i ja się dołączam do grona ellevillo-fijek :P
Po testowej zarze candy już zamówiłam swoją :P Coś mnie wzięło na szarości, a że niedostępne, więc będę mieć Natur :D
Wersja do druku
i ja się dołączam do grona ellevillo-fijek :P
Po testowej zarze candy już zamówiłam swoją :P Coś mnie wzięło na szarości, a że niedostępne, więc będę mieć Natur :D
dołączę się jako fanka platoniczna, bo nie mam Ellevilla, na oczy nie widziałam, nie macałam, ale wgapiam sie ostatnio w ekran monitora, gdzie wyświetlam sobie jade fog i zara aubergine... po nocach mi się śnią. I tak sobie myślę, że ostatnio takie pragnienie na coś, to miałam, jak czekałam na łyżwy od Mikołaja;-)
mam nadzieję wkrótce się o tym przekonać :cool:
Ja też się dołączam. Jeszcze nie mam, ale krążę wokól tematu. Tylko nie mogę się zdecydować. Jade czy Zara? I który kolor?
No wybór nie jest łatwy...:twisted:
To zależy jakie chusty lubisz:)
Zara jeżeli chodzi o fakture jest gładka/płaska,i pewnie lepiej się dociąga(macałam tylko:ninja:)
Jade jest bardziej mięsista,chropowata(coś jak Indio,ale bardziej wypukła:wink:),a co za tym idzie bardzo dobrze trzyma wiązanie,nic się nie luzuje .
i ja dołączam!!! deli do mnie jedzie....
a zara TRIpink? ma ktoś foteczki w akcji? czekam na dostawę do stycznia, a już po nocach o niej śnię :)
Nie chciałabym wyjść na taką, co się czepia, szczególnie, że sama też należę do miłośniczek Elllevill. :)
Ale czy tytuł nie powinien brzmieć "tylko dla Ellevillo-filow"?
Bez obrazy oczywiście...;-)
Wiem - dla Ellevillo-fiołów :mrgreen:
Jestem jednym z nich. Jedną z nich :mrgreen:
Od kilku dni mam Jade. Pierwszy raz. Na fotkach średnio mi się Jade podobały. Na żywo podobają mi się bardzo. Nie nosiłam w mojej Jade duzo, w Zarach natomiast tak. Jednak myslę, że mogę porównać :) Mam wrażenie, że Jade nosi lepiej. Jest mi w niej wygodniej na ramionach niż w Zarze co nie znaczy, że Zara nie jest wygodna i że źle nosi. Jednak chyba grubość chusty, a raczej jej puchatość sprawiają, że jest milsza dla ramion noszącego :) Gorzej za to się dociąga węzeł bo Jade bardziej chropowata jest.
To tak w skrócie :D
A Zarę nadal uwielbiam...
ja sobie juz ostrze zeby na Tri-green Zara, niech no tylko wyjdzie w sprzedazy!
ponadto albo Tri-pink, albo Aubergine, nie wiem na co sie zdecydowac..ech, tak moc wszystkie!
Kocham Elleville. jestem uzalezniona, wgapiam sie w strone codziennie. pondo, to twoja wina!
Ja też czekam na foga! :bliss:
Ja też jestem Ellevilo-FILKĄ i też jestem za zmianą tytułu wątku (bo "fijką" nie jestem i trochę mnie to razi :))
ja mam taką... miała byc jade ale już nie wymieniam bo lubię...:applause::applause::applause:miało być: deli!!! sorry!!!
http://lh5.ggpht.com/_nIynfRLkT5M/Sx...0/s400/001.JPG