Ja tez 4,2 potrzebuje
Wersja do druku
Ja tez 4,2 potrzebuje
a czy jakimś cudem 4,2 starczy tez na 2 x?
bo u nas też raczej 4,2 będa potrzebne...
No właśnie.... sama się zdziwiłam.... i nie wiem, o co kaman :P
Mlawkę - straszą lecz drobniejszą wiązałam spokojnie z 3,20 prosty i miałam małe ogonki (i w mojej krótkiej Evce i indio b/w)
A w niedzielę wrzuciłam na plecy Michaśkę właśnie w Evce.... i ledwie kikutki mi została....
Córka spora, ale ja chudsza jestem niż wcześniej :D
Mi 4,2 starcza na pojedynczy X ale to mega niewygodne wiązanie.
dzieki :kiss:Cytat:
Zamieszczone przez jewa
ja wiążę 2x z takiej co ma 4,35 i jeszcze kawałeczek zostajeCytat:
Zamieszczone przez weci
rzeczywiste 4,2 byłoby na styk :)
Chwilę temu zamotałam moje 15 kg w LF 4,2 dało rade w 2 x ale faktycznie na styk...
i teraz nie wiem hmmm,
dziewczyny jak wygląda 4,6 w prostym plecaku, tzn. wygląda to zgrabnie czy jakoś tok nie bardzo?
mam 165 i rozmiar cosik między 38-40, a Michaśka coś koło 73 cm i waży ponad 7 kg
ogony z żabki 1,46 w plecaku prostym wiszą mi za kolana :P
:applause:Cytat:
Zamieszczone przez franciszka
no to będzie prawie jak sukienka ;)
Ale ja świadomie brałam 4.6 - bo obciąć zawsze można :P i miec coś pieknego tęczowego :DCytat:
Zamieszczone przez weci
zawsze mozesz zrobić tybetana - jeden z powodów dla których uwielbiam to wykończenie ;)Cytat:
Zamieszczone przez weci
A tego agata da się jakoś urobic żeby się zrobił miękki?
Czy lepiej nie ryzykować i postawić na bawełnę?
Bo ją lubie miękkie chusty, ale len kusi ;-)
hmmmm.... raz prałam, raz prasowałam.... kilka razy motałam na troszkę po domku... to mało, żeby wydać opinię... już i teraz....Cytat:
Zamieszczone przez Kreska
Ale tak w ogóle lniane chusty mogą być miękkie?
Czy zawsze zostają sztywnawe i szorstkie? Jak to jest?
Lniane ;) nie wełniane
oczywiście że lniane miało być- poprawiłam :)Cytat:
Zamieszczone przez jewa
chyba za późno było ;)
to jak? LNIANA chusta bywa miękka? czy nie?
(po popracowaniu nad nią)
Ja nie przepadam, za nowymi lnianymi - niektóre wymagają ogromniej pracy przy łamaniu, ja nie mam do tego sił. Ale złamany len - miodzio ;)
W moim odczuciu ona ogólnie nie jest twarda od poczatku, mialam w ręku dużo twrdszą czystą bawełne ;)
A łamać ją trzeba by dobrze pracowała...
Ale lniany agat nie jest twardy :D może źle się wyraziłam.... Ona jest raczej bardziej miękka niż twarda :P A że ciężko się dociąga....
Tak jak jewa pisała... trzeba popracować :D
Moja Misia właśnie buja się w tęczowym hamaku :P
Muszę przyznać że naprawdę jestem zadowolona z tej chusty :)
Może nie mam doświadczenia z innymi bo to moja pierwsza tkana, ale po pierwszym praniu i prasowaniu i codziennych próbach wiązania moje Maciupeństwo teraz smacznie śpi na mnie, a i ja mam coraz mniej problemów z zamotaniem go w kieszonkę.
Jeszcze takie drobne pytanko. Czy prasujecie chusty przed każdym wiązaniem???