I jeszcze Tappi jest fajny :)
Wysłane z mojego GT-S7275R przy użyciu Tapatalka
Wersja do druku
I jeszcze Tappi jest fajny :)
Wysłane z mojego GT-S7275R przy użyciu Tapatalka
mam pytanie odnośnie Pana Brumma- doszła do nas właśnie część pt: "Pan Brumm obchodzi Boże Narodzenie" generalnie robi fajne wrażenie, ale treść.. głównie chodzi o to, że najpierw Ryjek kantuje pana Brumma, potem pan Brumm robi to samo Ryjkowi ;) włamuje się do domu Ryjka, zjada jego świąteczną gęś, wynosi choinkę, którą wcześniej sprzątnął mu sprzed nosa w nieładny sposób Ryjek ;) no i sama nie wiem, co o tym myśleć, mało to wychowawcze, jeśli potraktować to serio. Czy wszystkie części mają taką konwencję, czy tylko ta?
i jeszcze ponawiam pytanie, co lepsze dla 7 i 10 latka: "kosmos bez tajemnic" czy Astrokot?
Brumm w ogole jest malo wychowawczy, moze za to go lubie ;) choc faktycznie bozonarodzeniowa najmniej chyba ze wszystkich. mnie smieszy, chlopaki za pierwszym razem odmowili czytania - bo sie na pewno cos zlego stanie, potem im sie zaczela podobac. zawsze mozna gadke umoralniajaca palnac na koniec :D
a Astrokota sie da kupic? bo kiedys nie bylo pamietam. one sa inne, w Astrokocie chyba jest wiecej informacji, ale za to magii okienek nie ma. ciezko powiedziec, niestety...
Natala, dzięki za informacje nt Brumma :) to już wiem, czego się spodziewać ;)
Astrokota da się kupić- i w arosie i w nieprzeczytanych widziałam. no to dalej myślę, co lepsze, ale może więcej informacji lepiej, szczególnie dla 10-latka
Astrokot mial wznowienie:)
Eee pozostałe części Brumma może nie mają jakiś super morałów ale też nie sprowadzają na złą drogę ;) tej o Bożym Narodzeniu (jeszcze) nie mamy.
może tu znajdziesz odpowied
http://www.chusty.info/forum/showthr...prosba-o-pomoc
a może kilka z tej serii Opowiem Ci mamo: miód, samochody, pająki, żaby, samoloty, samochody, mrówki?
wicia a mają być kartonowe do oglądania?
Raczej coś kartonowego do oglądania, chcę coś kupić tak od nas dla grupy córki w przedszkolu bo słabo u nich z książkami, wcześniej nie pomyślałam żeby jakieś dwie kupić a to dobry pomysł, teraz myślę nad" opowiem ci mamo: miód i samochody albo Migutsch Na wsi i W mieście. Dzięki dziewczyny za pomysły :D
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
a Ulica Czereśniowa?
albo te okienkowe z Olesiejuka?
No tak jeszcze Czereśniowa :) co do okienkowych to obawiam się, że mogą się szybko popsuć.
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
Jeszcze wiciu możesz rozważyć "mam oko na litery" albo "mam oko na liczby". My używamy ich do oglądania właśnie, sporo się tam dzieje. A przy okazji dla przedszkolaków może być zabawa na wyszukiwanie słów na literkę albo zabawa w liczenie.
Eyja miałam kiedyś w ręku"mam oko na liczby" i mi się podobały, " mam oko na litery" nie widziałam ale bardzo przekonuje mnie kwestia zapoznania z liczbami i literami dzieci w takiej formie, najchętniej to bym wszystkie te książki kupiła :)
Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
Mam oko na litery jest super, IMO nawet lepsze niż liczby. W te wakacje dostarczało rozrywki na plaży dorosłym i dzieciom (7 lat)
Wiciu miałam w rękach miód i wydaje mi się, że on dla starszych jest, sporo tekstu w ramkach, na obrazkach nadźgane małych elementów. Zupełnie inne są niż auta czy samoloty.