Iziska, wiadomo, ze pierwsze wiazania maja wiele niedociagniec ;) (nomen omen) ale te nozki....
Swoja droga nazwac corke James.... Co prawda Jan Maria Rokita przetarl juz sciezki ale kaman. Kolejna corka to bedzie Andrew?
Wersja do druku
Iziska, wiadomo, ze pierwsze wiazania maja wiele niedociagniec ;) (nomen omen) ale te nozki....
Swoja droga nazwac corke James.... Co prawda Jan Maria Rokita przetarl juz sciezki ale kaman. Kolejna corka to bedzie Andrew?
mnie przeraża inna rzecz, może już o tym w wątku było- coraz mniejsze dzieci w nosidłach, też takie kilkutygodniowe...no i cóż z tego że wkładki- gdy widze te główki latające jak piłeczki pingpongowe....
Głòwki latajàce na wszystkie strony, ciałka dyndające razem z wisiadłem, ktòre rodzic ma zamontowane pod jakimś dziwnym kątem, przechylone na jeden bok...
Na Facebooku i instagramie.
Sent from my iPhone using Tapatalk
Akcja nicminiewisi jest fajna, ale niektóre chustomamy też trzeba uświadomić. Ostatnio w bodajże "Twoim dziecku" widziałam tak koszmarnie zawiązaną kieszonkę, że mój nieudolny kangur to przy niej cudo - wydaje mi się, że skoro już w gazecie pokazują, że chustowanie jest fajne, to powinni wybrać prawidłowe wiązanie. No i wczoraj na moim osiedlu widziałam mamę niosącą w fachowo zawiązanym 2x noworodka. Wiązanie pięknie dociągnięte, tylko co z tego, skoro główka fruwa na wszystkie strony:(
Dzięki mudiwa, poszukam i zobaczę co to :)
Mi sie podoba ta akcja o tyle, ze nie polega na wytykaniu palcami nieprawidłowego noszenia, a promuje prawidłowe - mała roznica, a jednak :) ja całego swojego Facebooka obklejam zdjęciami moich dzieci w chustach i juz naprawde sporo znajomych spodziewających sie dzieci do mnie napisało zapytać, co polecam :) a ze jestem jedna z pierwszych osób, ktore miała dzieci wsród moich znajomych, to jestem trendsetterka :)
Sent from my iPhone using Tapatalk
Widziałam na Pudelku filmik z wizyty Kopacz gdzieś tam i była rozmowa z kobietą z 2,5 miesięcznym bobasem w wisiadle przodem do świata :duh:, którym to bobasem się zebrani popisowo zachwycali, plus wygłosiła ta kobieta pean na cześć PO - całościowo koszmarne wrażenie :/
pokazują ze noszenie jest super, tylko szkoda że podają marne przykłady
Kamilka, ale gdzie?
Sent from my iPhone using Tapatalk
Czytałam dziś nową Basię, czytam: "Nadszedł zaraz po Mamie (...) z Frankiem w chuście.." - myślę sobie fajnie tatuś noszący dziecko po lesie - super widok a tu 6 stron dalej co widzę?
ech
http://2.bp.blogspot.com/-ZX2EHvciqR...nnaOklejak.jpg
http://2.bp.blogspot.com/-hhNl18amVY...nnaOklejak.jpg
i czar prysł ;)
moim zdaniem to jeśli chodzi o wisiadła, to nie popyt powinien decydować że wypadną z rynku a niedopuszczenie ich do sprzedaży czy brak jakichś fajnych atestów w przeciwieństwe do nosideł ergonomicznych...
a tu znalazłam instrukcję do MT... jak szukałam w jaki sposób umocować małą na plecach... no i jakoś nie chciałabym żeby mnie tak ktoś do siebie przywiązał :(
https://www.youtube.com/watch?v=biurO5Pve44
Dziecku pielucha wyszła spod mietka ;) to się nazywa dupowpadka!
Tapatalk
mi również, szczęka też
no właśnie, najgorsze w tym że to jest instrukcja... co innego jak ktoś sobie dziecko przywiąże do siebie, bo nie umie, a co innego jak ktoś jest przekonany że zawiązał tak, że może instruować tym wiązaniem innych...
wrócę do tego linka i ocenię filmik, może nawet jakiś komentarz dorzucę, szkoda żeby ktoś się z tego uczył... w nocy sobie pomyślałam żeby tak zrobić
Ha ha, no to sie nazywa ATTACHMENT parenting ;)
A później się dziwimy że tyle złych wiązań a rodzice tacy zadowoleni i dumni idą