Ale pięknie pokazana zielona nitka:)
Iza a szara strona fajna?
Wersja do druku
Ale pięknie pokazana zielona nitka:)
Iza a szara strona fajna?
Jaka ona tam szara:) mnie się lewa strona nie podoba ze względu na fakturę,taka siateczka jakby,jutro zrobie fotki jak trzeba
No toś mnie pocieszyła:( myślałam, że jest szara i ładna:(
alez piekne fotki:love:
tsumiko - uduszę cie :* , znów mi sie podoba ta chusta przez twoje piekne zdjęcia
Zrób bo wg nie ta druga strona ładniejsza;)Cytat:
Zamieszczone przez tsumiko
wlasnie, wlasnie;)
W antiqua tez mi sie lewa strona znacznie bardziej podoba i tylko tak nosze:D
Mnie też nęci lewa strona! Jak zobaczę na zdjęciach to jeszcze zachoruję na jaszczury :mrgreen: i co będzie :confused:
Ale piękne, już się nie mogę doczekać na swoje!!! I też lewa strona na zdjęciach bardziej mnie kręci ;-)
no nie wiem co o nich myslec bo na zywo jednak niezbyt gleboki fiolet jak dla mnie :(
a dla mnie są zdecydowanie za grube :(
piękne, ale za grube :(
chyba z nami nie zostaną :(
hehe i dogodz tu babieCytat:
Zamieszczone przez silver
za cienka zle, za gruba zle ;)
a ja bym z checią je przytuliła :D ;)
ja nawet nie zalozylam, w ogole nie wyjelam z pudla bo jak je otworzylam to mi mina zrzedla
marzyla mi sie intensywna sliwka jak lila-royal 2 a tu pudlo :(
A ja swoje uwielbiam :)
ja sie musze z tym przespac bo przyznam ze kolor mnie rozczarowal ale...
bardzo do mnie pasuje :omg:
zielony dodaje jej uroku...
kurcze kusi mnie zeby ja wyjac i zawiazac...
Też jeszcze nie wiem, czy mi się podobają. Mam szare i tamte zdecydowanie ładniejsze. Te faktycznie grube, ale jeszcze nie zamotaliśmy, więc o noszeniu nic nie powiem. Jeśli chodzi o kolor, to puściłam w świat niedawno takie nino farbowane właśnie z powodu odcienia fioletu. No nie wiem jeszcze, muszę zamotać na lewą stronę.
Ja nosiłam, moje 13 kg noszą rewelacyjnie.
dla mnie sa super i cos czuje że zostana na dłużej ;)Cytat:
Zamieszczone przez silver
A ktoras z Was moze porownac te fiolety z antiqua? M aktoras obie szmaty? bo pisza roznie. Raz, ze ciensze, raz, ze grubsze...