moim zdaniem Wodnik to minimum 5,5+ albo nawet 6.
Mój synek wysłuchał całej ale nie do końca chyba mu się podobała i czy zrozumiał - nie wiem. Coś na pewno :-) oczywiście.
Bez szału u nas
Wersja do druku
Dzięki za opinie :) Dam sobie spokój z Wodnikiem. Kusił mnie, bo na czytam.pl znalazłam za 7 zł, ale postanowiłam się ograniczyć i na wyrost kupować tylko książki z listy must have :wink: Swoją drogą przydałby się taki wątek z książkami bez których nie wyobrażacie sobie waszych biblioteczek ;-)
"Mały duszek" jest ciekawy.
Mój syn prosi co jakiś czas o kolejne czytanie (ma równe 5 lat)
Napiszcie mi proszę coś o tej serii
https://mediarodzina.pl/seria/mistrz...yki_dzieciecej
Może ktoś ma i wrzucił by kilka zdjęć środka?
Z góry dziękuję
Widzę tylko dwie. I niestety tej której szukam, to nie ma :(
Ale przeglądając książki wpadła mi w oko seria "Nazywam się...." wydane przez Media Rodzinę. Dla jakiego to wieku? Warto się zainteresować? :)
zdążyłam zamówić 5
Calineczkę, Małą syrenką, Jasia i Małgosię, Wilk i siedem koźlątek, Dzikie łabędzie. Kiewdy zamawiałam to na pewno jeszcze były bo sprawdziłam. Moc forum. :-)
Stwierdziłam, że zamówię od razu jak tylko napisałam o tym że są bo nim przeczytam coś o nich to już ktoś mnie uprzedzi. A przy odbiorze zawsze mogę zrezygnować, a nawet jak odbiorę to zawsze mogę zwrócić.
Też zastanawiam się nad tą serią. To jest ta o sławnych ludziach, tak?
Nie patrzyłam na blogach bo już nie miałam czasu, a tutaj też nie znalazłam. Natomiast chyba nie potrafię tutaj szukać bo zawsze wyskakuje mi tyle tego, że nie wiem co klikać i przeglądać.Z szukajem forumowy - nie polubiliśmy się :-)
spadlamz nieba - czyli zdjec juz nie wklejac? bo jestem chora, wczoraj padlam - ale dzis nie mam planow wiec moge pstryknac.
to teraz o Nazywam sie... ;) cala serie lubie bardzo - brakuje nam chyba jeszcze trzech tylko. kazda ksiazka pisana jest w pierwszej osobie, bohater opowiada o sobie, swojej rodzinie, dziecinstwie, drodze do osiagniec/powolania etc. czesc ksiazek pisanych jest przez polskich autorow, czesc jest tlumaczonych. cala seria jest hiszpanska, ciekawe skadinad czy nasze polskie tez sa tlumaczone na hiszpanski - sadzac z doboru bohateorw mam nadzieje, ze tak. zreszta - po tym jak sa pisane - 'urodzilem sie w Polsce, kraju w srodkowej...' etc wynikaloby, ze tak. rozni autorzy, rozni ilustratorzy - podoba mi sie taki pomysl. wiekowo trudno ocenic - 7-8+ chyba. imo warto, zwlaszcza za takie pieniadze ;)
"nazywam się" też mieliśmy niektóre i bardzo mi się podobały a wiekowo, tak raczej dla starszych. Mój 7 latek słuchał, choć trochę go przymuszałam ;) do słuchania, mówiłam, ze czytam dla siebie, ale młodszy to tak niechętnie. Ale warto je mieć :)
Dzięki za opinie :)
Przymierzę się do nich, na zaś ;)
szybkie pytanie o Basię bo mój syn ma fazę- czy w basi zbiorczej są te opowiadania z krótkich baś, czy tak ale nie wszystkie czy jak to jest? mamy basię wielką księgę, tę niebieską i myślę- co jes w żółtej i czy pojedyncze są jeszcze inne czy to samo. hmm? doradzicie?
A co powiecie o "Książce pod tytułem"?
W trzeciej Wielkiej Księdze Basi są Basia i: słodycze, dentysta, dziadkowie, telewizor, telefon, moda, pieniądze
w związku z tym iż na razie mam dwie, bo resztę musiałam reklamować
ale pozostałe już zamówiłam w innym miejscu (kupiłam na taniej książce - dzięki Tobie natalo, chyba wszystkie były. I tańsze - większość jest za 12 zł/sztuka.
Chani zobacz czy nie ma tej której szukasz na taniej książce)
teraz wklejam zdjęcia bo są piękne, a i tekstowo mi odpowiadają
Calineczka, Wilk i siedem koźlątek
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/66340491fb9f.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4955307d417b.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/241aa6b78c75.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8c2868b943a4.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4b75e8e78a29.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1b54453cad50.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c2ef2537af22.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6da30005810e.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/673ec0dbb30a.jpg
Mamy wszystkie tomy, bo Lolka uwielbia (ma 7 lat), działa na nią to poczucie humoru, no i ona jest fanką zadań wszelakich, im bardziej absurdalnych, tym lepiej. Ja nie mam swojego zdania:) Ale rozwaliło mnie zadanie, które robiła wczoraj: To jest dapuszek. Dorysuj mu szaszlaczek :))))