
Niestety aż ostatniego czwartku był mi całkiem obojętny, nawet nie starałam się nic złapać, no a teraz żałuję :sick:
No i santori jest ładne :duh:
ładna szmata
miałam przez chwilę,tylko cyknęlam fotkę i posłałam do nowej włascicielki ;)
https://lh3.googleusercontent.com/-C...0/DSC01279.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-2...0/DSC01280.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-s...0/DSC01281.JPG
Mnie w ogóle te kółka nie ruszają. Może jakby w juliet były :sick:.
Dokładnie, są bardziej stonowane, a nie taka "żywa" zieleń jak na zdjęciach ze strony.
Mnie też zbytnio nie ruszają :rolleye:
A mi się bardzo podoba, polowałam na nią, ech.
Kółeczka są spoko, zieleń ładna, ale mój must-have to to nie jest.
a w temacie: SN czy chmurki, to w tej edycji zdecydowanie chmurki, głównie z powodu koloru, SN jest dla mnie zbyt czarny. Dużo bardziej, mimo że też ciemny, podoba mi się Raven, wydaje mi się bardzo elegancki, taki na specjalne okazje 8))
Także jeśli zamówię SN w pre-orderze, to właśnie w ciemnoniebieskim.
Po mnie ciągle chodzi ten Raven (Nouveau), nie mogę odżałować. Co mnie Osza ominie, to kupuję sobie kolejne pomarańczowe indio :oops:, mam hopla na punkcie błyszczących z lnem - dlatego tak bardzo płaczę po Ravenie.
Myślicie, że warto polować na SNM albo Chmurki i spróbować się wymienić na Ravena? Nowa jestem w te klocki, a na ebayowe ceny póki co mnie nie stać.
ładne te koła
f5 boskie
:twisted:
A mnie kółka w takiej wersji rozczarowały...nie byłam nimi zachwycona ale jednak takie "oczo..."
mi się bardziej podobały.
Ja myślę,że warto.Na chmurki Eventide na pewno,wiele osób na nie choruje.Nie wiem jak z SNM, bo tu mamy są sceptycznie nastawione do bambusa,poza tym będzie teraz preorder na SN,ale Alto będzie robiło furorę na bank:)
A ile razy w roku Oscha wypuszcza nową kolekcję? Była jesienna, zimowa, to będzie też wiosenna i na lato? :ninja:
Zawsze możesz kupować białe i farbować :mrgreen:. A potem inne kolory i odbarwiać. A potem się skończy szał na Oschę :twisted:.
no i cisza?
Pewnie dopiero jak wyślą poprzednie, to wrzucą. Chociaż ja już dzisiaj maila dostałam, że raven w drodze.
doleciały moje jedwabne brukselki Juliet. Uchhh ale one brzydkie! :) tzn kolor śliczny ale ten wzór!
śmierdzą paskudnie! szmata sama w sobie mięciutka i zdecydowanie cieniutka. Zamotałam na chwilę ale Misia niestety zaraz ekhm... no zażądała zmiany pieluchy :) i musiałam ją wyjąć. Póżniej spróbujemy jeszcze raz :) Foty jutro!
Śmierdzą brukselką?:lol:
Brzydkie?... Taaaa :mrgreen:
ale czarno-czerwone brukselki wyglądają na różyczki - mi się podobają :) no, ja ich nie mam zamiaru kupować, takich "intensywnych" wzorów też nie lubię.
oj tam oj tam, mi się te brukselki naprawdę podobają :mrgreen: