Może stary dobry len natur?:)
Wersja do druku
ooo to czekam z niecierpliwością na paczke ;-) a Ty już dostałas ? ;-)
No to moje indiacze chowane po kątach :twisted:
http://img840.imageshack.us/img840/2706/dsc0492gs.jpg
Uploaded with ImageShack.us
http://img820.imageshack.us/img820/6851/dsc0490fq.jpg
Uploaded with ImageShack.us
http://img714.imageshack.us/img714/9332/dsc0485dv.jpg
Uploaded with ImageShack.us
podbijam bo mimo ze "NIE LUBIE INDIO" bede ogladac i nie chce zgubic;)
wow kanka piekny stosik :)
powiem wam, ze piekne te chusty eh ja pomazyc moge tylko o takim stosiku
Kanko, spośród chust szarych w Twym stosie znam tylko tę najciemniejszą - a ta średnioszara (pierwsza/ostatnia w stosie) oraz ta jasnoszara (trzecia z góry/z dołu)?
Oświeci mnie ktoś?:mrgreen:
Jasniejsza sepia, ciemniejsza loden
Tak jak pisze demona :mrgreen: sepia i już nie mój loden
Dzięki! A ja myślałam, że ten Loden jakiś bardziej zieloniasty:lol:
a ja nie znam tej najciemniejszej szarej - co to za chusta, bo piękna ona bardzo!
a już chyba wiem... czyżby kaszmir grafitowy?
Najpiękniejszy z pięknych:love:
I do tego miękki, delikatny, niegryzący - idealny do przytulania noworodka:baby:
Szkoda, że więcej takich boskich chust się Didkowi nie udało:ninja:
ja miałam kaszmir kupfer
kolor przepiękny! taki miedziano złoty... no cudo! wspaniały, mięciutki, milutki...
tyle, że moje wielkie rozczarowanie jeśli chodzi o noszenie... chusta się rozchodziła i średnio nosiła...
podzielam zachwyt co do miękkości i delikatności, jak i co do kolorów, ale nośność pozostawia duuużoooo do życzenia niestety :(
Są kaszmiry i pamiry...
Dla każdego coś odpowiedniego:lol:
Ja z przyjemnością wybieram wśród tylu rozmaitych chust te, które najlepiej odpowiadają moim potrzebom w danym czasie i byłam przeszczęśliwa, że choć gdy dzieć noworodkiem był mogłam nacieszyć chustą też oczy, nie tylko ramiona;)
zgadzam się z olcia, kupfer przepiękny, ale z nośnością słabo już przy moich kochanych ponad 8 kg.
a tak w ogóle to podepnę się tu, z moimi obecnie trzema indiaczami, i dwoma, w tym mam nadzieję dzisiejszym limitem, w drodze. ;)
jak widzę takie stosy jak u kanka, to przestaję się zastanawiać, czy coś ze mną nie tak, że mam ochotę głównie indio kupować. :D
kanko - poproszę fotkę stosu w większej rozdzielczości - wrzucę sobie na tapetę żeby powzdychać...cudno stos - jak dla mnie brak tylko eibe i nic bym nie zmieniła...
hehe co do eibe to mam jedną koleżankę na oku jak jej się kiedyś znudzi a ja zajde w ciąże to ją pomolestuje ;-)
misunderstanding to fioletowe to lila royal 2
A piąte od góry czerwono - czarna stara bawełna ;-)
A co do grafita to pewnie że on nie na kilkanascie kilo ale dla mniejszych chuściochów jest bosssski i nie nazekałam na nośność ;-) kupfera nie miałam więc nie wiem czy to samo ;-)
dorzuce swoja rolade i tu, sa juz 4 sztuki:
http://i1017.photobucket.com/albums/..._OYY0034-4.jpg
zink, silk v1 podobno, silk rose i konopki.
http://i1017.photobucket.com/albums/..._OYY0028-2.jpg
Nie umiem znaleźć nowego tematu o indio a widziałam go przecież. To zapytam tutaj - jakie były kolory indio z jedwabiem, tussah i ramie? Na Swatches nie wyświetlają mi się fotki.
Było jakieś z wyraźnym kontrastem w niebieskościach, zieleniach, czarnym?
Loden był z jedwabiem i ramie oliwkowo-szarawy (patrz zdjęcia Kanki powyżej:hey:).
Z tussah nie było indio.
A na innych kolorach się nie znam;)